Teraz mam tez "wlasne doswiadczenia" , tak wiec podnioslem temperature do 36°c , w tym celu musialem uzyc "starych "grzalek gdzie temp. ustawia sie na skali od 1 do 9 a nie na stopnie. Poniewaz moc grzalek byla poczatkowo za slaba musialem sposcic ok 1/3 wody i wtedy bylo 36°. Na drugi dzien dodalem soli niejodowanej i czekalem. w sumie 10 dni. W tym czasie podmienialem wode utrzymujac jednak staly poziom soli i temp.. Na poczatku wszystko bylo OK po 5 dniach " jedna odeszla " do paletkowego nieba" . Jestem milosnikie tych rybek ale to mi prawde mowiac ulzylo. Ta mala byla duuuuuuuzo mniejsza niz inne i tak wlasciwie nigdy nie byla zdrowa, wrecz mialem wrazenie ze to ona jest zrodlem wszystkich chorob ktore byly w moim akwarium. A inne? mysle ze sa zdrowe jedza ( nie lapczywie) ale za to wszystkie , sa troche plochliwe, ja teraz mam 30-31°C i jak teraz dolewam wody to bez soli , mierzylem wlasnie przewodnosc ........1020 ( sol !!)woda ktora dolewam ma w tej chwili 16 mam nadzieje ze spadnie...
Przestalem nawet dodawac "discus mineralien" ( nie wiem czy to dobrze).
Tak wiec ja moge na dzien dzisiejszy moge powiedziec leczenie zakonczone sukcesem.
Powyższe leczenie przeprowadziłem do 07.05.2004 i od tamtej pory do dziś nie miałem najmniejszych problemów zdrowotnych u paletek
eugen
Leczenie ciepłem
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
-
- senior
- Posty: 149
- Rejestracja: 08 gru 2004, 17:18
- Imie i Nazwisko: Robert Nowakowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Klucze
- Lokalizacja: Klucze
- Kontaktowanie:
Nie odpowiedział od kwietnia, ale może sobie przypomni.Bogdan pisze:Eugen jakie dawki soli stosowałeś przy "termokuracji"

Zobaczę czy temp coś pomoże- myślę, że tak.
pozdr Robert
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości