Przyjacielu.Ryby nadmiernie wychudzone ,to typowy objaw długiego nie leczenia właśnie na wiciowce,względnie nicienie.To że zbrojniki są nie rzadko nosicielami pasożytów to nie jest nowość.Problemem jednak jest to,że w porę nie zauważyłeś braku apetytu wśród Twojej obsady .Tym samym nie podjołeś natychmiastowego leczenia Twoich ryb.Pamietaj ,że każdy dyskowiec ma żerować .Nie koniecznie łapczywie,ale ma jeść.Brak łaknienia wśród tych ryb to zawsze jakiś problem.Moga to być złe warunki środowiskowe w Twoim akwa,względne początek jakieś choroby.Moja rada jest taka.Usuń wychudzone ryby z akwa ogólnego.Te które Ci jedzą zostaw .Względnie podaj metrodinazol w karmie przez tydzień .Podmień wodę a po czasię uzupełnij obsadę z zachowaniem zasad obowiązujących przy wprowadzaniu "nowych" zakupów naszych pięknychNarybek pisze:Większość stadka nie przyjmuje pokarmu, jest wychudzona, płochliwa i apatyczna, chowa się za roślinami. W sumie to na jedzeniu widzę 4,5 ryb - ciągle te same. Dlatego podejrzewam wiciowce lub nicienie i chcę przeprowadzić leczenie na oba rodzaje pasożytów. Do tego zbrojnik mieszkający w tym samym akwa, mimo że je, miał częściowo białą, galaretowatą kupke.


Życzę powodzenia,i dorodnej obsady w Twoim akwa

niki28