
Krewetki
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
karmienie koktajlowymi to pewnie szczyt luksusu i jak bywa w luksusie brzmi nieźle a g......o daje . Poprostu krewetki są podawane nie ze względu na mięsko ale na pancerzyk który zawierając chitynę jest doskonałym budulcem i niezbędnym składnikiem . Reasumując krewetka dla paletek bez skorupki to jak piwo bezalkoholowe . Jest a jakby go nie było . Mówią że i w szaleństwie jest metoda - więc jak szaleć to szaleć - jeszcze z tuzin ostryg i wiaderko szampana
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Tam gdzie żyją dyskowce, bytuje w tamtejszym środowisku niewielka słodkowodna krewetka z rodzaju Macrobrachium, która charakteryzuje się miękkim pancerzykiem okrywowym. Ona też stanowi pożywienie dyskowców.cocoloco pisze:karmienie koktajlowymi to pewnie szczyt luksusu......
W mięsie zamrozonych krewetek morskich, a nie w pancerzyku (cenna chityna - balast) znajdują się witaminy z grupy B i wiele innych cennych składników.
Krewetka suszona stanowi doskonały składnik uzupełniający w przypadku tworzenia wszelkiego rodzaju miksów (taką np. dysponuje Katrinex).
Jak z tego wynika, choć z pancerzykiem lepsze, to na bezrybiu i rak ryba.
12 groszy ale nie płacz proszę bo dobrą radę dzisiaj tu przynoszę
Suszoną mączką z krewetek dysponują też mieszalnie pasz i cena około 1,2 zł za kilogram nie powinna być barierą cenową w zakupie
.
Pewnie dodatek 10% do robionego mięska za 12 groszy w kilogramie nie będzie złym pomysłem . Pewnie też łatwiejszym niż samodzielny połów tej Macrobrachium
. Robiąc pokarm z serca róbmy go z "sercem " .

Suszoną mączką z krewetek dysponują też mieszalnie pasz i cena około 1,2 zł za kilogram nie powinna być barierą cenową w zakupie

Pewnie dodatek 10% do robionego mięska za 12 groszy w kilogramie nie będzie złym pomysłem . Pewnie też łatwiejszym niż samodzielny połów tej Macrobrachium

- siwy
- junior
- Posty: 72
- Rejestracja: 14 gru 2004, 14:38
- Lokalizacja: Sianów koło Koszalina
- Kontaktowanie:
Re: Krewetki
no no jak 5 m to chiba manty hodujesz nie paletkiarkadiusz pisze: ułożyłem folie spożywcza a na niej zmielone krewetki i rozwałkowałem zagłębienie ma około 5 m głębokości wiec taką samą grubość otrzymała porcja pokarmu potem nożem ponacinałem wgłębienia tworząc cos w rodzaju szachownicy z kostek.





Najlepiej tak uformowac placek mieszanki aby był łatwo łamliwy .Zauwazyłem ,ze moje ostatnio bardzo polubiły szpinak .Nie wspomne o nowych pokarmach Tropikala ARTEMII,OCHOTKI i jest jeszcze trzeci,chyba larwa wodzienia w małych kosteczkach .Nie pamietam ,ale ryby uwielbiaja te przysmaki .Ocywiscie sa to pokarmy liftiozowane .Mam nadzieje ,ze dobrze napisałem liftiozowane .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
Ochotka? Wodzeń? Pewnie że to lubią paletki ale tylko przez pierwsze dwa miesiące a potem bye, bye!!!!!! i po paletkach albo w najlepszym razie leczonko.
Chyba że coś niezwykle zbawiennego jest we zwrocie 'liftiozowane' który jest mi obcy.
W znajomym mi sklepie zoo opiekun paletek karmił tym co mówisz no nie chciał posłuchać. Co gorsze w miedzyczasie ktoś to kupował. Ja widziałem efekt końcowy i nie przkonuj mnie do takich pokarmów.
Chyba że coś niezwykle zbawiennego jest we zwrocie 'liftiozowane' który jest mi obcy.
W znajomym mi sklepie zoo opiekun paletek karmił tym co mówisz no nie chciał posłuchać. Co gorsze w miedzyczasie ktoś to kupował. Ja widziałem efekt końcowy i nie przkonuj mnie do takich pokarmów.
Pani Andrzeju ,czy mógłby Pan roztrzygnąć czy pokarmy liftiozowane są bzpieczne dla paletek .Dla mnie tak .Chodzi mi o pokarmy firmy Tropical Tubi Cubi(artemia,larwy ochotki i chyba wodzień) i inne ,które teraz Tropical bardzo promuje .Z góry dziękuje .
Ja nie zauważyłem jakichkolwiek problemów .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
Ja nie zauważyłem jakichkolwiek problemów .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
- eugen
- entuzjasta
- Posty: 320
- Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
- Lokalizacja: Mühlheim am Main
- Kontaktowanie:
Chyba glos musi zabrac jakis expert
, mnie sie wydaje, ze Liofilizacja to suszenie w prozni. Najpierw cos sie zamraza a potem umieszcza w komorze prozniowej by kryształki lodu przeszły ze stanu stałego w pare z pominięciem stanu ciekłego. Celem tego dzialania jest stworzenie produktu ktory w polaczeniu z woda bedzie mial takie same wlasciwosci jak "orginal" podobno nawet nie widać zmian na poziomie komórkowym.
Czy gina bakterie hmm..?? zwiazki chemiczne nawet te "zle" pozostana...

Czy gina bakterie hmm..?? zwiazki chemiczne nawet te "zle" pozostana...
inny cytat" Firma xxxx na początku tego roku uruchomiła linię ciągłą do suszenia żywności metodą liofilizacji (suszenie w niskich temperaturach, w próżni).....Produkty spożywcze suszone tą metodą zachowują swe pierwotne właściwości organoleptyczne (smak, zapach) oraz pełną wartość odżywczą i biologiczną (ponieważ produkty są suszone ze stanu zamrożonego, w niskich temperaturach, nie ulegają w nich degradacji witaminy i składniki biologicznie czynne). Poprzez porowatą strukturę i niską zawartość wody są bezpieczne mikrobiologicznie i zachowują praktycznie pełną rehydratację."
eugenproces liofilizacji produktów żywnościowych w tym owoców noni likwiduje występowanie bakterii chorobotwórczych w pożywieniu i stąd liofilizowana żywność nigdy nie jest konserwowana chemicznie bo nie ma takiej potrzeby..."
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
może to Ci pomoże w deszyfracji http://www.noni.com.pl/owoc.html
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości