Jak ograniczyć przepływ z RO
- Jeki
- entuzjasta

- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Jak ograniczyć przepływ z RO
Mam problem.....
Zamówiłem już nowy baniaczek, 600l i miał to być z założenia coś a'la biotop, czyli korzenie, liście na dnie (może mchy) i ryby. Pomyslałem aby zrobić w nim stałą podmianę wody i utknąłem.Plan był taki:
-na bocznej szybie w górnej części śrubunek i wąż odpływowy(utrzyma stały poziom bez pomp itp. co za dużo do ogródka)
-do baniaka cały czas kapie osmoza np. 50l\dobę
-lajon pilnując ph będzie załączał: albo elektrozawór z wodą kranową, albo pompkę z beczki z wodą kranową. W ten sposób tworzyć się będzie mieszanka RO z rurowitem.
I wyglądało że mam wszystko przemyślane, a tu serwisant od RO informuje mnie że nie powinno się ograniczać przepływu przez filtr , bo trafi membranę.
Czyli RO albo pracuje na max, albo jest wyłączone.
Przy membranie 100GPD(teoretycznie 370l) praca na max da mi ok.200-250l\dobę + rurovit, trochę za dużo, a przydławić zaworkiem się nie da.
I tu pytanie : Czy ma ktoś pomysł, jak zmniejszyć przepływ przez RO, bez uszczerbku na zdrowiu membrany?
Zamówiłem już nowy baniaczek, 600l i miał to być z założenia coś a'la biotop, czyli korzenie, liście na dnie (może mchy) i ryby. Pomyslałem aby zrobić w nim stałą podmianę wody i utknąłem.Plan był taki:
-na bocznej szybie w górnej części śrubunek i wąż odpływowy(utrzyma stały poziom bez pomp itp. co za dużo do ogródka)
-do baniaka cały czas kapie osmoza np. 50l\dobę
-lajon pilnując ph będzie załączał: albo elektrozawór z wodą kranową, albo pompkę z beczki z wodą kranową. W ten sposób tworzyć się będzie mieszanka RO z rurowitem.
I wyglądało że mam wszystko przemyślane, a tu serwisant od RO informuje mnie że nie powinno się ograniczać przepływu przez filtr , bo trafi membranę.
Czyli RO albo pracuje na max, albo jest wyłączone.
Przy membranie 100GPD(teoretycznie 370l) praca na max da mi ok.200-250l\dobę + rurovit, trochę za dużo, a przydławić zaworkiem się nie da.
I tu pytanie : Czy ma ktoś pomysł, jak zmniejszyć przepływ przez RO, bez uszczerbku na zdrowiu membrany?
- vega1
- entuzjasta

- Posty: 1214
- Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
- Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
- Lokalizacja: Rzeszów,Kraków
To może zamów "wolniejszą" membrane...
A z drugiej strony u mnie w akwarium cały czas RO idzie na full bez ograniczeń a mam akwarium 420L a rybki są szczęśliwe,więc może nie warto ograniczać tego RO.
W akwarium które planuje teraz,mam problem zupełnie odwrotny do Twojego.Dumam jak połączyć dwie membrany aby uzyskać podmianę dobową na poziomie 400-500 litrów.
A z drugiej strony u mnie w akwarium cały czas RO idzie na full bez ograniczeń a mam akwarium 420L a rybki są szczęśliwe,więc może nie warto ograniczać tego RO.
W akwarium które planuje teraz,mam problem zupełnie odwrotny do Twojego.Dumam jak połączyć dwie membrany aby uzyskać podmianę dobową na poziomie 400-500 litrów.
- Amorphis
- entuzjasta

- Posty: 505
- Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
- Imie i Nazwisko: Marek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Moim zdaniem tylko rozgałęźnik i tyle co potrzeba do akwa a reszta w przestrzeń albo do zbiornika zapasowego na zaś. Serwisant miał racę, bo przecież tylko odpowiednie ciśnienie (a właściwie różnica ciśnień) wody przepycha prze memranę H2O i obmyje odpad.
Ewentualnym rozwiązaniem może być kupno samej membrany o mniejszej wydajności (widziałem od 25-150 galonów). Dzienny uzysk zależy przecież od ciśnienia wejściowego, wydajności samej membrany i później stopnia jej zapchania.
Bardzo teoretycznie:
Nie wiem jednak, co byłoby gdyby ograniczyć (zwiększyć) ciśnienie za wyjściem membrany. Czysta woda nie mając gdzie uciec powinna mieć większy problem z opuszczeniem filtra, bo musiałaby pokonać jeszcze opory naszego dławika i powinno wtedy jej lecieć mniej. Jednak jednoznaczne jest, że zmienia się ciśnienie całego układu i może wpływać na większą ilość odpadu (tam ciśnienie będzie najłatwiej układowi wyrównać) i trwałość membrany teoretycznie mogłaby wzrosnąć przez lepsze obmywanie. Choć wielki problem będzie z ustawieniem ciśnienia na dławiku, jeśli dławik będzie zbyt mocny to może nic nie polecieć, bo woda się nie przepcha bez odpowiednich ciśnień, a jeśli zbyt słaby, to przeleci tyle co zawsze, czyli za dużo...
Ten przypadek nie jest brany pod uwagę w instrukcji filtra (jest tam mowa o ciśnieniu wejściowym tylko) jeśli chodzi o uzyskanie gwarancj i wymiany membrany w przypadku zniszczenia... Po prostu zdejmujemy dławik i wzywamy serwisanta...
Ewentualnie pozostaje zmechanizowanie sterowania zaworem ale TYLKO otwierającym/zamykającym dopływ wody do filtra RO, czyli to co do tej pory robiłeś ręcznie jak chciałeś/nie chciałeś mieć czystej wody...
Ewentualnym rozwiązaniem może być kupno samej membrany o mniejszej wydajności (widziałem od 25-150 galonów). Dzienny uzysk zależy przecież od ciśnienia wejściowego, wydajności samej membrany i później stopnia jej zapchania.
Bardzo teoretycznie:
Nie wiem jednak, co byłoby gdyby ograniczyć (zwiększyć) ciśnienie za wyjściem membrany. Czysta woda nie mając gdzie uciec powinna mieć większy problem z opuszczeniem filtra, bo musiałaby pokonać jeszcze opory naszego dławika i powinno wtedy jej lecieć mniej. Jednak jednoznaczne jest, że zmienia się ciśnienie całego układu i może wpływać na większą ilość odpadu (tam ciśnienie będzie najłatwiej układowi wyrównać) i trwałość membrany teoretycznie mogłaby wzrosnąć przez lepsze obmywanie. Choć wielki problem będzie z ustawieniem ciśnienia na dławiku, jeśli dławik będzie zbyt mocny to może nic nie polecieć, bo woda się nie przepcha bez odpowiednich ciśnień, a jeśli zbyt słaby, to przeleci tyle co zawsze, czyli za dużo...
Ten przypadek nie jest brany pod uwagę w instrukcji filtra (jest tam mowa o ciśnieniu wejściowym tylko) jeśli chodzi o uzyskanie gwarancj i wymiany membrany w przypadku zniszczenia... Po prostu zdejmujemy dławik i wzywamy serwisanta...
Ewentualnie pozostaje zmechanizowanie sterowania zaworem ale TYLKO otwierającym/zamykającym dopływ wody do filtra RO, czyli to co do tej pory robiłeś ręcznie jak chciałeś/nie chciałeś mieć czystej wody...
- Jeki
- entuzjasta

- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Już chyba mam rozwiązanie
Ja mam filtr z zasobnikiem, więc zawór czterodrożny napełnia zasobnik i zamyka dopływ. Jak pobiorę wode z zasobnika, to spadnie ciśnienie i zawór się otworzy, w celu uzupełnienia wody w zbiorniku, ale nie po każdej kropli do akwa, a dopiero po ubtku ok. 1l wody. Więc membrama nie chodzi non stop, na obniżonym ciśnieniu, ale załóżmy załączy się co pół godziny, uzupełni w zbiorniku brakującu litr wody i zamknie się.
Jezeli się mylę to proszę o sprostowanie.
pytanie nr 2:
Wodę kranową, która będzie uzupełniać mieszankę w akwa mogę dać
-prosto z kranu(te parę kropli na godzinę myślę że nie będzie problemem)
-kranówkę odstaną w beczce
-wodę po filtrach wstępnych z osmozy
- wodę odpadową z osmozy
którą najlepiej???
Ja mam filtr z zasobnikiem, więc zawór czterodrożny napełnia zasobnik i zamyka dopływ. Jak pobiorę wode z zasobnika, to spadnie ciśnienie i zawór się otworzy, w celu uzupełnienia wody w zbiorniku, ale nie po każdej kropli do akwa, a dopiero po ubtku ok. 1l wody. Więc membrama nie chodzi non stop, na obniżonym ciśnieniu, ale załóżmy załączy się co pół godziny, uzupełni w zbiorniku brakującu litr wody i zamknie się.
Jezeli się mylę to proszę o sprostowanie.
pytanie nr 2:
Wodę kranową, która będzie uzupełniać mieszankę w akwa mogę dać
-prosto z kranu(te parę kropli na godzinę myślę że nie będzie problemem)
-kranówkę odstaną w beczce
-wodę po filtrach wstępnych z osmozy
- wodę odpadową z osmozy
którą najlepiej???
- Bogdan
- członek PKMD
- Posty: 5573
- Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
- Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
- Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Jeki pisze: Więc membrama nie chodzi non stop, na obniżonym ciśnieniu, ale załóżmy załączy się co pół godziny, uzupełni w zbiorniku brakującu litr wody i zamknie się.
Jezeli się mylę to proszę o sprostowanie.
Być może, że się mylisz.
Zamykanie zaworu przy napełnianiu zbiornika następuje po wyrównaniu ciśnień.
Tak, więc dopełniając ciągle tylko litr wody do zbiornika membrana będzie i tak pracować cały czas na ograniczonym przepływie.
Myślę, że dobrym rozwiązaniem może być programator współpracujący z elektrozaworem, który będzie odpowiednio dozował wodę np. 10min /godź
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości