Altum - PLEŚŃ - Problem
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- CraNcH^MS
- entuzjasta
- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Altum - PLEŚŃ - Problem
W moim akwarium pływa nowy nabytek, pięć skalarów Altum. Ryby przybyły do mnie bardzo obite, w akwarium kwarantannowym pojawiła się na nich pleśń w miejscach uszkodzonych. Zastosowałem akryflawinę, która dotychczas zawsze pomagała na tego typu problemy. Niestety tej pleśni nie chwyta. Skalary mam pięć dni i w niedługim czasie chyba je stracę. Moczyłem je także w wodzie z solą. Znacie może podobny problem? Skalary są osłabione i dotychczas nie żerują to może pomagać w rozprzestrzenianiu się infekcji.
Woda 30 stopni, TWO = 2, TWW = 1, Ph = 5 akwarium dojrzewało trzy tygodnie.
Jak z tym się uporać? Proszę o propozycję osób szczególnie tych, które spotkały się z podobnym problemem.
Woda 30 stopni, TWO = 2, TWW = 1, Ph = 5 akwarium dojrzewało trzy tygodnie.
Jak z tym się uporać? Proszę o propozycję osób szczególnie tych, które spotkały się z podobnym problemem.
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Gdy nasze heckele przyleciały, też miały otarcia, a 2 z nich prawie otwarte ranki. Zastosowalismy mieszankę Tetry Contraick + Fungi Stop + General Tonic w pełnych dawkach. Pomogło. Ryba która miała najwieksze problemy została dodatkowo wykąpana w nadmanganianie potasu 1tab/10 litrów wody. Dzis ryby mają sie dobrze, żeruja bez problemów, otarcia wygojone, ale leki "zabiły" filtracje i teraz walczymy z duzymi podmianami wody i restartem filtrów.
Nasze ryby jadły od następnego dnia; spirulinę w płatkach i wodzienia. Spróbuj im dać żywego wodzienia lub doniczkowca, może się skuszą?
Basia Gajowa.
PS. Możesz spróbować podać podwójną dawkę FMC
Nasze ryby jadły od następnego dnia; spirulinę w płatkach i wodzienia. Spróbuj im dać żywego wodzienia lub doniczkowca, może się skuszą?
Basia Gajowa.
PS. Możesz spróbować podać podwójną dawkę FMC
- CraNcH^MS
- entuzjasta
- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Zastosowałem równocześnie MFC wraz z akryflawiną Tropicala (po półtorej dawki). Do dwóch godzin będę miał nadmanganian potasu z apteki i zobaczę. Co do żywienia, próbowałem zastosować różne płatki, nie interesują się nimi, żywego wodzienia nie stosowałem, ale doniczkowca podałem nawet do niego nie podpłynęły
. Jak długo rybki płukałaś w nadmanganie potasu? Jedna z stron podaje:
W przypadku większych rybek, miejsca zakażone można obmyć wacikiem zamaczanym w r-rze nadmanganianu potasu w stężeniu 1g/1L. Chore rybki należy poddać kąpieli krótkotrwałej w r-rze:
- nadmanganianu potasu 1g/ 10L czas kąpieli do 10 min

W przypadku większych rybek, miejsca zakażone można obmyć wacikiem zamaczanym w r-rze nadmanganianu potasu w stężeniu 1g/1L. Chore rybki należy poddać kąpieli krótkotrwałej w r-rze:
- nadmanganianu potasu 1g/ 10L czas kąpieli do 10 min
- hudy
- entuzjasta
- Posty: 1138
- Rejestracja: 07 gru 2004, 06:07
- Imie i Nazwisko: Zbigniew Hudobski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Tak, ten sam problem miałem ja i inni importerzy. Ryby prawdopodobnie są czymś zainfekowane. W naturalnych warunkach sa silne i żyją z tym. Po transporcie ryby sa osłabione i to coś wygrywa z organizmem ryby. Od dwóch lat nikt nie wymyślił co z tym robić. Pleśń jest objawem wtórnym. Niestety ryby musiałeś kupić bez kwarantanny. Te ryby nie doczekałyby końca kwarantanny, poprostu dzień po dniu będą zdychać. Przykre ale przwdziwe. Załamywać się niewolno, może Ty coś wymyślisz.
-
- senior
- Posty: 149
- Rejestracja: 08 gru 2004, 17:18
- Imie i Nazwisko: Robert Nowakowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Klucze
- Lokalizacja: Klucze
- Kontaktowanie:
U mnie altumy, kupione w Krakowie na Zakopiance żyły ponad 2 lata. Niestety znudziły mi się, ponieważ nie mogłem mieć w akwarium żadnych krewetek czy mniejszych ryb. Jadły wszystko, nigdy na nic nie chorowały. Wydałem je więc za darmo i po 2 tygodniach padły.hudy pisze:Od dwóch lat jest ten sam problem z tymi rybami. Wszystkie altumy które sprowadziłem ja i inne hurtownie, niestety zdechły. Problem jest bo nikt nie może sobie dać rady utrzymać dłużej niz miesiąc przy życiu tych ryb.
pozdr Robert
- Mondeja
- entuzjasta
- Posty: 240
- Rejestracja: 14 gru 2004, 17:25
- Imie i Nazwisko: Przemek Laskowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Skawina
- Lokalizacja: Skawina
dokładnie pamiętam bo jeszcze przechodziły przez moje ręcehudy pisze:RobertN . Tak zgadza się wtedy jeszcze było wszystko w porządku z tymi rybami. Kupiłeś ryby sprowadzone przez moją hurtownię.

ehh to były altumy ...
A co do zeszłego roku - przed świętami miałem 4 sztuki i szybko odeszły , nawet nie zdążyłem zareagować , objawy jak u wszystkich. Wiem , że wcześniej były trzymane w tetracyklinie i objawów nie było.
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Zdaje się że przy ostatniej imprezie w Lublinie jakiś klub doktorantów przy Akademii Rolniczej w Lublinie oferował współpracę. Może by im tak podesłać temat? Jeszcze sobie ktoś z tego doktorat zrobi i będzie wdzięczny
Tak czy siak zainteresował bym tym specjalistów. Po co uczyć się na błędach skoro mogą przebadać, może i antybiotykogram zrobią jeżeli to sprawka jakiejś bakterii.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości