
Nie wszystko wyłapałem ale dziś się poprawiam. Przeczytałem wspominane przez AUTORA ksiązki prof. Prost i Antychowicza i stwierdzam, że są w artykule jeszcze inne knoty:
Pierwszy dotyczy temperatury w jakiej cysty grzyba nie maja właściwości inwazyjnych. Jest to nie jak napisano 30 stopni a 20 stopni (w obu publikacjach tak napisano).
Teraz do Gajowych (czy Wasze ryby takie cosik miały i czy tak wygladało badanie na grzybai jego obecność

Grzyb nie występuje nigdy w tkance chrzęstnej.
Objawy to:
- ryby pływają wykonując kołyszące ruchy;
- poruszają się skokami;
- drgawkowe ruchy płetw;
- na ciele ciemne plamy, białe guzki i przekrwienia;
- w końcowej fazie choroby mają nastroszone łuski i ogólną wodnicę lub obrzęk całego ciała .. śnięcia występują sporadycznie.
Uważa się, że antybiotyki nie niszczą postaci otorbionych w narządach miąższowych w dawce nietoksycznej dla ryb
Doświadczalnie zarażano ryby karmiąc je zakażonymi grzybem rozwielitkami przez okres 5-12 tygodni.
By trafnie ocenić czy mamy do czynienie z grzybem potrzeba wpierw wykluczyć obecnośc u ryb mykobakterii. Dla lepszego wzrostu grzyba na tkankach ryb do badań celowym tez jest by je na kilka dni schłodzić (tu jam mniemam to nie było robione bo badanie w jeden dzień).
Tyle z uwag.
Adam