Równowaga biologiczna

Woda i jej parametry

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
mirek-gniezno
senior
senior
Posty: 112
Rejestracja: 20 paź 2006, 15:18
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: mirek-gniezno » 14 gru 2006, 14:12

wiesiek pisze:
mirek-gniezno pisze: .......A ty nie robisz głębokiego wdechu przed zdjęciem.......
Coś w tym pytaniu Tomka chyba jest, bo ja np.przed zdjęciem to raczej wsztrzymuję oddech. Natomiast głębokie oddechy w trakcie [fotografowania- oczywiście ;) ] - to już raczej rzadko :)
Mi właśnie o to chodziło- głęboki wdech i ... wstrzymanie oddechu!!! :D
A co do ryby, to ona ma tak od zawsze odchylone skrzela i sądzę, że to przez to, że na końcu pokrywy skrzelowej urosły jej-jak by to nazwać- długie-ok 1 cm- "firany" :lol: lub "falbany" :lol: (na zdjęciu tego nie widać)- sorki za nazwy mojej produkcji ale nie wiem jak się to fachowo nazywa!!! :)

Awatar użytkownika
mirek-gniezno
senior
senior
Posty: 112
Rejestracja: 20 paź 2006, 15:18
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: mirek-gniezno » 14 gru 2006, 15:27

Od dawna wiadomo, że zwierzęta przyjmują cechy właścicieli i moim rybkom też to się udzieliło... :D :D :wink: :wink:
Załączniki
Uśmiech--2..jpg
Uśmiech--2..jpg (103.56 KiB) Przejrzano 5945 razy

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 14 gru 2006, 15:32

Mirku, na fotkach raczej się nie uśmiecham i powietrza nie łykam przed samym 'klik' albo 'pstryk', pewnie to brak równowagi u mnie ...
Ty na fotce ładnie się uśmiechasz do nas wszystkich, musisz mieć równowagę w domu ... rodzinie ... otoczeniu ... nazwijmy ją bilogiczną :wink: .

A co do Twoich rybek, miał to być żart, zabrakło : :wink: choć klikałem, chyba nie udał się żarcik... Absolutnie traktuj to jako żarcik, bo nie jestem ichtiologiem, a nawet gdybym był, to z jedenj fotki tylko wróżka i jasnowidz postawi jakąś diagnozę ... O twoich rybciach już Ci pisałem, że śliczne są. Czasem też mnie korci kupić takie cacka, a nie futrować 5złotówki.
Ale jestem cierpliwy doczekam się też.

W kwestii meritum, to uśmiech rybek może być równie wielki w baniaku sterylnym z dopiero co wlaną nieustabilizowaną wodą, odstaną 2 dni jedynie kranówką, jak w super zbalansowanym baniaku o równowadze biologicznej. Tak więc zadowolenie rybek to tylko jeden z objawów mogących sugerować 'równowagę biologiczną'.

Ja uważam, że równowagi nigdy nie ma, w naturze również jest jej brak, jest stała walka i przeciąganie liny w okolicach jakiejś równowagi, szalka raz na jedną stronę raz na drugą się perzechyla. Tyle, że w naturze odchyłki maleńkie sa, chyba że człowiek swoje 3 grosze doda, to katastrofa gotowa, a u nas w baniaczkach odchyłki mogą być spore, zazwyczaj doprowadzamy do sporych wahnięć.

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 738
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 14 gru 2006, 23:12

Co do glonów, to w każdym zbiorniku się znajdzie ich trochę. Rywalizują z roślinami o substancje pokarmowe. Tak powiedział prezes, ale nie powiedział , o jakie. Moim zdaniem o żelazo.
W ustabilizowanym zbiorniku przeważa mineralizacja, co oznacza obecność minerałów korzystnych dla roślin. Natomiast w zbiorniku nieustabilizowanym jest dużo substancji organicznej. Jak wiadomo, tylko glon może wykorzystać żelazo związane z martwą materią i robi to pod wpływem światła.

Awatar użytkownika
Rafal_W
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 675
Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Rafal_W » 15 gru 2006, 00:49

bjarka pisze:Co do glonów, to w każdym zbiorniku się znajdzie ich trochę. Rywalizują z roślinami o substancje pokarmowe. Tak powiedział prezes, ale nie powiedział , o jakie. Moim zdaniem o żelazo.
W ustabilizowanym zbiorniku przeważa mineralizacja, co oznacza obecność minerałów korzystnych dla roślin. Natomiast w zbiorniku nieustabilizowanym jest dużo substancji organicznej. Jak wiadomo, tylko glon może wykorzystać żelazo związane z martwą materią i robi to pod wpływem światła.
Łoj, Beata.. Trochę przesadziłaś.

Rywalizują o wszystkie-bo wszystkich potrzebują (w sensie pierwiastków)

Potrafią - być może - wykorzystywać takie źródła, z którymi rośliny sobie nie radzą, ale to osobna bajka i ze stabilnością ma niewiele wspólnego.

Nad przyczynami nierośnięcia glonów w dobrze prowadzonym baniaku roślinnym już się żeśmy gdzieś przepychali - choć chyba nic, poza garbnikami, konkurencją pokarmową i o światło z tych przepychanek nie wynikło.

Materii organicznej jest też sporo w ustabilizowanym baniaku. Wiem,że muł wszyscy pilnie zbierają, ale śmiem zaryzykować, że życie w nim się dziejące też ma spore dla wspomnianej równowagi znaczenie. Może i w przypadku mułu trzeba by odróżniać muł "dojrzały" od "niedojrzałego", który nie robi nic, poza sianiem produktami rozpadu i podnoszeniem wszelkich postaci azotu w akwa. A jak dalej będę skrobał, to zaraz wdepnę w mój ulubiony ostatnio temat roli detrytusu w akwarium - niedocenianej, a spinającej w bardziej logiczną całość obieg materii w akwa... starczy, bo zaczynam zbaczać ;)

Rafał

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 15 gru 2006, 10:22

Mireczku !
Ta rybcia z prawej to prawdziwa rewelacja !!!! To przecież NOWA ODMIANA ! Biegusiem nadaj jej nazwę np. Discus Speedwayus Jablonski (a co, niech panowie Heckel i Axelrod nie myślą, że tylko oni mogą), zarejestruj patent u Prezesa poprzez Ambrę i Larę a następnie szybciutko przystąp do rozmnażania i wystawiania na zoofestiwalach oraz czarnych torach ! Jedyny feler - nierówne oczy skorygujesz w hodowli bez problemów ;)

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 738
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 16 gru 2006, 01:23

Rafale, w warunkach akwariowych, żelazo jest czynnikiem ograniczającym wzrost glonów. Tak przeczytałam w artykule Diany Walstad w Aqua Forum z 2004r. W związku z tym niedobór żelaza może zahamować wzrost glonów. Azotu i fosforu na ogół jest wystarczająca ilość w akwarium. Teoretycznie powinno go wystarczyć i dla glonów i dla roślin.
Co do detrytusu, to może jest pożyteczny, ale palety wyraźnie go nie lubią. Moim zdaniem sprzyja rozwojowi glonów , bo tylko glon może wykorzystac żelazo związane z martwą materią.

Awatar użytkownika
Rafal_W
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 675
Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Rafal_W » 16 gru 2006, 11:55

Włazimy tu, Beata, na kwestię przyswajalności związków przez glony i rośliny wyższe. Mam wrażenie, że złożyłaś do kupy dwie myśli, i nie zgodzę się :)

- kwestia przyswajalności żelaza - rośliny wyższe lubią żelazo schelatowane, i ponoć tylko w takiej postaci go mogą przyswoić. Glony potrafią wykorzystać to nieschelatowane - i jeżeli "żelazo związane z martwą materią" to właśnie to - to oki

- ograniczając podawanie żelaza - które w nawozach jest w formie schelatowanej - ograniczysz wzrost roślin (gdy już wyczerpią swoje zapasy), a nie glonów - bo te potrafia korzystać z tego nieschelatowanego - i tu chyba jest dziura w rozumowaniu.

Rafał

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 738
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 18 gru 2006, 00:34

Rafale, zwiazki chelatowe jest to pojecie bardzo szerokie. Powstają przez połączenie na ogół atomu metalu ze związkiem organicznym, który jest ligandem. Żelazo z chelatów jest przyswajalne zarówno przez rośliny, jak i przez glony. Być może rośliny i glony lubią inne chelaty. Jednak rośliny przyswajają też żelazo w formie jonowej, czyli w zwiazkach nieorganicznych.
Przewagą roślin jest możliwość pobierania żelaza z podłoża.
Myślę, ze rośliny nigdy by nie wygrały, gdyby nie zjawisko allelopatii. Zarówno rośliny, jak i glony wydzielają substancje wzajemnie się zwalczające. Wynika z tego, że rośliny mogą wygrac tylko wtedy, gdy jest ich dużo.

Ben
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 03 sty 2007, 17:56
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Ben » 04 sty 2007, 22:18

Witam!
Jestem nowicjuszem na forum ale akwarystyczny bakcyl znowu dał znać o sobie 2-lata temu jak jak skleiłem nowy baniak 450L Filter miałemProfesjonal
benuiak ten miałem1,5-roku pływały w nim różne gatunki traktowałem to jako dekorację, izrównowagą miałem trochę kłopotu czeste czyszczenie szyb trochę glonu no i to co się przydaża każdemu akwaryscie te częste podmiany wody iczyszczenie pszedniej szyby zaczeło mnie powoli wku...ć postanowiłem
skleić drugi baniak pomyślałem jak większy to będzie to utszymanie biolgiczne łatwiejsze baniak skleiłem 1200L w trujkącie z szybą giętą,postawiłem na ful wypas w ramach prztzwoitości i tak:

sump z 5-cioma komorami,CO2,osmoze która jest podłączona do stałej podmiany wody i tu niewiem czy nie popełniłem błędu a raczej małej wiedzy,bo tylko pompuje wodę zRO a po poczytaniu ciekawych komętarzy
na tym Forum powinienem mieszaćź zkranówą mam zamątowaną UV oraz jeszcze dodatkowo ten filter ze starego baniaka joko mwechaniczny,bo gdy uruchomiłem wszystko to okazało się że w toni pływały mi sy...wki
sump nie spełniał mi tej funkcji poniewarz przes żwir te mikroelemęty nie
przechodziły a teraz jest okej wszystko chodzi około roku pływa w nim
10paletek,5bocji wspaniałych,3sumiki,1glonojad 6skalarów 10neonków i wszystko jesty okej raz na tszy tygodnie pszetrę szybę i jest potszeba to robię pożądekz roslinami wodę podmienia dolewka,a tym wszystkim steruje zakupiony u mojego przyjaciela z leszna zrobiony pod moje wymogi sterownik Skalar który spisujesię do chwili obecnej bez problemu
a pragnę nadmienić że latem gdy nie miałem jeszcze dolewki
to musiałam dziennie dolewać 20L kranówy nie mówiąc o dzwiganiu wiader teraz mam pełen komort tylko problem z tym że mije 2pary paletek składają mi ikrę jak głuoie ale co z tego że wylęgną się larwy ale po tygodniu jak zaczynają sie odrywać od rurki filtra to rodzice nie moą upilnować a pozostałe domawniki na to tylko czekają zdaję sobie sprawę że bw oguknym baniaku jest to przerąbane są to młode pary to niech jeszcze się uczą macieżyństwa dość tego babolenia bo temat jest o wodzie i ja od tego momętu jak uruchomiłem tą osmozę i dolewkę to skończyło się z wiadrami iniewiem jakie właściwe mam parametry wiem tylko jakie mam PH 6,3 woda kryształ ryby w dobrej kondycji przy karmieniu jedfzą z ręki wszystko co dam,przestraszyłem sie czytając posyt że jadę tylko na RO i niewiem co teraz mam zrobić czy mieszać z kranówką jak zrobię zdjęcia to wżucę pozdrawiam
Ben :x :shock:

Awatar użytkownika
zelik
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 339
Rejestracja: 11 lis 2005, 19:21
Lokalizacja: KIELCE
Kontaktowanie:

Post autor: zelik » 04 sty 2007, 22:29

Ben to nie jesteś osamotniony ja też leje samo RO od prawie roku i z parametrami oraz glonami porastajacymi rośliny czy szyby zapomniałem wraz z odstawieniem kranówki. Gdy lałem kran to w akwarium miałem zamczysko z pajęczynami. Ja leje samo RO + do podmianki 0.3-0.5 wody z kranu która stoi kilka dni z 10 szyszkami olchy. Ta woda jest czarna prawie i taką dolewam do RO. Czy te 0.5l wody ma jakieś znaczenie na 200L akwarium? Myślę, że praktycznie żadne, a cel jest taki, aby wprowadzić humusy do wody.

P.S jeśli coś działa dobrze to po co to zmieniać na niewiadomą?

Ben
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 03 sty 2007, 17:56
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Ben » 05 sty 2007, 09:35

Witam zelik!
Bardzo dziękuje za pod powiedz myślę, że masz w tym rację, bo ja też obserwuję od dłuższego czasu i muszę stwierdzić, że woda jest u mnie jak Kryształ a co w tym najważniejsze, że pupile są bardzo żywe nie mają żadnego stresu, bo gdy się pojawiam w widoku akwy to natychmiast cała Ferajna jest przy szybie a jak otwieram pokrywę do karmienia to chcą mi urwać rękę, a podczas dnia nie zauważyłem, aby chowały się po kątach,nie mają żadnego stresu i myślę, że nie będę nic kombinował a jak u Ciebie zachowują się pupile. A co u mnie do tej klarownej wody jak wspomniałem wyżej to parametry PH 6,3-6,8 w tych granicach się utrzymuje, I CO2 też się bardzo rzadko załancza, ale struje tym sterownik Skalar mam jeszcze jedną obawę, co do UV do tej pory miałem włączoną neon stop po przeczytaniu kilku postów mam pewną wątpliwość, co do czasu i jaki okres po winna być włączona, za dużo w globusie mi namieszano, co o tym sądzisz,od czasu, gdy wszystko funkcjonuje a to jusz jest 0,6miesięcy nic nie zauważyłem, aby coś złego się działo z wodą, bo paletki, co chwilę ikrę składają i skalary Też to myślę, że wszystko jest okej. Żal mi trochę ikry myślę o baniaku tarliskowym i chcę spróbować sam dla swojej satysfakcji, niewiem, co z tego wyjdzie, bo nie mam żadnego doświadczenia, ale spróbuję pozdrawiam Ciebie i I osobę obok Ciebie zapomniałem dodać, że czyszczenie baniaka robię raz w miesiącu a przednią szybę przecieram gąbką raz na trzy tygodnie myślę, że to jest przyczyną dobrej wody.
. Po przednio prz. starej akwie pracowałem jak głupi z tego morał, że technika jest super
Ostatnio zmieniony 05 sty 2007, 23:06 przez Ben, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
zelik
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 339
Rejestracja: 11 lis 2005, 19:21
Lokalizacja: KIELCE
Kontaktowanie:

Post autor: zelik » 05 sty 2007, 14:57

Ben chciałbym Ci pomóc, ale nie moge zrozumieć tego postu jest tyle błędów, że aż odechciewa się czytać i odpisywać. Chętnie pomoge, ale musze wiedzieć w czym. Post strasznie chaotycznie napisany i z masą błędów jest bardzo cieżko rozszyfrować.

I jak możesz uzupełnij profil.

Odpowiedz

Wróć do „Woda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości