Post
autor: slawol » 15 cze 2006, 00:43
Brawo za AQUA SAFE I FISHTAMIN ale ze względu na sposob karmienia (serce) i ph większe jak 6,8 prawdopodobnie przyczyna płochliwości ryb leży w zbyt wysokim stężeniu amonu i amoniaku o ile sam amon nie jest aż taki grożny to przejście w stan amoniaku jest już wysoce toksyczne powszechnie uznaje się stęrzenie 0,02mg/l za szkodliwe dla skrzel 0,2mg/l jest już wysoce szkodliwe natomiast 0,5mg/l grozi uduszeniem ryby że sprawdż to. Następną bardzo ważną sprawąjest sposob karmienia, setki ludzi przygotowuje sobie pokarm samemu i ryby rosną zdrowo,a przepisow jest co nie miara,począwszy od lanego ciasta kończąc na pokarmach żelowanych,wystarczy poszukać popytać, a jedną z zalet moim zdaniem całkowicie fenomenalną jest to że przemycisz każdą witaminę zwłaszcza z grupy rozpuszczalnych w tłuszczach tj, A,D,E,K,z tej beczki to by było chwilowo tyle. Ateraz cofnijmy się do okresu tych nieszczęsnych płetw.Nie wiem czy wiesz że większość lekarstw obok tego do czego została stworzona a więc do leczenia ma skutki uboczne,jednym z nich jest wytrącanie z organizmu witamin,i to myślę nastąpiło u Ciebie,na co fskazuje ubytek płetw na co zwrocił uwagę Jeki,może to być prawdą dlatego że w ten właśnie sposob opisuje się zwiększoną wrażliwość na infekcje myksobakteri wywołujących między innymi ubytki płetw a spowodowane to jest awitaminozą witaminy B2(ryboflawiny) i witaminyC(kwas askorbinowy) o czym świadczyć by mogło podniesienie temperatury i ustąpienie objawow, stąd decyzja o wlaniu witamin do wody, tylko jeśli dobrze pamiętam fishtamin podaje się przez pierwszy tydzień codziennie