Moderator: Sylwek
-
rafdisc
- entuzjasta

- Posty: 554
- Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
- Lokalizacja: Legionowo
-
Kontaktowanie:
Post
autor: rafdisc » 29 lis 2006, 14:59
Dobra dobra Rafał ale tak było kiedyś teraz masz inny zbiornik z inną granulacją piasku - nie wciskaj kitu

.Pozdro. i do zobaczyska w nowym wątku.

-
Bogdan
- członek PKMD
- Posty: 5572
- Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
- Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
- Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bogdan » 29 lis 2006, 20:04
Na początek postaraj się obniżyć temperaturę do max. 28 stopni i ustabilizuj pH na poziomie poniżej 7
-
_TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Post
autor: _TOM_ » 29 lis 2006, 22:01
Na początek postaraj się obniżyć temperaturę do max. 28 stopni i ustabilizuj pH na poziomie poniżej 7
popieram w 100%
za ciepło dla zielska powyzej tej granicy
dodałbym jeszcze mikroelementów do wody
-
jacek.swierczek
- nowicjusz

- Posty: 15
- Rejestracja: 26 lis 2005, 19:23
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Post
autor: jacek.swierczek » 01 gru 2006, 08:44
Tak po przeczytaniu tych wszystkich porad i uwag wyciągnąłem kilka wniosków. Muszę zainstalować dyfuzor co2. Dołożyć światła bo to co mam to za mało. Wyczyścić jeszcze dokładniej podłoże w nim jest za dużo nieczystości. Jeszcze raz piękne dzięki za pomoc. Jacek
-
Asko
- junior

- Posty: 62
- Rejestracja: 31 sie 2005, 07:35
- Lokalizacja: Olkusz
Post
autor: Asko » 04 gru 2006, 16:01
Do słów Bogdana dorzuce jeszce dwie rzeczy. Pierwsza to taka że żabienica nie lubi jak się jej przy korzeniach majstruje, także z odmulaniem obok niej calkowicie bym sie wstrzymał, chyba że tylko z wierzchu. Takie objawy daje brak żelaza. Zmierz testami ile go masz, na pewno niewiele. A i czytałem chyba na holenderskim, że nie lubi sasiedztwa z cryptocoryną. Z roślinami jak z kobietami. Nic na siłe.

-
alghar
- junior

- Posty: 62
- Rejestracja: 28 gru 2005, 19:17
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Post
autor: alghar » 04 gru 2006, 16:48
Rafał ,można fotke akwa w obecnej postaci ?piotr
-
Rafal_W
- entuzjasta

- Posty: 675
- Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Rafal_W » 04 gru 2006, 17:22
alghar pisze:Rafał ,można fotke akwa w obecnej postaci ?piotr
Jutro, na Mysiarze w "Smokach"

Plus trochę zastanawiania się na głos..
Rafał
-
CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Post
autor: CraNcH^MS » 04 gru 2006, 20:36
Miałem podobny problem z gnijącymi łodygami żabienicy u korzeni. Nawoziłem akwarium RoślineXem (bardzo chwalę ten nawóz) rośliny rosły szybko, były zdrowe poza amazonką. Doczytałem się na sieci, że roślina ta preferuje pobieranie składników poprzez korzenie. Będąc w sklepie zoologicznym kupiłem kulki nawozowe MHK, włożyłem dwie blisko korzenia żabienicy i problem z gnijącymi łodyżkami znikł.
BTW: Podłoże w moim akwarium mam o granulacji 1-3 mm. Z moich obserwacji wynika, że amazonka nie lubi przesadzania, po przesadzeniu zawsze mi podupadała.
Co do podłoża mogę jeszcze dodać, że np. nurzaniec nie lubi zbyt grubego. Kiedyś miałem żwir o granulacji 5-10mm. Nurzaniec w takim podłożu nie ruszał z miejsca, zbierały się na nim glony i obumierał. Po zmianie podłoża na drobniejsze nie mam problemu z wzrostem tej roślinki.
-
alghar
- junior

- Posty: 62
- Rejestracja: 28 gru 2005, 19:17
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Post
autor: alghar » 05 gru 2006, 01:04
"Jutro, na Mysiarze w "Smokach" Smile Plus trochę zastanawiania się na głos.. "no to czekam z niecierpliwością : ), może tutaj też pokażesz ? Piotr
-
gajowa
- entuzjasta

- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
-
Kontaktowanie:
Post
autor: gajowa » 05 gru 2006, 11:18
Temat "Czerwone Smoki" jest równiez na tym forum. Nie moze być wstawione tutaj?
Basia Gajowa
-
MikołajCz
- senior

- Posty: 193
- Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
- Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
- Lokalizacja: Lublin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: MikołajCz » 05 gru 2006, 12:08
Jeżeli roślina nie rośnie to najprawdopodobniej występują niedobory makro i mikroelementów. Podałeś zawartość NO3 i NO2 a zwróciłeś uwagi na PO4 i żelazo. Niektórym rośliny bardzo ładnie rosną, ale to nie jest zasługa bezpośredniego nawożenia, lecz częsta wymiana wody w której znajdują się wciąż nowe składniki pokarmowe. W przypadku małej wymiany ilości wody i rzadko wymienianej, Potas, Azot i Fosfor są szybko pochłaniane przez rośliny /zwłaszcza szybkorosnące/ i niedobór tych składników powoduje ich zamieranie. Zaopatrz się w testy, ale DOBRE /nie m.in.Zooleka / i wtedy będziesz wiedział co ci jest potrzebne. A tak na początek to dla ryb Paletek utrzymuj takie parametry: około PO4=0,5; Fe<0,3; NO3=5; - jeżeli jeden z nich drastycznie zmienisz to od razu poznasz po – GLONACH. Druga sprawa nie możesz przenawozić bo wspólnie należy mieć oświetlenie P>0,5W/ litr i dozowanie CO2.
Pozdrawiam Mikołaj Cz
-
CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Post
autor: CraNcH^MS » 05 gru 2006, 14:55
MikołajCz pisze:
[...]
Zaopatrz się w testy, ale DOBRE /nie m.in.Zooleka / i wtedy będziesz wiedział co ci jest potrzebne.
[...]
Dlaczego uważasz, że testy Zooleka są złe? Ja używam ich od dłuższego czasu i uważam, że spełniają swoje zadanie a na dodatek są tanie a to też ważne
Pozdrawiam.
-
_TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Post
autor: _TOM_ » 05 gru 2006, 15:05
Dlaczego uważasz, że testy Zooleka są złe?
bo
są tanie
-
cocoloco
- entuzjasta

- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
-
Kontaktowanie:
Post
autor: cocoloco » 05 gru 2006, 17:08
Ja napiszę tak do dnia w którym stosowałem testy i dodawałem żelazo i cudowne nawozy nic mi nie rosło w akwarium . Później zrozumiałem że koledzy z holenderskiego dawno wynaleźli cudownie prosty sposób i stało się to dziecinnie proste . Wytłumaczono mi też w prosty sposób jak ta metoda działa . Wyrzuciłem testy , super nawozy i ................... miałem nowy problem sianokosy co tydzień . Tak jak mi to wytłumaczono postaram się wytłumaczyć innym .
Mamy fabrykę samochodów i magazyny części (mikro i makroelementy) składamy samochody
Okazuje się że złożymy tylko tyle samochodów ile mamy częsci w najmniejszej ilości - czyli jak będziemy mieć z każdej części po 1000 a kierowicę 1 to będzie tylko jeden sprawny samochód
System komputerowy nawalił więc ( testy ) co zrobić aby produkcja ruszyła . Sprawa jest prosta wyrzucamy opróżniamy magazyny aby było tam miejsce na kilkaset pełnych kompletów ( zmiana wody ) i wprowadzamy odpowiednią ilość kompletów ( świeża woda z nawozem ) .
Czyli do świeżej wody dajemy pełen zestaw mikro i makroelementów i wywalamy w zamian wodę która czegoś tam nie ma . Uwaga ilość nawozów wprowadzonych do wody musi odpowiadać ilość obliczoną na świeżą wodę a nie na całe akwarium .
Czynność powtarzamy przy każdej wymianie wody i olewamy testy.
Co robić jak rośliny gniją -
a) sprawdzamy czy zostały posadzone prawidłowo - połączenie korzenia z łodygą musi znajdować się na powierzchni podłoża
b) sprawdzamy podłoże czy nie mamy procesów gnilnych
c) dostarczamy roślinom które pobierają pokarm z podłoża nawóz w postaci kulek nawozowych w system korzeniowy
d) sprawdzamy w bazie na holenderskim czy nasza roślina toleruje remperaturę w jakiej ją mamy
e) światło
Światło - tu problemy są większe bo ludzki wzrok widzi inaczej niż roślina - czyli to co nam się podoba nie musi się roślinie spodobać
Często problemem jest zmiana oświetlenia albo brak zmiany . Nigdy nie warto zmieniać 100% oświetlenia od razu bo glony na to czekają .
Zmiana na lepsze wychodzi tak że później lepiej nie mówić jak wyszło .
Dobrym wskaźnikiem czy światło jest ok są rośliny szybkiego wzrostu jak Limnophila aquatica czy Cabomba - wystarczy obserwować odległości pomiędzy "kolankami" i wiemy na jakiej wysokości w akwarium mamy dobre światło - jak ta odległość jest większa niż 3 cm ( kolanko z których łodyga wypuszcza liście ) to znaczy że światła mamy niedobór światła. Tu pomocne okażą się przeliczniki światła na słup wody i mamy jasność - nawet przy dnie .
Nawożenie - tu popełniane jest najwięcej błędów bo rośliny które kupujemy z plantacji są nabite tak nawozami że starcza im na dość długo a przyczyna że nie rosną to przeważnie problem że zgłupiały bo do tej pory rosły na błocie . Nie należy też mieć o sobie mniemania że innym się coś nie udało a nam się uda i wsadzać do akwarium coś ładnego oferowanego przez sklepy akwarystyczne pochodzące z serii w wodzie to my i miesiąc wytrzymamy .
-
CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Post
autor: CraNcH^MS » 05 gru 2006, 18:20
_TOM_ pisze:
Dlaczego uważasz, że testy Zooleka są złe?
bo
są tanie
Rozumowanie z którym się prawie zawsze zgadzam..................lecz w/g mnie nie dotyczy testów Zooleka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości