Metronidazol (zastosowanie, dawkowanie)

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
dzidziol0
Posty: 3
Rejestracja: 02 lut 2007, 09:33
Lokalizacja: opole
Kontaktowanie:

Post autor: dzidziol0 » 06 lut 2007, 11:54

witam wszystkich
co do metronidazolu to właśnie bendę zaczynał leczenie poich naleśniczków i wiecie co z braku czasu zaczołem rozpuszczać tabletki metro. w mikserze jak tu kolega jeden napisał mam 250l baniaczek więc musiałem z tego co policzyłem dać 50tabletek i wiecie co rozpuściły się super to co zostało ta zawiesina no to wsystko kilka razy przepuściłem przez wate akwarystyczną i czyściutkie lekarstwo wlałem do akwa namoczyłem również jedzenie w tymże lekarstwie mam nadzieje że to wszystko pomoże na dziurawice .POZDRAWIAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 06 lut 2007, 14:59

Czyściutkie lekarstwo to znaczy jakie? Pytam z ciekawosci, bo w tabletkach jak je zmiażdżysz, to widać kryształki czystego metro, a to mogło właśnie zostać na wacie, więc wlałeś do wody tylko lepiszcze z tabletki.
Około 2 tyg temu kolega Fangorn pisał o tabletkach metro na forum Mysiara, że niestety substancja czynna mu się skrystalizowała jak rozpuszczał je w wodzie. Poszedł więc do lekarza, który potwierdził mu teze, ze metro należy rozpuszczać w bardzo kwaśniej wodzie, czyli pH poniżej 3. Wiem że sporo osób twierdzi, że nie potrzeba takiej kwaśnej wody, ale ja rozpuszczam czyste metro w wodzie o pH 2 i nawet w tak kwaśnej wodzie jest sporo mieszania aby je rozpuścić.
Tak nawiasem mówiąc, to nie przesadziłes z taką ilościa tabletek na 250 litrów wody?

Basia Gajowa

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 06 lut 2007, 17:26

cóż nie wiem co nawet napisać - jestem pod wrażeniem ;)
BENDĘ z uwagą czytać dalej ;) dla mnie ten sposób to HIT - zmieniłbym tylko watę higieniczną na cukrową ;)

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3436
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Post autor: przynenta » 06 lut 2007, 18:51

Rozpuszcza się bez problemu w kranówie, Ph 7,2 , TWO 24.
Przepis: Rozkruszyć tabletkę, wsypać na kartkę Np. A4, zgiąć kartkę, zmiażdżyć grudki metro łyżeczką od herbaty i wsypać do szklanki. Czasu nie mierzyłem dokładnie.

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 06 lut 2007, 19:17

Gajowa pisze:
Około 2 tyg temu kolega Fangorn pisał o tabletkach metro na forum Mysiara, że niestety substancja czynna mu się skrystalizowała jak rozpuszczał je w wodzie. Poszedł więc do lekarza, który potwierdził mu teze, ze metro należy rozpuszczać w bardzo kwaśniej wodzie, czyli pH poniżej 3.
Basia Gajowa
Lekarz nie jest kompetentna osoba do oceny rozpuszczalnosci zwiazkow chemicznych. "Skrystalizowanie" substancji czynnej Fangorn byc moze zobaczyl....oczyma duszy swojej. Btw. jak poznal ze to co rzekomo skrystalizowalo to substancja czynna a nie np. skrobia czy stearynian magnezu (oba skladniki nierozpuszczalne w wodzie a jak najbardziej obecne w tabletkowanym metronidazolu)?
Jezeli ktos nie dowierza wlasnym oczom albo sie komus nie chce wykonac eksperymentu to przeciez wystarczy wdziubac w google 2 magiczne slowa:
metronidazole +solubility. Pojawi sie cala masa linkow, a w niektorych z nich znajdziemy szukana informacje:
"It is slightly soluble in alcohol and has a solubility in water of 10 mg/mL at 20°C." (akurat padlo na link: http://www.rxlist.com/cgi/generic/noritate.htm).
Rozpuszczalnosc metronidazolu w temperaturze 20C wynosi 10 MILIGRAMOW na MILILITR WODY, czyli 10 GRAMOW (40 tabletek) NA LITR i nawet orzeczenie tysiaca lekarzy, strazakow albo ksiezy kosciola katolickiego nie jest w stanie zmienic tego faktu. Przyczyna niepowodzen w leczeniu ryb metronidazolem nie jest slaba rozpuszczalnosc leku!!
J-23

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 06 lut 2007, 20:32

J-23 pisze:Przyczyna niepowodzen w leczeniu ryb metronidazolem nie jest slaba rozpuszczalnosc leku!!
J-23
Ano ;) IMO nalezy stosowac codziennie do wody i w pokarmie ale nie 50tab na 250l :wink: bo tego rybcie moga nie wytrzymac.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3436
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Post autor: przynenta » 06 lut 2007, 21:35

deptak pisze:
J-23 pisze:Przyczyna niepowodzen w leczeniu ryb metronidazolem nie jest slaba rozpuszczalnosc leku!!
J-23
Ano ;) IMO nalezy stosowac codziennie do wody i w pokarmie ale nie 50tab na 250l :wink: bo tego rybcie moga nie wytrzymac.

pozdrawiam
:?:

Takiego stwierdzenia jeszcze nie słyszałem ani nie czytałem. Możesz rozwinąć temat?

Awatar użytkownika
Rafal_W
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 675
Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Rafal_W » 06 lut 2007, 21:40

Jako lekarz: pojęcie o rozpuszczalności mam może większe niż typowy katolicki ksiądz, ale gdy się mnie o nią ktoś pyta - odsyłam do źródeł lub fachowców. Najszybciej - w kręgu uczelni medycznych - powinni wiedzieć to farmaceuci, bo to oni mają przesrane (przepraszam) podczas studiów z powodu chemii/biochemii. Inną kwestią jest wrodzona wiara lekarzy w wagę swoich słów - ale traktujmy to jako element terapii :)

W swojej "karierze" akwarystycznej nie używałem metronidazolu inaczej, niż w postaci doustnej - dopiero lekka sprzeczka na forum skłoniła mnie do wygrzebania się w środku nocy z łóżka i kombinowania ze sprzętem kuchennym i prochami. Jak napisałem parę postów wyżej - rozpuściłem cały listek metro w litrze swojej kranówy i przeszła mi ochota na dalsze eksperymenty, bo zrobiło się to nudne. Podczas rozpuszczania dobrze roztartej tabletki metronidazolu widać dwie frakcje - jedna jest śnieżnobiała, druga - brudnobiała, o wyglądzie namoczonego opłatka. Ta śnieżnobiała znika bez śladu, pozostają farfocle brudno białej, w niedużej - w porównaniu z objętością całej tabletki - ilości.

Na temat skuteczności kąpieli w metronidazolu też się nie będę wypowiadał - choć jako lekarz nie lubię antybiotyków podawanych zewnętrznie (czy jak to w slangu określamy: "miejscowo"). Antybiotyk podany ogólnie ma zwykle dużo większą skuteczność, choć organizm broni się przed nim rękoma i nogami przy pomocy wątroby, nerek a często i zwykłej sraczki. Spektrum metronidazolu to pierwotniaki i bakterie beztlenowe (uprościłem) - stąd w praktyce lekarskiej popularny jest np na oddziałach chirurgicznych po operacjach brzusznych.

zaczynam się oddalać, więc tyle z mojej strony

Rafał

Awatar użytkownika
dzidziol0
Posty: 3
Rejestracja: 02 lut 2007, 09:33
Lokalizacja: opole
Kontaktowanie:

Post autor: dzidziol0 » 06 lut 2007, 21:55

widzę że co niektórzy robią sobie z powarznych żeczy jaja spoko tak więc nie ma sęsu się wypowiadać napiszę co i jak się dzieje jak zakończę leczenie ach cocoloco smacznego życzę z tą watą cukrową. POZDRAWIAM

tytko
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 05 lis 2006, 20:09
Lokalizacja: wodzisław śląski

Post autor: tytko » 06 lut 2007, 22:00

A ja nie wiem nad czym Wy się tak podniecacie że METRONIDAZOL nie rozpuszcza się całkowicie w wodzie . Gdy ja stosowałem to lekarstwo to wlewałem całą zawiesinę i nic się nie działo , nawet palety skubały nierozpuszczone części tabletek i najprawdopodobniej szybciej zostały wyleczone .

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3436
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Post autor: przynenta » 06 lut 2007, 22:06

Diabeł zawsze tkwi w szczegółach

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 06 lut 2007, 22:16

jak J-23 doda że podał rozpuszczalność przy 0,5 pH a przy pH 7 jest ona 50 razy gorsza , dodając do tego masę tabletkową która alkalizuję wodę uważam że tabletkami można sobie mniemanie wyleczyć że się coś wie . Moim zdaniem tylko w jednym popieram J-23 do pokarmu zgoda zadziała do wody to jedynie czysty składnik rozpuszczony jak podają producenci w pH poniżej 3 .
Kryształy które mają za dużą wielkość mogą wyleczyć tylko bakterie i pierwotniaki z marazmu a nie ryby .

Do przynenty i dzidzio - podobno wszystko ma matkę . Życzę jak najlepiej z A4 i matronidazolem w tabletkach w wodzie ale nadzieja to matka głupich .
widzę że co niektórzy robią sobie z powarznych żeczy jaja
fakt !!! niektórzy robią sobie jaja nie tylko z poważnych rzeczy ale i z języka polskiego . Szkoda że Mysiar fan klub nie chodzi bo muszę takie wypociny czytać

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 06 lut 2007, 23:38

cocoloco pisze:jak J-23 doda że podał rozpuszczalność przy 0,5 pH a przy pH 7 jest ona 50 razy gorsza
W pH 2.0 rozpuszczalnosc metronidazolu jest TYLKO 5X LEPSZA niz w pH 7 i wynosi ok. 50 mg/ml. Co do pH 0.5 nie mam danych.

A tu link ktory powinien rozwiac wszelkie watpliwosci bo podane jest nawet pH roztworu wodnego:
http://www.pbs.gov.au/pi/afpmetro10606.pdf

Dla leniwych cytat "A saturated solution of aqueous metronidazole has a pH of between 6 and 7.5. Solubility (g/100 mL) of metronidazole at 20°C: 1 in water; 0.5 in ethanol; 0.4 in chloroform; slightly soluble in ether; soluble in dilute acids."
J-23

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 07 lut 2007, 00:15

[quote] slightly soluble in ether; soluble in dilute acids[quote]
rozpuszczalny w rozrzedzonych kwasach .
coż mamy inne źródła ja i Heniu - mamy jeden jednak cel - jak już jest potrzeba stosowania metronidazolu to nie bezmyślnie tabletki w akwarium ale do pokarmu .
pamiętam jak właściciel największej firmy akwarystycznej udzielał odpowiedzi a właściwie obiecał zwrócić się do największych autorytetów aby odpowiedzieć na pytanie dlaczego po podaniu leku zawierającego metronidazol następowało silne zmętnienie wody - dlaczego ryby umierały "zdrowe" z braku tlenu .
Dlaczego następowała tak błyskawiczna inwazja pierwotniaków i bakterii w środowisku wodnym .
To co się sprawdzi w probówce z czystą wodą destylowaną nie jest adekwatne do tego co stanie się w akwarium taka była odpowiedź z którą wszyscy się zgodziliśmy - "żywa woda" płata niespodzianki .

Dlatego każdemu kto zdecyduje się na leczenie metronidazolem powinien "załatwić sobie czysty składnik" a nie zaśmiecać akwarium mieszanką nośnika i metronidazolu .
W pierwszej kolejności przeczytać jak karmić pokarmem z metronidazolem od osób które to robiły i robią .
Nie wierzyć w skuteczność tabletek bo nie znam nikogo kto poradził sobie z problemem dodając metro do wody .
Jeżeli jednak uważasz że to sposób dla Ciebie pewny to postaraj się o czysty składnik - rozpuść go w rozrzedzonym kwasie np 1% - taką mieszankę rozpuść w większej ilości wody i wlej to do akwarium oczywiście na własną odpowiedzialność .
Ja oświadczam że nawet jak moje dziecko złapie gdzieś owsiki to nie będę go kąpał w lekarstawch ale zgodnie ze sztuką lekarską skieruje leki tam gdzie mogą zadziałać .
Największą bolączką takich postów jest to że autor pisze - rozpoczynam kurację w .......... i później cisza .
Miejcie odwagę tak jak my pisać jak "wyleczyliście" się ze złudzeń z marzeń o zdrowych rybach jak pomogły Wam rady i ile na tym straciliście .
Tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów .

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 07 lut 2007, 02:16

"Ja swietnie wiem ze "Pana Tadeusza" to Slowacki napisal....ale tak na wszelki wypadek ja to jeszcze sprawdze"- to slowa jednego z najwybitniejszych krytykow literackich okresu miedzywojennego.
Traumatyczne przezycie z dziecinstwa (na plocie napisane bylo niezbyt cenzuralne slowo, proba poglaskania skonczyla sie drzazgą wbitą pod paznokiec) zrazilo mnie na zawsze do bezkrytycznego ufania slowu pisanemu.
No wiec ja to sprawdze- ale "recami" a nie wyszukiwaniem kto co napisal.

Tabletka metronidazolu produkcji Polpharma S.A. Starogard Gdanski, 250 mg czystego skladnika.
Mozdzierz agatowy. pH-metr firmy Hanna + 2 roztwory kalibracyjne. Woda RO o parametrach pH= 7.4, TwO niemierzalne, przewodnictwo 25 microS/cm. Menzurka a 100 ml. Strzykawka 5 ml. Test na twardosc ogolna (czern eriochromowa, mianowany roztwor EDTA z dodatkiem niewielkiej ilosci wody amoniakalnej). Mureksyd. 10% roztwor HCl. 5% roztwor NaOH

Ucieram tabletke w mozdzierzu. Wsypuje proszek do menzurki, resztki splukuje woda RO i dopelniam do 100 ml. Mieszam przez chwile niezbyt starannie. Po kilku minutach ciecz w menzurce robi sie klarowna, na dno opadl osad, ktorego ilosc na moje niewprawne oko nie przekracza 1mg (slownie: JEDNEGO MILIGRAMA) czyli praktycznie niemozliwa do odsaczenia w domowych warunkach. A wiec obylo sie bez kwasu.
Nieduzo tego "skrystalizowalo"..ale jedzmy dalej. Pomiar pH: pH-metr skalibrowany 2-punktowo ale sam pomiar dosc niedbaly. Wynik- 7.6 (plusminus 0.1). Tak wiec pogloski o alkalizowaniu wody prez tabletke okazaly sie...ehm... nieco przesadzone. Jedzmy dalej. Nabieram strzykawka 5 ml roztworu, szypta czerni eriochromowej i kroplami EDTA. Juz pierwsza kropla barwi niebiesko- czyli twardosc pozostala niemierzalna. Pogloski o obecnosci duzej ilosci soli wapnia w tabletce zostaly zdementowane.
Jedzmy dalej. Zlewam klarowny roztwor znad osadu i do pozostalosci dodaje kilka kropel 10% HCl. Czesc osadu rozpuscila sie. Ponowne badanie twardosci wykazalo obecnosc Ca lub Mg w osadzie. Powtorka wobec mureksydu po zalkalizowaniu do pH ok. 12 wskazuje ze osad zawieral magnez. Plotka o tym ze tabletka zawiera niewielka ilosc stearynianu magnezu wyglada wiec na prawdopodobna
Ciag dalszy (byc moze) nastapi.
J-23

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości