SOLIĆ CZY NIE SOLIĆ
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
SOLIĆ CZY NIE SOLIĆ
Witam wszystkich,
Proszę o opinię czy naszym paletkom woda do podmian i ta w baniaku może być, albo czy powinna być posolona (sól akwarystyczna lub stołowa niejodowana oczywiście w proporcjach przepisowych)? Albo jak kto woli prosze o potwierdzenie, że nie wolno, nie należy solić, bo to nie akwarium i ryby morskie przecież ?
Pytam, bo pozytywne właściwości soli są pewnie dobrze wszystkim znane, a opinie słyszałem różne. Sprzeczne niestety.
Na przykład, że solić bo to pomaga rybom, poprawia wodę, zmniejsza glony, niszczy paskudy w wodzie i na skórze ryb. Słyszałem nawet, że jest też w biotopie Amazonki, bo pływowe wody morskie mieszają sie z rzecznymi, ale jako człowiek z branży morskiej w to akurat nie wierzę, i nie będę tłumaczył czemu.
Słyszałem również opinie, że absolutnie nie, że tylko przy zakladaniu baniaka można soli dodać ... no i w akwariach morkich non stop, ale nie w słodkowodnych.
Tak więc solić czy nie solić ?
Tom-ek
Proszę o opinię czy naszym paletkom woda do podmian i ta w baniaku może być, albo czy powinna być posolona (sól akwarystyczna lub stołowa niejodowana oczywiście w proporcjach przepisowych)? Albo jak kto woli prosze o potwierdzenie, że nie wolno, nie należy solić, bo to nie akwarium i ryby morskie przecież ?
Pytam, bo pozytywne właściwości soli są pewnie dobrze wszystkim znane, a opinie słyszałem różne. Sprzeczne niestety.
Na przykład, że solić bo to pomaga rybom, poprawia wodę, zmniejsza glony, niszczy paskudy w wodzie i na skórze ryb. Słyszałem nawet, że jest też w biotopie Amazonki, bo pływowe wody morskie mieszają sie z rzecznymi, ale jako człowiek z branży morskiej w to akurat nie wierzę, i nie będę tłumaczył czemu.
Słyszałem również opinie, że absolutnie nie, że tylko przy zakladaniu baniaka można soli dodać ... no i w akwariach morkich non stop, ale nie w słodkowodnych.
Tak więc solić czy nie solić ?
Tom-ek
- mirek
- zarząd pkmd
- Posty: 1631
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
- Imie i Nazwisko: Mirek Żak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontaktowanie:
Można powiedzieć , że sól jest dobra na wszystko, ale należy ją traktować jako lekarstwo, a nie jako niezbędny minerał w wodzie. Inaczej mielibyśmy ryby słonowodne a paletki takimi nie są. Dawka 1,5g na litr wody jest wskazana przy zakupie nowych ryb, do kwarantanny, podczas infekcji bakteryjnych itp.
Osobiście widziałem jak jeden z czołowych zawodników na naszych Mistrzostwach Dyskowców wsypywał "coś" do swojego zbiornika z rybką i okazało się że jest to właśnie sól.
Z pewnością natomiast nie przyda się w zbiorniku z tarlakami ponieważ znacząco podnosi przewodność wody.
Osobiście widziałem jak jeden z czołowych zawodników na naszych Mistrzostwach Dyskowców wsypywał "coś" do swojego zbiornika z rybką i okazało się że jest to właśnie sól.
Z pewnością natomiast nie przyda się w zbiorniku z tarlakami ponieważ znacząco podnosi przewodność wody.
- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Tomek, ja nie solę, bo nie mam takiej potrzeby i roślinki tego nie zniosą. Ale w sytuacjach awaryjnych sól jest pomocna. Na mistrzostwach w Krakowie Degen podał nam przepis na leczenie bez leków. Tj. do akwa sterylnego 0.5kg soli niejodowanej na 100l wody, po 3 dniach zmieniamy 25%wody i przez 3 dni codziennie po 25% podmiana( stopniowe przejście na wodę słodką, na słoną robimy to od razu). Po tym ryby do domu. Ja zastosowałem to jak pokazała mi się martwica na płetwach i....pomogło.
Na samym poczatku mojej przygody z akwarystyka mialem problemy z kulorzeskiem - ospa. Lalem ichtiosan a po jakims czasie ospa wracala. Szukalem szukalem az znalazlem sol niejodowana. Uzywam jej od dawna w stezeniu 1 niekopiasta lyzeczka od herbaty - okolo 3 gramow (podczas leczenia 2) na 10L wody tzn. okolo 20 do 40 na zbiornik 200L. Sam w tej chwili utrzymuje od dlugiego czasu stezenie 25 lyzeczek. Z moich informacji wynika ze takie stezenie nie szkodzi roslinnosci ani obsadzie. W kazdym razie mam 2x bocje wspaniala (a chyba wszyscy wiemy jak bardzo jest ona podatna na kulorzeska bo sama zyje w lekko slonawej wodzie ale to juz inna historia) i odkad uzywam soli nie mialem ospy ... Takze polecam utrzymywac pewne stezenie soli w akwa. Napewno nie zaszkodzi.
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Z moich informacji wynika ze takie stezenie nie szkodzi roslinnosci
Cóż a ja mam całkowicie odmienne zdanie a nawet mam odwagę napisać - BZDURA .Takze polecam utrzymywac pewne stezenie soli w akwa. Napewno nie zaszkodzi.
Sól zniszczy równowagę biologiczną w akwarium i nie jest tolerowana przez większość roślin ani nie sprzyja rozwojowi flory bakteryjnej .
Kto chce mieć piękne roślinne akwarium musi się od soli trzymać z daleka .
,
No tak kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Z tego co wiem w akwa morskim okolo 30-35g na 1L wody, 10g - 15g na 1L wody to sa lekko slonawe wody. Stezenie (1 niekopiasta lyzeczka) ~3g (chyba wiecj niz 3g - nie wiem dokladnie ja licze na lyzeczki) na 10L wody jest naprawde minimalne i rosliny go nie odczuja.cocoloco pisze:Cóż a ja mam całkowicie odmienne zdanie a nawet mam odwagę napisać - BZDURA .
Sól zniszczy równowagę biologiczną w akwarium i nie jest tolerowana przez większość roślin ani nie sprzyja rozwojowi flory bakteryjnej .
Kto chce mieć piękne roślinne akwarium musi się od soli trzymać z daleka.
Maly cytat "Jednym z składników zasolenia, którego nie biorą pod uwagę GH i KH jest sód. Niektóre ryby słodkowodne tolerują (albo nawet wolą) małą ilość soli (to pobudza przyrost śluzu). Ponadto, pasożyty (np. ick??) w ogóle nie tolerują soli. Tak więc sól w stężeniu (do) 1 łyżki stołowej na około 20 litrów może pomóc zachować i wyleczyć ryby z zakażeń ick i innymi pasożytami.
Z drugiej strony, niektóre gatunki ryb ZUPEŁNIE nie tolerują soli. Ryby pozbawione łusek (generalnie) i niektóre kiryski są o wiele bardziej wrażliwe na poziom zasolenia niż większość ryb słodkowodnych. Można więc dodać soli tylko wtedy jeżeli jest się pewnym, że wszyscy mieszkańcy akwarium ją lubią lub co najmniej tolerują. "
Zrodlo http://www.artnet.com.pl/lkozicki/thekr ... -chem.html
Pozdrawiam serdecznie

- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Zaczyna się robić coraz śmieszniejZ drugiej strony, niektóre gatunki ryb ZUPEŁNIE nie tolerują soli. Ryby pozbawione łusek (generalnie) i niektóre kiryski są o wiele bardziej wrażliwe na poziom zasolenia niż większość ryb słodkowodnych.

Bocja wspaniała to ryba która nie ma łusek . Mam je w zbiorniku - najstarsze mają 10 lat i nigdy nie miały ospy .
Przeczytałem kilkanaście Twoich postów - wyciągam jeden wniosek . Chłopaki mam problemy i nauczę Was jak też je mieć

Ick - to właśnie ospa rybia, w jedynym słusznym języku.SnoozE pisze: Maly cytat "Jednym z składników zasolenia, którego nie biorą pod uwagę GH i KH jest sód. Niektóre ryby słodkowodne tolerują (albo nawet wolą) małą ilość soli (to pobudza przyrost śluzu). Ponadto, pasożyty (np. ick??) w ogóle nie tolerują soli. Tak więc sól w stężeniu (do) 1 łyżki stołowej na około 20 litrów może pomóc zachować i wyleczyć ryby z zakażeń ick i innymi pasożytami.
W roślinnym nie soliłbym.
Stosowanie na zapas, profilaktycznie - osobiście traktuję sól jako lek, nie jako środek profilaktyczny. To samo tyczy się odrobaczaczy, antybiotyków itepe - nieumiejętnie stosowane selekcjonują skutecznie najbardziej oporne szczepy i robi się problem, gdy ich ilość przekracza możliwości odpornościowe ryby.
Profilaktyka - woda, woda, woda - i to jednocześnie moja odpowiedź na Twój drugi post. Trzymałem już palety w TwO-6-7, TwW 3-4 i pH 6,6-6,8 (po CO2), a teraz trzymam w TwO-0, TwW-0 (mając w głębokim poważaniu alarmy niektóych o braku 'bufora') i pH w okolicach 5 - i różnica w zachowaniu, żywotności, przyrostach i kolorystyce ryb jest powalająca - na korzyść 'octu'.
Rafał
Bardzo ciesze sie ze twoje bocje sa zdrowe. To dobrze swiadczy o twoim akwarium. Gdybys jednak poczytal na temat tych pieknych rybek to wiedzialbys ze wiele zrodel poleca dla nich sol niejodowana w takim stezeniu jak podalem. Nie bardzo rozumiem o jakich problemach piszesz ? Trzy dni temu kupilem dwie paletki ktore sa w nienajlepszej kondycji i dlatego wypowiadam sie na tym forum - chce im pomoc - dowiedziec sie wiecej. Poza tym moje akwarium ma sie naprawde dobrze i od bardzo dawna nie mialem z nim problemow. Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi ?cocoloco pisze:Zaczyna się robić coraz śmieszniejZ drugiej strony, niektóre gatunki ryb ZUPEŁNIE nie tolerują soli. Ryby pozbawione łusek (generalnie) i niektóre kiryski są o wiele bardziej wrażliwe na poziom zasolenia niż większość ryb słodkowodnych.![]()
Bocja wspaniała to ryba która nie ma łusek . Mam je w zbiorniku - najstarsze mają 10 lat i nigdy nie miały ospy .
Przeczytałem kilkanaście Twoich postów - wyciągam jeden wniosek . Chłopaki mam problemy i nauczę Was jak też je mieć.
Pozdrawiam

cocoloco pisze:bez komentarzaGdybys jednak poczytal na temat tych pieknych rybek to wiedzialbys ze wiele zrodel poleca dla nich sol niejodowana w takim stezeniu jak podalemidę czytać .
Jestem na tym forum od 24h. Pisze o pewnej sprawie kolejny raz tym bardziej ze widze ze jestes w zarzadzie pkmd. Wydaje mi sie ze dyskusja na poziomie powinna wygladac w ten sposob ze podaje sie pewne fakty i doswiadczenia/przemyslenia i rozwaza co jest prawda a co nie. Nawet jesli wydaje ze druga strona nie ma racji mozna to wyrazic w troche inny sposob a cenne informacje moga pomoc komus w przyszlosci. Wysmiac i probowac kogos unizyc jest naprawde bardzo latwo. Tylko w takim wypadku mozna pomyslec ze czlowiek unizajacy moze miec jakies kompleksy/manie wyzszosci/jest osoba slaba ? Naprawde nie chce nikogo oceniac jednak pierwszy raz spotykam sie z taka atmosfera/zachowaniem na forum akwarystycznym. Przypuszczam ze w zyciu realnym w relacjach z otoczeniem/bliskimi jest podobnie. Mysle ze warto pracowac nad soba bo latwiej jest zyc kiedy nie czujesz negatywnych emocji

Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia

- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Cóż mój post oparłem na 20 letnim doświadczeniu a nie na powielaniu pewnych wypocin z netu . Rozwaliłem już w tym czasie nie raz równowagę biologiczną w zbiorniku kiedy dałem wiarę tym co twierdzili że mają rację . Mógłbym też poszukać kilkaset postów w różnych językach które będą popierać moje doświadczenia albo negować . Jednak tego nie zrobiłem .Wydaje mi sie ze dyskusja na poziomie powinna wygladac w ten sposob ze podaje sie pewne fakty i doswiadczenia
Poprostu napisałem to co mi mówiło moje doświadczenie . Nie szukałem uznania że w jednym poście uznałem sól jako panaceum na ospę u bocji a w drugim przestrzegałem przed jej stosowaniem u ryb bez łuski ochronnej .
Jest mi bez różnicy że wielu znawców twierdzi że moje bocje pochodzą z sumatry kiedy ja wiem że na 100% z borneo .
Nie miałem zamiaru urazić Twojej próżności , poprostu trafiłeś na forum gdzie własne twierdzenia firmuje się własną wiedzą i doświadczeniami a nie cytatami innych . Jak myślisz czy wiele źródeł mówiące że gotowanie na węglu czy gazie jest rakotwórcze jest godne propagowania ich dalej .
My też chodzimy po internecie czytamy opinie osób czy expertów z firm . Nie zawsze się z nimi zgadzamy i nawet na spotkaniach z największymi autorytami przedstawiamy własne opinie i doświadczenia . Niestety dla nas żadnym dobrym kryterium nie jest opinia właściciela sklepu czy innej osoby że dla paletek woda 7,6 to woda dobra .
Nie po to powstało to forum aby głaskać się po łysych główkach i mówić Ty masz super ja mam super i oba jesteśmy superki .
To wolne forum naszego klubu - każdy może się tu wypowiadać ale musi się liczyć z tym że my czytamy tutaj wszystko i reagujemy na każdy post który może wprowadzić w błąd innych .
Faktycznie to forum o dyskowcach więc nie powinno się tu pisać rozprawek o psychologicznej niedoskonałości oponenta .
Nie rozumiem tylko jednego napaści na moje Ego . Masz rację w kontaktach z ludzmi zawsze siedzę na uboczu jestem nieśmiały i zakompleksiony . Przychodzę na to forum aby się wyładować emocjonalnie i aby to EGO sobie podnieść . Postaram popracować nad sobą i może wreszcie zdobędę się na odwagę że sam pojadę bez opieki do miasta . Dziękuję za radę abym na przyszłość był silniejszy - od dawna o tym marzę i takie życzenia z pewnością wezmę sobie do serca .
PS - nie bierz sobie do serca że przy moim nicku dopisał jakiś złośliwiec "zarząd PKMD"
Ok tylko zeby wyjasnic - dalem ten cytat po to aby kazdy mogl sam ocenic. O bocji nie mam tam slowa tylko o tym ze generalnie rybki bez lusek z wskazaniem na kiryski. Pisalem ze bocje sa solo-lubne wiec nie przypuszczalem ze takie wnioski wyciagniesz. A co do tego fragmentu o "fajnosci" to nie chodzi o to zeby bez przerwy sobie slodzic ale nie OBRAZAC/PONIZAC innych a to chyba roznica? Nie bede cie przekonywal na sile. Nie bede juz pisal na temat soli i zachowania bo widze ze to moze cie tylko bardziej rozloscic i wprowadza niepotrzebny zament w temacie. Kazdy robi to co uwaza za sluszne. Choc czasami warto zastanowic sie czy ja aby napewno mam racje ? Czy jestem nieomylny ? Czasami warto spojrzec na problem z pozycji trzeciej osoby - potrafisz tak ?. Ja nie uwazam sie za osobe nieomylna. Pisze i czytam po to aby moc poznac punkt widzenia innych - twoj juz znam
Ciesze sie ze masz duze doswiadczenie. Nie chcialem cie urazic ale widze po twojej odpowiedzi ze moj post odniosl odwrotny skutek od zamierzonego. Wiec cocoloco usmiechnij sie i pomysl o czyms milym 
Pozdrawiam
)


Pozdrawiam

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości