i znowu czuję się niedocenionycocoloco pisze:
- jak znam Mirka to jak coś robi to normy bezpieczeństwa pomnożył przez 2 .

Moderatorzy: przynenta, krisaczek
i tu jest pies pogrzebanyMirek pisze: Druty są rozkładane co 10 cm wzdłuż krótszej ściany, co drugi jest wyginany w górę 70 cm przed ścianą. wszystkie ściany są nośne pod tym pokojem.
Tu jest bzdura dotyczaca dzwigarów (legarów) drwenianych z płytami też drewnianymi i ewentualna wylewką. W naszym przypadmu mamy strop nie z belek a płyt. Obciążenia są przenoszone tak jak napisałem.yoyi pisze: Nie wiem gdzie tu bzdurę widzisz. Ja to starałem sie wytłumaczyc tak żeby każdy zrozumiał o co chodzi. .....stropami drewnianymi i tam takie zjawisko jest na porządku dziennym. W takim wypadku jest kolosalne znaczenie jak się ustawia ciężar. Myślę, że jakąś analogię można znaleźć.
zacytowałem całośc by Ci uswiadomić jak czytałeś posty. Przeczytaj jeszcze raz i zobacz kto mówił wpierw o belkach. Co do siły ugięcia (kto to pisał i gdzie) to ugięcia (przemieszczenia) są spowodowane działaniem sił od obciążeń własnych i zewnętrznych (obliczeniowych) Dalej uważasz, że trafiłeś do złej ligijurekg39 pisze:Nie chce mi się kontynuować dyskusji z adamn bo to nie ta liga. Napisałem post bo uznałem, że upoważnia mnie do tego moje wykształcenie, oraz doświadczenie zawodowe zdobyte na budowach w kraju i za granicą. Posty adaman za tym bynajmniej nie przemawiają.
Dowód:
-Coś takiego jak siła ugięcia w fizyce nie istnieje.Będzie siła ścinająca i ugięcia.
Mirek wyraźnie stwierdził, że ma strop żelbetowy a adamn ciągle o jakichś belkach (pewnie mieszka w bloku z wielkiej płyty i inne dla niego nie istnieją).
Nigdzie nie twierdziłem, że Mirek ma balkon, a jedynie porównałem oddziaływanie akwarium do balkonu. EEEEtam szkoda słów z kim ja polemizuję.
adamn pisze:Tu jest bzdura dotyczaca dzwigarów (legarów) drwenianych z płytami też drewnianymi i ewentualna wylewką. W naszym przypadmu mamy strop nie z belek a płyt. Obciążenia są przenoszone tak jak napisałem.yoyi pisze: Nie wiem gdzie tu bzdurę widzisz. Ja to starałem sie wytłumaczyc tak żeby każdy zrozumiał o co chodzi. .....stropami drewnianymi i tam takie zjawisko jest na porządku dziennym. W takim wypadku jest kolosalne znaczenie jak się ustawia ciężar. Myślę, że jakąś analogię można znaleźć.
zacytowałem całośc by Ci uswiadomić jak czytałeś posty. Przeczytaj jeszcze raz i zobacz kto mówił wpierw o belkach. Co do siły ugięcia (kto to pisał i gdzie) to ugięcia (przemieszczenia) są spowodowane działaniem sił od obciążeń własnych i zewnętrznych (obliczeniowych) Dalej uważasz, że trafiłeś do złej ligijurekg39 pisze:Nie chce mi się kontynuować dyskusji z adamn bo to nie ta liga. Napisałem post bo uznałem, że upoważnia mnie do tego moje wykształcenie, oraz doświadczenie zawodowe zdobyte na budowach w kraju i za granicą. Posty adaman za tym bynajmniej nie przemawiają.
Dowód:
-Coś takiego jak siła ugięcia w fizyce nie istnieje.Będzie siła ścinająca i ugięcia.
Mirek wyraźnie stwierdził, że ma strop żelbetowy a adamn ciągle o jakichś belkach (pewnie mieszka w bloku z wielkiej płyty i inne dla niego nie istnieją).
Nigdzie nie twierdziłem, że Mirek ma balkon, a jedynie porównałem oddziaływanie akwarium do balkonu. EEEEtam szkoda słów z kim ja polemizuję.![]()
Na koniec czy na krawędzi styku strop i ściana, gdy ją obciązymy będzie działała siła .... no jak będzie działała powiedz. Jak ją nazwiesz. A Twój wspornik balkonowy to co już zapomniałeś, że Ty o nim pisałeś co też było kąpletną bzdurą budowlaną. We dwóch piszecie jeden o belkach drewnianych a drugi o balkonach a potem się wijecie jak węże. Trochę pokory i samokrytyki.
Do innych twórczych postów się nie odniosę bo są wbrew prawom obowiazującym w mechanice budowli i wytrzymałości materiałów. Nikomu się jak widzę nie chciało zrobic w domu doświadczenia. Ciekawe, że wszystkie posty i doświadczenia zdobyte były poza krajem![]()
A właściciel akwa mógł juz dawno uciąć tą dyskusje pisząc jak i czym robił pomiar i wyszło mu 3 mm podniesienia płyty.
Adam
jak nie wiesz to sam nie pisz bzdur, bo jeszcze tobie jakiś strop na głowę spadnieCiekawe, że wszystkie posty i doświadczenia zdobyte były poza krajem
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie i już dawno pogubiłem się w temacie. Nie rozstrzygnę kto piszę słusznie, a kto brednie, jedynie zasugeruję odnosić się do siebie z odrobiną szacunku. Adam ma jakiś problem z "uwidocznieniem" profilu, ale każdy jego post jest podpisany imieniem. Mam wrażenie, że zaczyna tu brakować argumetów. Taką wymianę zdań jak powyżej prowadźcie na PW.yoyi pisze: Tak sobie prześledziłem historię twoich postów na PKMD i wiesz co gościu - niestety dla mnie jesteś anonimem - gro twoich wypowiedzi jest na poziomie sflustrowanego nieudacznika życiowego, którego nie stać nawet na przedstawienie się - szkoda mi Ciebie kolego!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości