Nicienie

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
Rafal_W
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 675
Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Rafal_W » 11 mar 2007, 14:09

przynenta pisze:może ktoś z członków PKMD (Oprócz deptaka) zabierze głos w tej sprawie?
Warunki powyższego spełniam, ale mogę zostać uznany za stronniczego - bo chociażby po przepychankach na forum Mysiara łatwiej mnie zapewne zaszufladkować do obozu anty-AdamN ;)

Imo - to, co AdamN określa jako wylinka - jest mocno naciągane. Mogą to być wprawdzie szczątki (raczej nie wylinka) dojrzałego nicienia, ale identycznie wygląda masa innych śmieci - a prawdopodobieństwo trafienia na wspomniane śmieci jest dużo większe (przez ich wielość) niż na trupka nicienia. Osobiście skłaniałbym się ku poglądowi (Kafarski) - że jest to fragment włókna tkaniny czy innego elementu wchodzącego w skład kurzu. Kto nie wierzy - niech popatrzy sobie pod mikroskopem na wspomniany kurz.

Mnie osobiście drażni raczej inna kwestia - dowolność i niekonsekwencja w nazewnictwie struktur i ton "pedagoga" ("doczytaj sobie, to będziesz wiedział"). Nauczycielem sam byłem (prowadziłem przez kilka lat wykłady i ćwiczenia na warszawskiej Akademii Medycznej) - i o roli "nauczyciela" i metodach "wychowawczych" mam odrobinę inne wyobrażenie. Tym bardziej w miejscu, które nie jest szkółką (gdzie ktoś ma kogoś uczyć i jest ścisły podział na uczących i uczonych) tylko miejscem wymiany poglądów - gdzie w razie potrzeby należy te poglądy obronić lub zweryfikować.

Amen ;)

Rafał

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 11 mar 2007, 17:26

Rafal_W pisze: Mnie osobiście drażni raczej inna kwestia - dowolność i niekonsekwencja w nazewnictwie struktur i ton "pedagoga" ("doczytaj sobie, to będziesz wiedział"). ....tylko miejscem wymiany poglądów - gdzie w razie potrzeby należy te poglądy obronić lub zweryfikować.

Amen ;)

Rafał
Świnta prawda Rafał. Przyznaję Ci rację w tym co piszesz. Czy jako nauczyciel akademicji podawałeś wszystko na tacy :?: A gdzie metody nauczania (chyba wiesz jakie) :?: Gdzie formy nauczania (chyba wiesz jakie) :?:
W swych postach zawsze podawałem, gdzie i czego należy szukać (stąd te pytania na które jakoś nikt nie chciał odpowiadać - TY kiedyś też). A co do sposobu nauczania to proszę wszyskich by zwrócili uwagę na metamorfozę (przeczytac wątek od poczatku):
deptak pisze:AdamN
Poniewaz Ty unikasz jak ognia konkretow wiec ja posluze Ci paroma.
Nicien to nie waz ;) Niektore gatunki linieja 1 inne pare razy ! Wszystkie linienia dotycza tylko i wylacznie okresu przedrozrodowego !
deptak pisze:"Rozwój pozazarodkowy nicieni jest prosty lub połączony z przeobrażeniem, w trakcie ktorego larwy podlegaja czterokrotnie linieniu"

Str: 312
"Ichtiopatologia" autorzy: Z.Jara, A.Chodyniecki
ISBN: 83-85582-44-4

Str: 25
"Rozwój nicieni obejmuje następujące stadia: jajo,stadia larwalne (L1,L2,L3,L4,L5) i postacie dorosle. Larwy nicieni przechodza 4 wylinki polegające na zrzuceniu kutikuli okrywającej cialo larwy"

"Parazytologia i parazytozy zwierząt" autuorzy: J.Gundłach, A.Sadzikowski
ISBN: 83-09-01825-8
pozdrawiam
jak to metamorfoza :?: Adam D. sam zmienił swe piśmiennictwo z 1 wylinki na 4 i zmianił zdanie odnośnie wylinki nicieni w okresie tylko przedrozrodowym - czyż nie jest to w tym przypadku efektem prowadzonym do celu. Czy za każdym mym postem muszę przedstawiać kawę na ławę i to Adamowi D. i Sławkowi (pyłek kwiatowy).
Na koniec do Adama jeśli do jutra nie odpowiesz dla własnej przyjemności i zadowolenia na moje wcześniejsze pytania to

" za takie "rewelacje" ludzie na tym forum byli juz rownani z ziemia.
Osobiscie osoba AdamaN ni mnie grzeje ni ziebi. To forum ma sluzyc wymianie rzetelnych informacji a nie bajek z kosmosu."


będzie jak chcesz.
Pozdrawiam
Adam

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 11 mar 2007, 18:20

adamn pisze:A na margioniesie to czy wiesz Adamie, że:
Nicienie linieją i zwalają starą powłoke w miarę wzrostu.
A czy wiesz ile razy to robią i gdzie.
A wiesz ile razy jest samic większy od samicy.
A wiesz jak długo żyje samiec a jak długo samica.
Czy ja napisalem powyzsze zdanie ? Czy Ty w zyciu widzialales larwe nicienia ? Czy wiesz jakich jest rozmiarow ? Czy wiesz kiedy i gdzie nastepuja kolejne linienia ? Czy wiesz w jaki sposob rozpoznac czy rzeczywiscie mamy do czynienia z nicieniem pasozytniczym ? Czy wiesz ilu ludzi w tym kraju potrafi poprawnie rozpoznac przynaleznosc gatunkowa nicienia ? No skad Ty masz to wiedziec tego nie ma w wikipedii...

pozdrawiam

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 11 mar 2007, 20:01

deptak pisze:....
Czy ja napisalem powyzsze zdanie ?
Czy Ty w zyciu widzialales larwe nicienia ?
Czy wiesz jakich jest rozmiarow ?
Czy wiesz kiedy i gdzie nastepuja kolejne linienia ?
Czy wiesz w jaki sposob rozpoznac czy rzeczywiscie mamy do czynienia z nicieniem pasozytniczym ?
Czy wiesz ilu ludzi w tym kraju potrafi poprawnie rozpoznac przynaleznosc gatunkowa nicienia ?
No skad Ty masz to wiedziec tego nie ma w wikipedii...

pozdrawiam
- Ja napisałem powyżesze zdanie(a) - to były pytania do Ciebie skoro nie wiesz :wink:
- Widziałem i to mnie zawsze trafiało (różne ich rodzaje) od małego do ...(jeśli o larwie mówimy jak o jaju), wiem jakie mają drobne różnice w budowie :wink:
- Potrafię nawet rozróżnić samca dorosłego od samicy :wink:
- To też wiem i niekiedy nie potrzeba zywiciela pośredniego :wink:
- Ja osobiście nie widziałem u ryb nicienia nie bedącego pasozytem. A gdyby były przyjazne dla ryb to nawet mogę się mylić :wink:
- Wiem Adamie ilu: ale do tej grupy potrafiących Ty się jak widać nie zaliczasz ale Ci się nie dziwię bo w jednej książce tez jest knot zdjęciowy :wink:
- Fakt tego nie ma w tym co przedstawiasz dlatego jesteś na tym a nie innym etapie zdobywania wiedzy :wink:

Na koniec nie martw się Adamie D. bo jutro Ci się rozjaśni światełko w tunelu.
Adam

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 11 mar 2007, 20:39

adamn pisze: Na koniec nie martw się Adamie D. bo jutro Ci się rozjaśni światełko w tunelu.
Adam
No no z wrazenia spal chyba do jutra nie bede... Jak zwykle z Twojej strony zero konkretow tylko totalne miganie ale to juz i na Mysiarze bylo ze 100 razy cwiczone. To chyba Perfect spiewal ? -> "bla bla bla".


pozdrawiam

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 11 mar 2007, 22:34

Czytając te posty to pewnie rybę dam kotu niż będę czekał aż znawca chorób zdecyduje się mnie oświecić . Jaja sobie robicie przecież nawet ja kompletny laik mogę takie bzdety napisać - to co widzicie to wcale nie musi być to co widzicie bo jak widzicie to gwarancji nie macie że dobrze widzicie .
Dla mnie takie posty to to co w moim stawie poniżej 1,5 metra leży - czyli dno a na nim trochę mułu . Zero !!!

Awatar użytkownika
DISPAR
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 483
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: DISPAR » 11 mar 2007, 23:01

Mnie te przepychanki od dawna już wku..... ( tu pisze o kurzu :D ). Załóżcie sobie oddzielny temat o wyższości jednego Adama nad drugim a tutaj piszcie o konkretach. Z tym, że zauważyłem też, że jeden Adam cokolwiek napisze to od razu ma ripostę drugiego chociaż ten pierwszy nie wypisuje negatywów pod postem tego drugiego.
Który to Adam1 a Adam2 zgadnijcie?

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 11 mar 2007, 23:34

Jeden to deptak, a dwa to adamn?
Co w nagrodę dostanę jak zgadłem?

Jak cocoloco napisał w stylu ex premiera o tym 'zero', a DISPAR o prześladowaniach, to
zaraz ten nudny wątek, zarzucony już dawno, bo lektura jego mijała się z celem, zrobił się ciekawszy i godny czytania. Ba, chyba im kliknę post pomógł :wink: , jeśli naprawdę pomoże, by Adamowie się pogodzili i zaprzestali zwad. Jak miło by było gdyby zaczęli pomagać komuś, komukolwiek na forum, a kłócili się wysyłając sobie prywatne wiadomości do ich prywatnej wiedzy w ich prywatnej wojnie.

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 12 mar 2007, 00:25

No właśnie......jakby ktoś pomógł. Piszecie naprawdę o literaturze itp. a przecież nie wszyscy takowe ksiażki posiadają. Linki podane do stron są bardzo ciekawe i warte oglądania. Ale ja mam duży problem z oparzoną rybą i jakoś nikt się nie prześciguje (za wyjątkiem Wieśka i Darka Dispara) z pomocnymi radami. A przeciez chodzi o dobro RYB !!!!! Rozpisujece się na temat kropek na płetwach itp, ale wydaje mi się, że jak naprwdę ryba potrzebuje pomocy, to nie ma kto pomóc :evil:
Jak ktoś ma jakąkolwiek radę to wątek jest tutaj
http://klub-pkmd.pl/index.php?name=PNph ... pic&t=2025

Basia Gajowa

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 12 mar 2007, 00:43

_TOM_ pisze:Jak miło by było gdyby zaczęli pomagać komuś, komukolwiek na forum, a kłócili się wysyłając sobie prywatne wiadomości do ich prywatnej wiedzy w ich prywatnej wojnie.
Zapobiezenie lania chemii do akwa na widok byle strzepka pod mikroskopem nie uwazasz za pomocna ? Chyba temu ma sluzyc ten dzial ? Moze oczekujesz porad lekarskich na odleglosc ? IMO rownie skuteczne bedzie nabycie zdjecia Kaszpirowskiego i postawienie go przed akwa.

DISPAR to nie jest zadna wojna. Tutaj chodzi o zasade. Jesli juz sie cos pisze na forum to niech to beda informacje sprawdzone i rzetelne a nie wprowadzajace kogos w blad. Chyba ze moze dla swietego spokoju i by nikt sie w wku..... ( ja tez pisze o kurzu ) na forum niech kazdy pisze i wstawia co chce a cala reszta niech ma zakaz komentowania...

pozdrawiam

lokis356
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 23 gru 2006, 02:34
Lokalizacja: Bialystok

Post autor: lokis356 » 12 mar 2007, 01:11

Ale pikne Polskie piekielko

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 12 mar 2007, 08:42

_TOM_ pisze:Jeden to deptak, a dwa to adamn?
Wystarczy prześledzić TEN wątekkto co i jak od poczatku a wtedy wyjdzie kto jaki nr ma :wink:
Gajowa pisze:No właśnie......
Baśka wystarczy tu napisac to o nicieniach ci napisałaś w temacie "Pyłek kwiatowy"

Wieczorem fakty bez grzania atmosfery.
Tylko czy w każdym poście będę musiał przedstawiać cytaty z różnych książek bo niektórzy nie dają wiary w to co piszę. Wiecie ile czasu zajmuje wertowanie by znaleść dokładnie dany cytat. A gdzie opieka na dwoma zbiornikami z dyskami. A gdzie ...


Co do strzępków to owe strzępki mam na filmie -
- 1 film żywe ruszające się ;
- 2 film te same martwe (tu przedstawione) po zastosowaniu nowej metody leczonka (widac co się dzieje z niecieniem, jak zmiania się jego powłoka i sprężystość...) :wink:
Niech tam: TO SĄ nici dentystyczne :lol:
Adam

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 12 mar 2007, 12:06

Wieczorem fakty bez grzania atmosfery.
Tylko czy w każdym poście będę musiał przedstawiać cytaty z różnych książek bo niektórzy nie dają wiary w to co piszę. Wiecie ile czasu zajmuje wertowanie by znaleść dokładnie dany cytat. A gdzie opieka na dwoma zbiornikami z dyskami. A gdzie ...
Adamie, nie, nie musisz przedstwaiać cytatów z literatury, przynajmniej dla mnie, nie ma potrzeby udowadniania literaturą, wystarczy bardz często i gęsto, że napiszesz jedynie JA leczę w taki sposób taką przypadłość: od A do Z opisane leczenie.
Zdradzisz takie tajniki bez owijania w bawełnę?
Natomist nie odbieraj osobiście tego, jak ktoś inny napisze, a JA leczę taką przypadłość inaczej, i ten ktoś też napisze: od A do Z opis leczenie.
Można, nawet należy skomentować wtedy różnice w sposobie leczenia i wybranych lekach, jesli uważasz że robi cos źle, ale bez wizyt oobistych i zagmatwanych ripost sięgajacych do nieznanych większości wydawnictw czy innych forum.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 12 mar 2007, 20:11

Poniżej są zawarte odpowiedzi na postawione wcześniej pytania :wink:
Ten temat jest do mokroskopu a nie do leczenia. Co do leczenia to tam zawsze radzę co i jak dawać.

Choroby Ryb Akwariowych – J. Antychowicz 90 rok
Str. 155-158 (streszczę najistotniejsze dane)
Nicienie Capillaria,:
dł. Samca jest 2-3 krotnie mniejsza niż samicy. Cechą szczególną jest to, że otwór odbytowy znajduje się w pewnej odległości od końca ciała. Składanie jaj następuje w jelicie ryby a następnie są one wydalane do wody, gdzie musi być do dalszego rozwoju żywiciel pośredni który je połknie (skąposzczet …) Tu wylega się larwa, przenika do ciała właściciela, rośnie przechodząc kilkakrotnie wylinki. Po pewnym czasie nabiera właściwości inwazyjnych. Gdy ryba połknie skąposzczeta z larwami nicienia to ten zostaje strawiony a nicień – larwa „wgryza” się w śluzówkę i przekształca w formę dojrzałą. W jelicie tworzą wrzody, oraz mogą się przebić przez ściany przewodu pokarmowego i dostać się do jamy ciała ryby.
Stwierdzenie obecności nicieni polega na badaniu świeżego kału (jak ktoś ma ryby na zbyciu to uśmierceniu jednej – słabej) i szukaniu dorosłych nicieni i ich jaj (charakterystyczne zakorkowane końce z obu stron).
Nicienie Camallanus:
Długość samca kilkakrotnie mniejsza od samicy, są zabarwione na czerwono, z przodu ciała mają charakterystyczne prążkowanie. Są one w przeciwieństwie do wcześniejszych żyworodne (samica w macicy nosi liczne larwy). Te są inwazyjne w akwarium. Rozwijają się bez żywicieli pośrednich. Według niektórych tylko dwa pierwsze pokolenia nie wymagają obecności żywicieli pośrednich jakimi są: oczliki, skąposzczety …W jamie ciała żywiciela larwa przechodzi dwa kolejne linienia i staje się inwazyjna. Po połknięciu go przez rybę dostaje się do przewodu pokarmowego i zakotwicza się w nim przy pomocy przedniego odcinka ciała. Żywi się płynem międzykomórkowym ryby, uszkadzając śluzówkę jelita. Camallanus ma swe korzenie w AZJI.
Rozpoznanie to badanie na obecność larw w kale a dokładniej w jelicie uśmierconej ryby.
Nicienie Philometra:
Samce kilkakrotnie(nawet 10) mniejsze od samic. Mają zabarwienie czerwonawe bez wyraźnego prążkowania. Występują w jelicie ryb, skrzelach i jamie ciała ryby.

Nicienie Contracaecum:
Przywędrowały z tropików, jaja nie mają budowy capillarii (brak korkoweania)

Teraz trochę z drugiej ręki bardziej drobiazgowo.
Choroby Ryb – M. Prost wyd. III – 94
Str. 372- 381 (streszczę najistotniejsze dane)
8.31. Inwazje wywołane przez nicienie – Nematoda
- udział z lub bez żywicieli pośrednich;
- ryby mogą być żywicielami ostatecznymi i pośrednimi (dla- drapieżnej ryby);
- larwy zrzucają zewnętrzna warstwę oskórka – linieją – w ciele żywiciela 2-3 krotnie a w ciele ryby 2 krotnie;
Philometra:
Mogą osiedlać się w (zależnie od rodzaju):
- płatwach ogonowej i grzbietowej, gdzie samice wydalają jaja do wody. Inwazja larw następuje po połknieciu przez skorupiaka, gdzie rośnie i po zapłodnieniu samce wkrótce giną a samice wędrują do płetw.
- w jelicie ryb, powierzchni pęcherza pławnego. Wydalanie samic odbywa się przez otwór odbytowy, gdzie na skutek różnicy ciśnienia pękają uwalniając larwy do wody. Samce w ciele giną.
- pod skórą w okolicy głowowej, okrywie skrzeli, błonie śluzowej, jamie gębowej, pęcherzu pławnym. Ta tworzy cysty po kilka sztuk nicieni w jednej.
- torebkach łusek, okolicy głowowej i płetwach. Samice po kopulacji wędrują z jamy ciała ryby do torebek łuskowych, przebijają skórę i wysuwają się na zewnątrz wydalając …. Samce żyją do kilku lat.

Miłego czytania. Ostatni raz tak szczegółowo opisuję na FORUM. Tu trzeba mieć trochę zaufania do tego co ktoś pisze a nie krytykować, że to haubica czy dno w stawie itp. Po 26 latach ogladania tego w mikroskopie już cosik załapałem :wink:
A czy z tego PKMD skorzysta to już inna beczka - para kaloszy.

Pozdrawiam serdecznie.
Adam

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 12 mar 2007, 21:31

adamn pisze:Wieczorem fakty bez grzania atmosfery.
Tylko czy w każdym poście będę musiał przedstawiać cytaty z różnych książek bo niektórzy nie dają wiary w to co piszę. Wiecie ile czasu zajmuje wertowanie by znaleść dokładnie dany cytat. A gdzie opieka na dwoma zbiornikami z dyskami. A gdzie ...
No jak zwykle gora urodzila mysz. Nie szkoda Ci bylo czasu szukac caly dzien liniejacych doroslych nicieni ?
adamn pisze:
"Nicienie linieją i zwalają starą powłoke w miarę wzrostu.
Po czym AdamN sobie odpowiedzial:
adamn pisze:Tu wylega się larwa, przenika do ciała właściciela, rośnie przechodząc kilkakrotnie wylinki. Po pewnym czasie nabiera właściwości inwazyjnych.
adamn pisze:Stwierdzenie obecności nicieni polega na badaniu świeżego kału (jak ktoś ma ryby na zbyciu to uśmierceniu jednej – słabej) i szukaniu dorosłych nicieni i ich jaj (charakterystyczne zakorkowane końce z obu stron).
Skoro dorosle osobniki ponoc linieja to chyba prof. Antychowicz winien rowniez cos na ten temat napisac ? Toz wylinka bylaby najpewniejszym wskaznikiem ich obecnosci. Tym pewniejszym ze mimo zarazenia nie zawsze w kale znajdujemy jaja i zywe nicienie.
adamn pisze:W jamie ciała żywiciela larwa przechodzi dwa kolejne linienia i staje się inwazyjna.
.........
Rozpoznanie to badanie na obecność larw w kale a dokładniej w jelicie uśmierconej ryby.
adamn pisze:- larwy zrzucają zewnętrzna warstwę oskórka – linieją – w ciele żywiciela 2-3 krotnie a w ciele ryby 2 krotnie;
adamn pisze:Ja chętnie potem odpowiadając SAM sobie (Ty nie chciałeś) odpowiem merytorycznie:
- publikacje;
- -autor;
- rok wydania;
- ....
- strony i fragmenty.
- dodam od siebie strony w necie, gdzie jest tak jak piszę i mówię ( strony z uniwersytetów i ośrodków naukowych).
Cos bladziuchno to jakos wyszlo...
adamn pisze:Niech tam: TO SĄ nici dentystyczne

Widze ze nie trudze sie niepotrzebnie i cos w koncu zaczynasz lapac.

pozdrawiam

p.s.
AdamN jak sam widzisz na braki wiedzy nawet diabel z baba na raz nie sa w stanie pomoc.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość