Filtr osmotyczny .
Filtr osmotyczny .
Jak wszystkim wiadomo posiadacza filtra RO jego wydajnosc na dobe zalezy od temperatury wody i cisnienia w sieci wodociagowej. Pewnie zauwazyliscie ze woda z filtra szybciej leci wieczorem jak ludziki ida spac niz w porze obiadowej jak muja naczynia i robia obiadki. Mam pytanie do innych uzytkownikow filtrow osmotycznych poniwaz mam problem z naglym spadkiem jego wydajnosci. Od pewnego czsu aby uzbierac wiadro 10 litrowe wody musze czekac 2 doby , a na pocztku w ciagu jednego dnia bylo pelne (jakos tak) pocztkowo tlumaczylem sobie ze to przyszedl mrozik to i woda jest zimna i spadlawydajnosc , ale cos wydaje mi sie ze chyba od zaworku na kranie do wezyka ktory jest b. cienki musial tam sie przyblokowac nie bardzo chce rozkrecac kran aby to sprawdzac , amoze to membrana sie juz zatyka? Filtr mam OSMO 300 od miesiaca. Czy ktos tez zetknal sie z takim problemem naglego spadku wydajnosci? moze to faktycznie tylko temo. lub zatkanie rurki- jak leci wam woda latem z filtra-szybciej? Dzieki za wszystkie porady i wskazowki. (A i jeszcze jedno- jak czesto odwracacie obieg aby przeplukac membrane z zanieczyszczen?)
- fomalhaut
- entuzjasta
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Też tak miałem - do czasu kiedy gdzieś na forum przeczytałem
))))
Kupiłem zwykły filterek do wody kranowej - taki na wkłady jak do RO (coś 50 zł - niebieska góra, przezroczysty dół) w większości (?) sklepów z wod-kan...
Zastosowany jako prefiltr do RO, umożliwia mi nie dość, że ochronę przed zbyt szybkim zapychaniem się samego RO, to jeszcze nad tym, kied wymienić wkład (w tym prefiltrze) - widać po prostu jak bardzo się uciorał ...
Jak mi wydajność
opada to zmieniam wkład prefiltra... i już, dalej se leci.....

Kupiłem zwykły filterek do wody kranowej - taki na wkłady jak do RO (coś 50 zł - niebieska góra, przezroczysty dół) w większości (?) sklepów z wod-kan...
Zastosowany jako prefiltr do RO, umożliwia mi nie dość, że ochronę przed zbyt szybkim zapychaniem się samego RO, to jeszcze nad tym, kied wymienić wkład (w tym prefiltrze) - widać po prostu jak bardzo się uciorał ...
Jak mi wydajność

- mare777
- zarząd pkmd
- Posty: 323
- Rejestracja: 08 gru 2004, 20:21
- Imie i Nazwisko: Marek Marcinkiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Szczecin
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Ja również sądzę że to przypchany prefiltr.
Temperatura ma też wpływ na wydajność i to nie mały, poniżej wkleję ściągę którą sobie kiedyś sprokurowałem z dostępnych danych od kilku dystrybutorów RO.
Wynika z niej że jeżeli przy 25stopniach jest 100% wydajności to przy 10 już tylko 52%.Jeżeli mamy ciśnienie 3.5 i temp koło 15 stopni to też wydajność spada do około 50%.
Przy odpowiednio dobranym ograniczniku wody odpadowej płukanie membrany nie ma sensu , nie zwiększa to jej wydajności - przynajmniej w sposób zauważalny.
Na allegro ogłasza się firma regenerująca membrany chyba nawet za niewielkie pieniądze.
Trafiłem też na stronkę /o ile dobrze pamiętam niemiecką/gdzie jakiś akwarysta podawał sposób regeneracji - woda w obiegu ciśnieniowym z kwaskiem cytrynowym przez kilkanaście-kilkadziesiąt godzin, ale mogę coś przekręcać- niestety nie mogę trafić na stronkę po raz drugi
Temperatura ma też wpływ na wydajność i to nie mały, poniżej wkleję ściągę którą sobie kiedyś sprokurowałem z dostępnych danych od kilku dystrybutorów RO.
Wynika z niej że jeżeli przy 25stopniach jest 100% wydajności to przy 10 już tylko 52%.Jeżeli mamy ciśnienie 3.5 i temp koło 15 stopni to też wydajność spada do około 50%.
Przy odpowiednio dobranym ograniczniku wody odpadowej płukanie membrany nie ma sensu , nie zwiększa to jej wydajności - przynajmniej w sposób zauważalny.
Na allegro ogłasza się firma regenerująca membrany chyba nawet za niewielkie pieniądze.
Trafiłem też na stronkę /o ile dobrze pamiętam niemiecką/gdzie jakiś akwarysta podawał sposób regeneracji - woda w obiegu ciśnieniowym z kwaskiem cytrynowym przez kilkanaście-kilkadziesiąt godzin, ale mogę coś przekręcać- niestety nie mogę trafić na stronkę po raz drugi

- Załączniki
-
- tab 111.jpg (85.4 KiB) Przejrzano 7517 razy
Re: Filtr osmotyczny .
Jako, że Wielkanoc się zbliża chciało by się wykrzyknąć: Bez jaj ! To przecież jajo można znieść czekając aż uzbiera się woda do podmiany! Trzeba Ci przyznać, że masz cierpliwość. Ja bym już pewnie miał dawno siekierę w ręce i z filtra zostałoby tylko wspomnieniekriskros pisze: Od pewnego czsu aby uzbierac wiadro 10 litrowe wody musze czekac 2 doby , a na pocztku w ciagu jednego dnia bylo pelne (jakos tak) ... Filtr mam OSMO 300 od miesiaca. Czy ktos tez zetknal sie z takim problemem naglego spadku wydajnosci?

Mam mniejszy filterek od Ciebie ( 150 a nie 300 ) i robi mi 10l wody w 1,5 do 2 godzin. Jak był nowy to trwało to tylko godzinę. Własnie mam wymienić prefiltr ( zrobiony właśnie z przeźroczystego "wodociągowego" kubła).
Fomalhaut. Co do szybkozłączek to widać na zdjęciu, że trochę ci tam kapie woda. Nie boisz się zalania ? Przecież w oryginalnym wyposażeniu filtra jest przewód z przejściówką. Nie wiem ile to cali ale standart ten sam co np. w wężu do pralki. Można bez problemu przykręcić do tego kubła.
Pozdrawiam
Mislavo
Fomalhaut - a jaki ten wklad w tym prefiltrze zastosowales - tzn. ten wlokninowy czy weglowy ???? Otoz dzis kupilem w Castoramie obudowe do tego filtra oraz zlaczki na wlot i wylot - z tego co widze to masz mosiezne kombinacje na teflon - otoz sa juz orginalne ktore pasuja bezposrednio do obudowy i pod ten wezyk malej srednicy od osmozy z plastikowym zamocowaniem. Jak czesto zmieniasz wklad ???? Dzieki za porade. 

- fomalhaut
- entuzjasta
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Prefiltr mam sznurkowy. Miałem 20 mikronowy, włókninowy... tak samo dobre...
Lepsze są ponoć cerwmiczne - bo wielokrotnego użytku.
Serwis firmowy, wymienia mi wkłądy co pół roku, z dokładnością firmy, w której było zakupione to ustrojstwo... Ale przejdę na własne pilnowanie tego, bo wychodzi drogo....
Wkład do prefiltra wymieniam jak już nie leci jak powinno z RO.
Wojtek
Lepsze są ponoć cerwmiczne - bo wielokrotnego użytku.
Serwis firmowy, wymienia mi wkłądy co pół roku, z dokładnością firmy, w której było zakupione to ustrojstwo... Ale przejdę na własne pilnowanie tego, bo wychodzi drogo....
Wkład do prefiltra wymieniam jak już nie leci jak powinno z RO.
Wojtek
tez mam osmo 300 i jakos niechce mi sie uwierzyc ze przestalo zupelnie leciec z powodu zapchania membrany . przyczyna napewno lezy gdzie indziej tzn cos jest przypchane ale napewno nie membrana. za szybko by to sie stalo.
wiadomo ze wydajnosc uzalezniona jest od temp wody cisnienia itp ale wiadro przez 2 dni to juz przesada .
w najgorszym momencie moj RO dawal jakies 60l na dobe .
po podlaczeniu go do pompy podnoszacej cisnienie daje jakies...700l na dobe .
zdazalo sie ze RO nielecialo ale przyczyna byla banalna bo poprostu wezyk sie zalamal i zablokowal doplyw wody.
zreszta caly RO rozbieralem i nic zlego sie niestalo wiec rozbierz swoj i popatrz coz tam moglo sie zapchac.
pozdrawiam
Marek
wiadomo ze wydajnosc uzalezniona jest od temp wody cisnienia itp ale wiadro przez 2 dni to juz przesada .
w najgorszym momencie moj RO dawal jakies 60l na dobe .
po podlaczeniu go do pompy podnoszacej cisnienie daje jakies...700l na dobe .
zdazalo sie ze RO nielecialo ale przyczyna byla banalna bo poprostu wezyk sie zalamal i zablokowal doplyw wody.
zreszta caly RO rozbieralem i nic zlego sie niestalo wiec rozbierz swoj i popatrz coz tam moglo sie zapchac.
pozdrawiam
Marek
- bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
- Kontaktowanie:
Miałam niesamowite problemy z fitrem RO.W ciągu kilku miesięcy wymieniłam 2 razy membranę.Obecnie posiadam już trzecią.Założyłam dodatkową pompkę zwiększającą ciśnienie,ale to też nie pomogło.Okazało się ,że przy każdej wymianie prefiltrów trzeba je bardzo dokładnie przepłukać wodą ,bo inaczej zanieczyszczają i nieodwracalnie niszczą membranę.Obecnie mam założony dodatkowy filtr chroniący membranę.Kiedy już wszystko zostało wymienione ,woda leciała bardzo szybko,ale krótko.Pan przyszedł po raz kolejny(na pewno miał mnie dosyć) i wymienił ogranicznik odpływu wody.Od kilku tygodni jestem bardzo zadowolona z pracy mojego RO,nawet nie używam dodatkowej pompki.Beata Jarka z pozdrowieniami.
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Przepraszam że zabieram głos w sprawie o której nie mam pojęcia ale czytając kiedyś na allegro o profesjonalnym czyszczeniu membran jeden baran zarzucał konkurencji że on to robi fachowo a nie tylko moczy je w roztworze kwasku cytrynowego jak inni .
Czy to skuteczne ?? Nie wiem . Może poszukasz "szpeców" od regeneracji i zapytasz jak oni to robią czy kwaskiem cytrynowym czy mają jeszcze inne opcje .
Czy to skuteczne ?? Nie wiem . Może poszukasz "szpeców" od regeneracji i zapytasz jak oni to robią czy kwaskiem cytrynowym czy mają jeszcze inne opcje .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości