Piszę w dziale choroby z prośbą o pomoc w diagnozie dość dziwnego zachowania jednej z moich paletek. Są to młode ryby, kupione prawie miesiąc temu. W tym czasie ryby trochę podrosły. Jedzą regularnie, 3 posiłki dziennie (rano robale - artemia lub doniczkowce - lub miks a potem płatki lub czasem granulat) i zawsze chętnie
Co 2-3 dni robię dzień bezmięsny. Czasem mają małe wzdęcia, które zaczynam łączyć z podaniem popołudniu Spiruliny (zaczęłam ją podawać gdy zauważyłam że podjadają czasem rzęsę wodną - niestety nie sposób się jej pozbyć - bo uznałam że brakuje im zielska). Gdy jej nie podaję to nie ma problemów.Ryby są niestety nadal płochliwe, choć już zdecydowanie mniej niż po zakupie. Od kilki dni jedna ryba nie chce jeść. Co jednak znamienne nie mogę znaleźć u niej żadnych innych objawów. Nie ściemniała, oddycha spokojnie. Brak jakichkolwiek brzydkich odchodów, ciągnącego się śluzu czy innych przyjemności tego typu. Oddycha obydwoma skrzelami. Oczy ma klarowne. Nie widzę żadnych plam ani przebarwień. Brak ubytków płetw. Nie jest wyizolowana, pływa razem z resztą ryb. Jedyne co ją odróżnia to to, że przy karmieniu po prostu stoi w miejscu i nie rusza pokarmu. O co może chodzić? Jak z nią postępować?
Temp. 30,5
Ph-5,5
KH-3
GH-5
NO2-0
NO3-5mg/l
Będę wdzięczna za jakieś sugestie bo nie mam pojęcia z czym takie zachowanie połączyć
Pozdrawiam, Karolina