Start
Moderator: przynenta
- vega1
- entuzjasta
- Posty: 1214
- Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
- Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
- Lokalizacja: Rzeszów,Kraków
Niestety tak jak napisał Piotrek
PKMD jako klub zaczyna być postrzegany jako świetnie zorganizowana grupa ludzi,chcących i co najważniejsze mogących zrobić coś "extra".
Jestem przekonany że bez składek,wpisowego to wszystko by się rozpadło i bynajmniej nie z powodu że ubędzie parę groszy.
Proszę zebrać grupę ludzi która nie będąc np. klubem lub stowarzyszeniem itd. zorganizuje jakąś impreze,wystawe, cokolwiek.
Jeśli tak sie stanie obiecuje publicznie że dla wykonawcy jestem w stanie ufundować super nagrode
Dlaczego tak ciężko zrozumieć,że aby stworzyć coś fajnego potrzeba kosztów,wyrzeczeń?Rzeczą dla mnie naturalną jest że jeśli płace składki,należe do klubu,pracuje nieraz ciężko na rzecz jego rozwoju to chyba mam prawo oczekiwać czegoś więcej niż zwykły szarak z ulicy (ot choćby dobre ryby).
Czy to tak Cieżko zrozumieć??Czy to jest dziwne??
Zaskakują mnie osoby które zapisują się tu na forum i po napisaniu kilku postów już sieją ferment,nie należąc nawet do klubu przytaczaja jego regulamin etc.
Panowie i panie droga otwarta.Do klubu można wejść tak samo prawie jak do sklepu.Procedura przyjęcia jest banalna,dlaczego więc wszyscy Ci niezadowoleni nie spróbują?Czy aby napewno chodzi o te składki?
A może najłatwiej dla kogoś aby zaistnieć jest krytykować innych??
Ludzie,trzeba mieć choć odrobine ochoty i dobrej woli aby zrozumieć przesłanie postu.Jeśli takowej się nie ma to faktycznie trzeba tłumaczyć jak dziecku czarno na białym.Hypno pisze:O masz ... zadziwia mnie to, że czytać to czego nie ma pomiędzy wierszami Polacy potrafią, a to co jest napisane jest dla nich niewidoczne.
PKMD jako klub zaczyna być postrzegany jako świetnie zorganizowana grupa ludzi,chcących i co najważniejsze mogących zrobić coś "extra".
Jestem przekonany że bez składek,wpisowego to wszystko by się rozpadło i bynajmniej nie z powodu że ubędzie parę groszy.
Proszę zebrać grupę ludzi która nie będąc np. klubem lub stowarzyszeniem itd. zorganizuje jakąś impreze,wystawe, cokolwiek.
Jeśli tak sie stanie obiecuje publicznie że dla wykonawcy jestem w stanie ufundować super nagrode

Dlaczego tak ciężko zrozumieć,że aby stworzyć coś fajnego potrzeba kosztów,wyrzeczeń?Rzeczą dla mnie naturalną jest że jeśli płace składki,należe do klubu,pracuje nieraz ciężko na rzecz jego rozwoju to chyba mam prawo oczekiwać czegoś więcej niż zwykły szarak z ulicy (ot choćby dobre ryby).
Czy to tak Cieżko zrozumieć??Czy to jest dziwne??
Zaskakują mnie osoby które zapisują się tu na forum i po napisaniu kilku postów już sieją ferment,nie należąc nawet do klubu przytaczaja jego regulamin etc.
Panowie i panie droga otwarta.Do klubu można wejść tak samo prawie jak do sklepu.Procedura przyjęcia jest banalna,dlaczego więc wszyscy Ci niezadowoleni nie spróbują?Czy aby napewno chodzi o te składki?
A może najłatwiej dla kogoś aby zaistnieć jest krytykować innych??
Ostatnio zmieniony 30 cze 2006, 15:30 przez vega1, łącznie zmieniany 1 raz.
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
to forum naszego klubu i ja zostałem wybrany prezesem abym nim kierował czy jesteście dla mnie gorsi ? w żadnym przypadku poprostu nie ma Was w programie i dążeniach tego klubu . Poprostu nie biorę pod uwagę Waszych osobistych przemyśleń w przypadku kiedy zachodzi interes klubowy . Nie biorę Was pod uwagę kiedy zamawiam koszulki klubowe , nie liczę ile Was jest jak zamawiamy oznaki klubowe . Nie myślę o tym kiedy klub rezerwuje hotele czy organizuje spotkanie . To tak samo jak w rodzinie czy myśli się o jakimś przechodniu z ulicy jak urządza się uroczystość rodzinną . Jednak to nie powód aby sieć tu demagogię i pisać Cocoloco jest arogancki bo coś ogranicza dla swoich kolegów z klubu . Taką arogancją że coś jest dla wybranej grupy zbudowano ten świat . Ten kto nie otrzyma becikowego też nie powinien się zastanawiać tylko opuścić miejsce gdzie mu coś nie dają .
Pomoc klubowa ma na celu wspieranie innych kolegów - dla kolegów taniej na kolegach nie zarabiam oto jest zasada . Proszę rzucić okiem na wątek Siwego . Przecież mógł dać na allegro po 20-30 zł i kasę schować do kieszeni - przekazał ryby dla klubu więc spraw jest prosta . Kto w klubie ten może korzystać z tego że Siwy nie zarobi 400-600 zł .
Nikt nie broni koledze Zelikowi zaprzyjaźnić się z Siwym i przy zakupie od niego ryb stwierdzić - należy mi się rabat za przyjaźń .
Pomoc klubowa ma na celu wspieranie innych kolegów - dla kolegów taniej na kolegach nie zarabiam oto jest zasada . Proszę rzucić okiem na wątek Siwego . Przecież mógł dać na allegro po 20-30 zł i kasę schować do kieszeni - przekazał ryby dla klubu więc spraw jest prosta . Kto w klubie ten może korzystać z tego że Siwy nie zarobi 400-600 zł .
Nikt nie broni koledze Zelikowi zaprzyjaźnić się z Siwym i przy zakupie od niego ryb stwierdzić - należy mi się rabat za przyjaźń .
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Przestudiowałem dokładnie posty w tym temacie.zelik pisze:................Prezes mówi nam, że jesteśmy gorsi bo pod moją nazwą nie ma CZŁONEK PKMD. Ja sie nie czuje gorszy.
Jak zawsze, ktoś poczuł się urażony, ktoś się pogniewał itd.............
Dlaczego?
Ano, nie dostał lizaka od PKMD !!!!!!!!!!
Jestem, więc mi się należy myśli kolega Zelik czy jurkg39.
Czy jednak mają rację?
Jeśli ktos zapisał się do Klubu, to w większości przypadków wiedział dlaczego. Powody bywają jednak różne i nie o tym chcę napisać. Jedno jest pewne, wyraził chęć wstąpienia do tego grona, a ono musiało go przyjąć.
Od tej pory Klub ma obowiązek troszczyć się o niego a on o Klub i innych członków.
Musiały więc zaistnieć dwa elementy:
- chęć wstąpienia i nałożenia zarazem na siebie obowiązków, ze świadomością, iż nabywa się też prawa;
- PKMD wyraziło chęć przyjęcia tego członka.
Kolega Zelik jest młody wiekiem i może pewnych mechanizmów jeszcze nie rozumieć. Wyjaśniam więc jedynie jemu, że faktycznie - Klub - to dobrowolne zrzeszenie, a tym samym w pewnym stopniu elita.
Nie każdego stać, by z wlasnej woli robił coś za darmo dla innych lub dopłacał niekiedy do idei.
Wpisowe i składka to jedynie "kosmetyka organizacyjna."
To że ktoś uzyskał możliwość zalogowania się i dyskutowania na Forum PKMD oznacza że staje się tu mile widzianym gościem. Jako gość może liczyć na dobre przyjęcie a często też na pomoc, jednak pod warunkiem, że jest dobrze wychowany...........
Nie należy do dobrego tonu strofowanie gospodarza lub pouczanie go i choć znana jest polska gościnność, to i ona ma swoje granice.
W tej sytuacji, bo nigdy nie jest ona bez wyjścia pozostaje:
- pogodzić się z zasadami jakie panują w danym domu, a najlepiej stać się jej członkiem;
- zrezygnować z gościny.
Najważniejsze, że każdy logujący ma wybór..................
Mam nadzieję, że tym wyjaśnieniem nikogo nie obraziłem, a jeśli, to tylko dowodzi, że niezbyt pojął mój wywód.
Rozumiem w zupełnosci ostatni post Ambry i Prezesa. Klub to dom- Rozumiem. Ale ja do swojego domu nie przyjmuje każdego z ulicy, który przyniesie ze sobą jakąś korzysć materialną.
I mnie nie chodzi o składki. 100zł to nie kwota z kosmosu. Dobra impreza wiecej kosztuje.
Ciagle piszecie że jestem anty bo są skłądki. Muszą byc jestem za składkami.
Nie uważam, że dlatego mi sie należy bo sie zarejestrowałem na forum. Nawet pewnie nic bym nie kupił. Chodzi o zasade, ja ludzi z ulicy przypadkowych do domu nie przygarne. A mam wrażenie, ze czasami tak bywa
Uważasz Panie Andrzeju, ze jestem źle wychowany?
I mnie nie chodzi o składki. 100zł to nie kwota z kosmosu. Dobra impreza wiecej kosztuje.
Ciagle piszecie że jestem anty bo są skłądki. Muszą byc jestem za składkami.
Nie uważam, że dlatego mi sie należy bo sie zarejestrowałem na forum. Nawet pewnie nic bym nie kupił. Chodzi o zasade, ja ludzi z ulicy przypadkowych do domu nie przygarne. A mam wrażenie, ze czasami tak bywa
Uważasz Panie Andrzeju, ze jestem źle wychowany?
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
zelik pisze: ..........Uważasz Panie Andrzeju, ze jestem źle wychowany?



