Zakup z zagranicy.

[Hypno]

Michał, cóż każdy ma prawo do swojego zdania i swojej oceny. Tyle mam do powiedzenia.

Staszku, mam w zwyczaju? A ileż to ja tych wątków zamknąłem? Do zliczenia ich wystarczy baaardzo okaleczona dłoń drwala, najbardziej jak się da żeby ją nazwać jeszcze dłonią. Widzę, że jest tak jak w starym kawale. Jedzie pociągiem astronom, fizyk i matematyk przez Szkocję i nagle widzą przez okno czarną owcę. Astronom krzyczy Wszystkie owce w Szkocji są czarne! Fizyk za to: NIe nie kolego, niektóre owce są w Szkocji czarne! Oburzony matematyk odpowiada: Panowie bądźcie precyzyjni, przynajmniej jedna owca w Szkocji z jednej strony jest czarna. Nie wypowiaj Staszku sądów tak jak astronom. I dodam, że wiadomość jaką wysłałem do Ciebie na priv pisałem zanim przeczytałem te wszystkie ostatnie wypowiedzi w tym wątku.

Widzę, że dyskusja idzie w złą stronę, zresztą jak się spodziewałem. Napisałem jakie powody mną kierowały poruszając ten temat, innych nie ma i tłumaczyć że wielbłądem nie jestem nie mam zamiaru. Niech się zgłosi chociaż jedna osoba, której proponowałem, że jej coś sprzedam? Zaręczam za to, że znajdzie się kilka którym pomogłem dokładając do tego własny czas i jakieś tam grosze.

Ponieważ jestem autorem tego wątku i jednocześnie adminem proszę innych moderatorów i adminów o ocenę wszystkich wypowiedzi tutaj i podjęcia stosownej reakcji jeżeli uznają to za właściwe. Choć osobiście za chore uważam sytuację, aby autor nie mógł zamknąć swojego własnego wątku. Jak zwykle jest nie jak być powinno tylko jest jak zawsze. Chyba nie było tematu na forum, w którym wszystkie wypowiedzi traktowały by o temacie wątku lub tematach bezpośrednio z nim związanych za to we wszystkich pojawiają się utarczki i pyskówki. Co my Polacy mamy takiego w sobie, że niepotrafimy normalnie rozmawiać? Dlaczego nie przestrzegamy regóły, ze albo wiem i mówię o temacie albo siedzę cicho? Za to zasadą nr 1 jest NIE WIEM NIE WIDZIAŁEM NIE ZNAM SIĘ ALE CHĘTNIE O TYM POROZMAWIAM I PORADZĘ.

Przez pierwsze miesiące uczestnictwa w forum byłem zachwycony, potem przycichłem bo po przeczytaniu większości stwierdziłem że nowe tematy pojawiają się wyłącznie w galerii i sekcji sprzedam, reszta to odgrzewanie kotleta. Później postanowiłem coś zrobić, żeby było lepiej. A teraz jestem coraz bardziej rozczarowany i zdegustowany. I wcale mnie nie dziwi, że osoby któe mają największą wiedzę i doświadczenie piszą na forum od wielkiego dzwonu, za to jak kumple rozmawia się z nimi prywatnie i chętnie pomagają i udzielają rad.

[Hypno]

JAK DLA MNIE WĄTEK UWAŻAM ZA ZAMKNIĘTY BO W TEMACIE RACZEJ WIĘCEJ SIĘ JUŻ NOWEGO NIE DOWIEM. JAK CHCECIE SIĘ KŁÓCIĆ PROSZĘ BARDZO MAM TO W NOSIE, JA NIE BĘDĘ W TYM UCZESTNICZYŁ. NIE ZAMYKAM WĄTKU (JAK TO MAM W ZWYCZAJU) W KOŃCU DEMOKRACJA (POLSKA) TO DEMOKRACJA (NADAL POLSKA).

[vega1]

To i ja się dopisze. Już zanim zostałeś adminem miałeś tendencje do usuwania postów i urywania dyskusji i mnie się to nie podobało.Uwaga Staszka jest chyba na miejscu,zresztą jak widać zdanie nie odosobnione...
Jestem za porządkiem na forum,ale nie żeby zamykać i urywać żywiołowe niekiedy dyskusje.

Fajnie się mógł rozwinąć temat dzikusów od Hudego,ale tam też go stłumiłeś...

[cocoloco]

NIE ZAMYKAM WĄTKU (JAK TO MAM W ZWYCZAJU)

nowy zwyczaj dobry zwyczaj . Mam nadzieję że nie będzie to tylko gra słow i z tradycji nie stanie się stara tradycja - czyli extradycja .

Nigdy nie lubiłem cenzury bo zamykanie ust to zmuszanie do oddychania nosem i później każdy ma w nosie takie forum .

[Hypno]

Sławku, NIGDY NIE USUNĄŁEM ŻADNEGO POSTU CHYBA ŻE JEDEN PO DRUGIM BYŁY IDENTYCZNE, raz poprosiłem o usunięcie postów WE WŁASNYM WĄTKU które prowokowały, a dokonał tego moderator, mając identyczne zdanie do mojego, ZANIM dostałem funkcję admina.
Tak jestem pod tym względem rygorystyczny, przyznaję się. Uważam, że demokracja ma swoje granice.

Mając na uwadze powyższe, czyli że spora ilość forumowiczów nie jest zadowolona z mojego działania, czyli nie spełniam swojej funkcji tak jak należy, REZYGNUJĘ Z FUNKCJI ADMINISTRATORA I MODERATORA jednocześnie ponieważ nadal Ewa i Wojtek prawdopodobnie nie mają dostępu do sieci swoją funkcję, w stopniu niezbędnym do absolutnego minimum będę pełnił do momentu kiedy oni powrócą na forum. Do tego czasu będę wyłącznie zajmował się wykonywaniem ewentualnych poleceń Zarządu.

[cocoloco]

Jak ma wkroczyć zarząd to wkracza - dymisja odrzucona

[vega1]

Osoba taka jak admin,aby dobrze sprawować swoją funkcje napewno musi się znać na informatyce.Sądze że znasz się na niej dobrze i słusznie jesteś adminem.Nie ma co się obrażać i demonstracyjnie rezygnować z tej czy innej funkcji.
Wszystko można uzgodnić,ustalić pewne kryteria i może być git.A pozatym czeka nas dużo pracy przy stronie PKMD i najlepiej na tym się skupić.

Co do tego:

Sławku, NIGDY NIE USUNĄŁEM ŻADNEGO POSTU CHYBA ŻE JEDEN PO DRUGIM BYŁY IDENTYCZNE, raz poprosiłem o usunięcie postów WE WŁASNYM WĄTKU które prowokowały, a dokonał tego moderator, mając identyczne zdanie do mojego, ZANIM dostałem funkcję admina.

to było to conajmniej dwa razy i jestem pewny tego na 100% ale nie zamierzam tego szukać... (chyba że się uprzesz)

Na innym forum (nie akwarystycznym) pewien admin w podpisie między innymi punktami ma taki tekst:

"Dobry admin to taki którego mało widać"

Pozdrawiam

[Hypno]

Tak upieram się Sławku. Napisz gdzie, ale proszę dalej dyskutujmy o tym między sobą. To jest moja propozycja. Jeżeli chcesz będzie i tu publicznie.

Admin a moderator to zupełnie dwie różne funkcje, może rzeczywiście źle robię używając tego pojęcia zamiennie. Admin ma dbać, aby działało, moderator ma dbać o poprwaność polityczną treści. Fakt admin ma pełne prawa również do moderacji. Z pomocy klubowi jak umiem najlepiej nie wycofuję się. Z moderowania chcę, jeżeli Zarząd pozostawi mnie na tym stanowisku oświadczam, że nadal będę stanowczy i jak trzeba ostry i tego nie zmienię, bo nie potrafię robić czegoś wbrew sobie.

[vega1]

Tak upieram się Sławku. Napisz gdzie, ale proszę dalej dyskutujmy o tym między sobą. To jest moja propozycja. Jeżeli chcesz będzie i tu publicznie.

Dobrze,poszukam.Pierwsza sprawa miała miejsce całkiem niedawno więc nie będzie problemów z odnalezieniem.
Z drugą będzie gorzej bo minęło sporo czasu (to było chyba przy okazji jakiejś imprezy,a nawet nie pamiętam czy wątek nie został skasowany na Twoją prośbe,mimo wszystko poszukam)

Z moderowania chcę, jeżeli Zarząd pozostawi mnie na tym stanowisku oświadczam, że nadal będę stanowczy i jak trzeba ostry i tego nie zmienię, bo nie potrafię robić czegoś wbrew sobie.

To wymiękam.


Reszte na pv.

[Hypno]

Pomogę Ci, wszystkie (dwa lub trzy) wątki w których reagowałem najpierw pisałem wyraźnie na czerwono o co chodzi. Ten w którym były usunięte posty to był mój wątek, i to ja admina wtedy prosiłem o usunięcie kilku postów, wątek tyczył się "wycieku" informacji z forum PKMD na Mysiarowe. Drugi gdzie była reakcja, było upomnienie i poszło oficjalne ostrzeżenie to był wątem Michcia, w którym Darek zaoferował ryby a ktoś go za to op..., i był jeszcze jeden dokładnie nie pamiętam teraz, ale też będę szukał. W żadnym przypadku nie kasowałem postów, zamknąłem dwa wątki, jeden na życzenie autora (uważam to za święte niepisane prawo) i drugi zamknąłem sam ten w którym było "ostrzeżenie", trzeciego narazie nie mogę sobie przypomnieć.

[cocoloco]

"Zakup z zagranicy."

mnie zastanawia jedno czy nadal jesteście w temacie ?

[Hypno]

Masz rację Alek, dawno już wszyscy z niego zboczyliśmy, ot mądrze ktoś w końcu zauważył.

[Bogdan]

No to buzi i do roboty

[niki 28]

No to buzi i do roboty

Albo po "jednym" i do roboty .Dla bardziej "impulsywnych"Po "szlagu"i zgoda

Jak ma wkroczyć zarząd to wkracza - dymisja odrzucona

Popieram Zarząd.

Piotrek ja uważam Cię za dobrego admina ,a vegę za dobrego kolegi.Myślę że na priva dojdziecie do konsensusu .Dalsze drążenie tego co ,kto ,i jak,na tym forum nie ma sensu
mimo wszystko uważam że

"Pies ,psu ogona nie odgryżie" więc nie kłócmy się mędzy sobą

niki 28

[mirek-gniezno]

Troche mnie nie było na forum, a tu takie jaja ... Przynajmniej nie jest nudno...