Gdybym tak sądził, to bym Cię nie zaszczycił odpowiedzią

Jak widzisz, jest ze mnie okropnie zarozumiały gbur.
By nie zaśmiecać Forum nadmiarem listów odpowiem też Prezesowi.
Normalnie przyjętą grzecznością nikogo nie urażę, a nadmierną być może, ale nic mi nikt nie udowodni

Na salony się nie pcham, a prezydenturę mam w wielkim poszanowaniu....
Znasz też moją awersję do funkcji, co nie znaczy iż siedzę cicho

W sumie jednak i tak jestem z siebie bardzo zadowolony, bo wszyscy mi mówią, że na zdjęciu wyglądam okropnie a w realu jest znacznie lepiej

- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Rozmawiałem z Janasem (reprezentacja to też klub) i powiedział mi że koszulki i korkotrampki będą dla wszystkich, dla zawodników , kibiców, a nawet dla Krystyny z gazowni.
Czego oczekuje kolega Jurek czy Zelik??? Korzysta z naszej wiedzy (to tez kosztuje) z pomocy i nikt mu tego nie żałuje. Ale jak to już u nas daj palec, a wezmą rękę.
Zapytam tak Zelik zajmowałeś się telefonami , przyszedł Twój przyjaciel , pomogłeś mu za darmo OK. Ale dlaczego od innych brałeś pieniądze???

Czego oczekuje kolega Jurek czy Zelik??? Korzysta z naszej wiedzy (to tez kosztuje) z pomocy i nikt mu tego nie żałuje. Ale jak to już u nas daj palec, a wezmą rękę.
Zapytam tak Zelik zajmowałeś się telefonami , przyszedł Twój przyjaciel , pomogłeś mu za darmo OK. Ale dlaczego od innych brałeś pieniądze???
Za pomoc i wskazówki nigdy nie brałem. Ale za coś co ja sam własnymi rękami wykonywałem owszem nie ukrywam tego. Wytłumaczyliście mi dokładnie na co i po co są te pieniadze ze składek. I ja to rozumiem. Nie chodzi mi o kase.
Ale Jeki czy jak przyniose jakąś sume niewielką to przymiesz mnie z rodziną pod dach? Ja probuje się dowiedzieć jaka jest zasada doboru ludzi do klubu. Ba zaczynam rozumieć, ze nie ma żadnego doboru. Płaci wpisowe i jest klubowiczem
Przecież ja nie każe komukolwiek za darmo oddawać ryb i takze nie uważam, że tylko biore z tego forum, ale takze coś daje.Widocznie tylko ja tak myśle, a wszyscy dookoła inaczej
Ale Jeki czy jak przyniose jakąś sume niewielką to przymiesz mnie z rodziną pod dach? Ja probuje się dowiedzieć jaka jest zasada doboru ludzi do klubu. Ba zaczynam rozumieć, ze nie ma żadnego doboru. Płaci wpisowe i jest klubowiczem
Przecież ja nie każe komukolwiek za darmo oddawać ryb i takze nie uważam, że tylko biore z tego forum, ale takze coś daje.Widocznie tylko ja tak myśle, a wszyscy dookoła inaczej
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Kolego Zelik już nie rozumiem o co Ci biega - najpierw zarzucasz jedno później drugie . Wstąp do klubu i będziesz mógł przedstawić wniosek że tylko Twoja rekomendacja pozwoli na wstąpienie następnej osoby - poddamy go pod głosowanie i jak większość uzna że to dobry pomysł to zostaniesz guru . Wtedy nic nie pomogą głosy niezadowolenia innych - tak ustaliła większość klubowa i taka jest wola klubu .
Pisane że przyniesiesz drobną sumę i ktoś ma Cię przyjąc do swojego domu , mozesz przecież kupić 1 akcję Orlenu i będziesz udziałowcem ile będziesz miał do powiedzenia zależy od tego ile akcji jest na rynku a w klubie będziesz miał do powiedzenia podobnie ilość członków to ilość głosów więc jak klub ma 100 członków to masz 1% i nic tego nie zmieni .
Pisane że przyniesiesz drobną sumę i ktoś ma Cię przyjąc do swojego domu , mozesz przecież kupić 1 akcję Orlenu i będziesz udziałowcem ile będziesz miał do powiedzenia zależy od tego ile akcji jest na rynku a w klubie będziesz miał do powiedzenia podobnie ilość członków to ilość głosów więc jak klub ma 100 członków to masz 1% i nic tego nie zmieni .
Alku krótko i na temat. Chodzi mi o to, że ktoś będzie członkiem klubu wnosząc tylko pieniądze, a chyba nie o to chodzi. Zakupi taniej ryby ponieważ jest członkiem. Ich wartosć rnkowa zapewne jest większa.Chodzi mi o to żeby być członkiem z pasji a nie dla pieniędzy.
Ale i tak Ci zrobie na złość i niebawem złoze prośbe o przyjęcie do klubu.

P.S Uważam, że nad każdą kandydaturą do klubu powinna głosować większość klubu, a nie ze jest przyjety z urzędu bo zapłacił składke
Ale i tak Ci zrobie na złość i niebawem złoze prośbe o przyjęcie do klubu.

P.S Uważam, że nad każdą kandydaturą do klubu powinna głosować większość klubu, a nie ze jest przyjety z urzędu bo zapłacił składke
Ostatnio zmieniony 30 cze 2006, 16:38 przez zelik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
[/quote]Czy naprawde musiało???.............[/quote]
NAPRAWDĘ
§ 13
Członkiem zwyczajnym może być obywatel RP lub obcokrajowiec
mieszkający na terenie RP, który ukończył 18 lat, złożył podpisaną
przez siebie deklarację członkowską, uiścił obowiązujące opłaty członkowskie i został przez Zarząd przyjęty.
To jeden z paragrafów Statutu PKMD, a podkreślenie jest moje.
Sądzę, że doszło Ci jeszcze jedno, co Ty jednak musisz - przeczytać Statut.
Generalnym założeniem przy przyjmowaniu na członka PKMD jest wiara, że robi to osoba świadoma i wie w co się pakuje.
Regularne płacenie składek to jeden z elementów samodyscypliny i pewnie jak popatrzysz po innych Statutach to zobaczysz, że też to przewidują. Nie czepiaj się więc stale w całej swej argumentacji tematu składek, bo nie one są najważniejsze, choć ważne są.
Napisz sobie dla swych potrzeb akwarystyczne CV, podkreśl dokonania, a potem stwórz listę własnych oczekiwań.
Zrobiłeś?
Jaki wyszedł wynik?
Znam go, bo inny wyjść nie może.
Przekornie zapytam więc, kto komu jest potrzebny w większym stopniu?
P.S. Z Twej argumentacji zrozumiałem, że pukająca w Twe drzwi osoba z ulicy nie ma co liczyć na zrozumienie. U mnię je ona znajdzie. Wszystko zależy jednak od tego co potem sobą zaprezentuje........
Podobnie jest w PKMD i uważam to za dobre rozwiązanie - Vox populi, vox dei.
NAPRAWDĘ
§ 13
Członkiem zwyczajnym może być obywatel RP lub obcokrajowiec
mieszkający na terenie RP, który ukończył 18 lat, złożył podpisaną
przez siebie deklarację członkowską, uiścił obowiązujące opłaty członkowskie i został przez Zarząd przyjęty.
To jeden z paragrafów Statutu PKMD, a podkreślenie jest moje.
Sądzę, że doszło Ci jeszcze jedno, co Ty jednak musisz - przeczytać Statut.
Generalnym założeniem przy przyjmowaniu na członka PKMD jest wiara, że robi to osoba świadoma i wie w co się pakuje.
Regularne płacenie składek to jeden z elementów samodyscypliny i pewnie jak popatrzysz po innych Statutach to zobaczysz, że też to przewidują. Nie czepiaj się więc stale w całej swej argumentacji tematu składek, bo nie one są najważniejsze, choć ważne są.
Napisz sobie dla swych potrzeb akwarystyczne CV, podkreśl dokonania, a potem stwórz listę własnych oczekiwań.
Zrobiłeś?
Jaki wyszedł wynik?
Znam go, bo inny wyjść nie może.
Przekornie zapytam więc, kto komu jest potrzebny w większym stopniu?
P.S. Z Twej argumentacji zrozumiałem, że pukająca w Twe drzwi osoba z ulicy nie ma co liczyć na zrozumienie. U mnię je ona znajdzie. Wszystko zależy jednak od tego co potem sobą zaprezentuje........
Podobnie jest w PKMD i uważam to za dobre rozwiązanie - Vox populi, vox dei.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości