Płochliwe, szybki oddech

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

kafarski
senior
senior
Posty: 184
Rejestracja: 28 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: Belgia

Post autor: kafarski » 15 kwie 2007, 23:25

adamn pisze:
kafarski pisze: tak duże robaczki z racji tego że są nieszkodliwe dla ryb tak jak pisał adamn, nie mogą się też przenieść z Azji czy Ameryki razem z rybami. ...
Sławek nie wkładaj mi coś czego nie pisałem :evil:
Adam
ciężko mi wyobrazić wypławka białego wielkości 3cm na rybie. a chyba i tobie? tym bardziej że nie cierpi brudnej i ciepłej wody - więc w akwarium z paletkami nie ma szans :wink: .
myślę że pod nazwą wypławek mieści się u ciebie wiele ''robaczków'' żywiących się resztkami. także niektóre nicienie. no a z twoich postów wynika jasno że lepiej jest zabić wszystko co się rusza po szybie w akwarium. nikomu nie odradzam broń Boże korzystać z twoich rad.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 16 kwie 2007, 07:18

kafarski pisze:
ciężko mi wyobrazić wypławka białego wielkości 3cm na rybie. a chyba i tobie? ....
myślę że pod nazwą wypławek mieści się u ciebie wiele ''robaczków'' żywiących się resztkami.
Sławek co do nazwy wypławka białego to juz historia, która została zmieniona na nazwę odpowiednią do rzeczywistości. Możesz sprawdzić jest na D......
Na rybie zwłaszcza chorej z podrażnioną skórą jest tyle wypławków, że strach patrzeć nocą przy latarce. Sam sprawdz to się przekonasz. Adam (ja) pisze, że w akwa tarliskowym wypławek to potencjalna śmierć dla 1-4 dniowego narybku. To jest fakt którego nikt nie zmieni i nie podważy.

Do Marcina:
jesli podmieniłes część wody - zakładając, że płazińców nie ma - to oddech normalny powinien wrócić dopiero po znacznej podmianie wody. Sinice były a jak się rozłożyły w wodzie to toksyny i tak w niej zostały.

Adam

MarcinJaworzno
junior
junior
Posty: 27
Rejestracja: 12 lis 2006, 19:19
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MarcinJaworzno » 17 kwie 2007, 20:20

kubamajer pisze:Cześć, te podmiany z odmulaniem dobrze byłoby utrzymać jeszcze jakiś czas. Zdychające sinice mogą wydzielać toksyny, a paletki bardzo źle to znoszą.
Odmulam i podmieniam wodę tak jak pisałem wcześniej
kubamajer pisze:Testowi NO3 Zooleka nie ufałbym zbytnio, a Twój wynik 5mg/l przy sześciu paletkach od pół roku mieszkających w zbiorniku 200L jest dość mało prawdopodobny.
Dziś kupiłem testy SERA na NO2 (NO3 nie było, kupię w najblższy czasie), po sprawdzeniu NO2 wskazuje 0. Jak zdobąde test na NO3 napiszę jake wyniki.
adamn pisze: jesli podmieniłes część wody - zakładając, że płazińców nie ma - to oddech normalny powinien wrócić dopiero po znacznej podmianie wody. Sinice były a jak się rozłożyły w wodzie to toksyny i tak w niej zostały.
Od czasu zakończenia zaciemnienia mineło 3 dni w ciągu których podmieniłem ok 70l wody (oczywiście rozłożone w czasie na trzy dni), czy uważasz, że powinienem podmienić w jedocześnie więcej? (mogę mieć z tym problem).
Dzięki za porady.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 18 kwie 2007, 06:27

MarcinJaworzno pisze: Od czasu zakończenia zaciemnienia mineło 3 dni w ciągu których podmieniłem ok 70l wody (oczywiście rozłożone w czasie na trzy dni),....
210 litrów i podmiana jednego dnia .......70/3 = 23,3 litry to ile jest % z całości a drugiego dnia podmienisz nie starą wodę z całości tylko już rozcończoną. Podmiań 50 litrów jednorazowo.
Adam

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 18 kwie 2007, 09:45

kafarski pisze:jeśli to tylko wypławek to wystarczy dokupić do ryb bojownika albo jakieś małe żyworódki. te ryby lubią jeść małe robale. ..........
Zamiast bojowników i żyworódek chyba lepiej małe bocje i kiryski. Zyworódki w tak małym zbiorniku szybko naruszą poziom pochodnych azotu (są to jedne z "lepszych" producentów mocznika), no i zazwyczaj są nosicielami różnych "antypaletkowców". Bojowniki zaś , dodatkowo, wręcz nie znoszą tak wysokich zbiorników.

MarcinJaworzno
junior
junior
Posty: 27
Rejestracja: 12 lis 2006, 19:19
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MarcinJaworzno » 26 kwie 2007, 18:09

Witam znowu.
Poprzednie testy wyrzuciłemjavascript:emoticon(':!:')
Exclamation
Testy Sery tak jak pisałem przed przeniesieniem forum pozbawiły mnie złudzeń, że mam czyste akwa jeśli chodzi o NO3 - czerwień meksykańska.javascript:emoticon(':?')
Confused
18.04.2007 podmieniłem 70l wody (RO),
19.042007 znowu podmiana 70l wody (RO)
Testy NO3 Sery w końcu wskazują ok. 5-10
Każdego kolejnego dnia podmieniam po 20-30l; testy wskazują 5-10 (oczywiście po podmianie, przed podmianą 10-20).
Jeśli jest to zatrucie NO3 to, po jakim czasie powinno się paletkom poprawić?
26.04.2007 - Palecie nadal płochliwe i ciemne, na dodatek wydaje mi się, że mniej zainteresowane żarłem, czasami, ale bardzo rzadko ocierają się, oddech szybki i głęboki, szeroko przy tym rozchylają skrzela, czasami tak jakby kaszlą. Chcę się wstrzymać z chemią jak najdłużej, ale chyba to nie najlepszy pomysł, tylko czym leczyć, na co leczyć, jak leczyć.
Pozostałe parametry wody tak jak w pierwszym poście.
Czy możecie mi (im) jakoś pomóc?

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 26 kwie 2007, 18:18

MarcinJaworzno pisze: oddech szybki i głęboki, szeroko przy tym rozchylają skrzela, czasami tak jakby kaszlą.
To chyba rozwiewa wszelkie wątpliwości. Czasem przy takim "kaszlaniu" potrafią pyskiem lub skrzelami wypluć śluzowatego gluta albo nitkę śluzu. Wyłowić, pod mikroskop i wtedy dopiero rozpoznasz wroga na 100%.
J-23

MarcinJaworzno
junior
junior
Posty: 27
Rejestracja: 12 lis 2006, 19:19
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MarcinJaworzno » 26 kwie 2007, 18:33

J-23 pisze: To chyba rozwiewa wszelkie wątpliwości.J-23
Rozumiem, że masz na myśli przywry.
J-23 pisze: Czasem przy takim "kaszlaniu" potrafią pyskiem lub skrzelami wypluć śluzowatego gluta albo nitkę śluzu.
J-23
No nie zauważyłem, ale zwrócę uwagę.
J-23 pisze: Wyłowić, pod mikroskop i wtedy dopiero rozpoznasz wroga na 100%.J-23
No z mikroskopem (a zasadniczo z jego brakiem) mam problem.
Czy myślisz że mogę jeszcze się wstrzymać z chemią?
Mam Tremazol - jeśli chodzi o walkę z przywrami czy macie jakies doświadczenie z tym lekiem i jego skutecznością?

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 26 kwie 2007, 20:49

MarcinJaworzno pisze: Rozumiem, że masz na myśli przywry.
Nie. Ale zawsze jak obserwowałem takie zachowanie ryb to jego powodem były jakieś robaki skrzelowe. Pisząc "robaki" mam na myśli zoologiczne znaczenie tego słowa- czyli nie bakterie i nie pierwotniaki. To nie muszą być akurat płazińce skrzelowe- raz miałem "kaszlące" ryby w skrzelach których pasożytowały jakieś wielkie (stosunkowo rzecz jasna) obleńce.
Czy myślisz że mogę jeszcze się wstrzymać z chemią?
Myślę że im wcześniej zaczniesz leczenie tym większą masz (a właściwie twoje ryby mają) szansę na sukces. Ale nie powiem ci jak i czym leczyć- ja takie boje toczę zwykle w akwarium sterylnym a to umożliwia zupełnie inne podejście do zagadnienia. No i staram się przed leczeniem zawsze rozpoznać (przynajmniej z grubsza) wroga- diagnozowanie po objawach jest często rzeczą bardzo niepewną.
J-23

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 27 kwie 2007, 01:19

Tak, tak - zapoluj na glutka skoro kaszlą. Nie wiem sam, co lepiej w nim znaleźć ;), ale jedno jest pewne - jak nie trafisz z diagnozą, to przeczołgasz ryby, a problem pozostanie.

Naprawdę sądzę, że przydałoby się im gruntownie wyczyścić akwarium, bo wychodzi na to, że one są osłabione tym utrzymującym się podwyższonym poziomem tych substancji, których nie powinno być w nadmiarze(o czym świadczył wysoki poziom NO3). Po prostu utrzymywanie że tak powiem "zbyt liberalnego" podejścia do "harmonogramu czynności odmulająco-podmieniających"( :D :D :D) w przypadku paletek najczęściej prowadzi do kłopotów. Następny częsty błąd, to sięganie wtedy w pierwszej kolejności po chemię i tu już zaczyna się równia pochyła..
Ja w każdym razie w życiu, o ile zajdzie taka konieczność, więcej nie będę leczył ryb w ogólnym baniaku. Chyba, że świeżą wodą :mrgreen:.

pozdr

MarcinJaworzno
junior
junior
Posty: 27
Rejestracja: 12 lis 2006, 19:19
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MarcinJaworzno » 28 kwie 2007, 21:06

kubamajer pisze: Naprawdę sądzę, że przydałoby się im gruntownie wyczyścić akwarium, bo wychodzi na to, że one są osłabione tym utrzymującym się podwyższonym poziomem tych substancji, których nie powinno być w nadmiarze(o czym świadczył wysoki poziom NO3). Po prostu utrzymywanie że tak powiem "zbyt liberalnego" podejścia do "harmonogramu czynności odmulająco-podmieniających"( :D :D :D) w przypadku paletek najczęściej prowadzi do kłopotów.
Od czasu problemów z sinicami podmieniam wodę tak jak pisałem wcześniej, oraz odmulam (codziennie).
kubamajer pisze: Następny częsty błąd, to sięganie wtedy w pierwszej kolejności po chemię i tu już zaczyna się równia pochyła..
Z chemią chciałbym się wstrzymać jak najdłużej.

Dzisiaj przeniosłem palecie do pojemnika 20l i zgodnie z instrukcą tremazolu kąpały się 20 min., w tym czasie pdmiana wody i odmulanie w ich domu. Po kąpieki były lekko zestresowane ale oddech się poprawił (czyt. spowolnił). Mój plan to za 7 dni powtórka z kąpielą.
Co o tym myślicie???

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 28 kwie 2007, 22:59

MarcinJaworzno pisze: Z chemią chciałbym się wstrzymać jak najdłużej.

Dzisiaj przeniosłem palecie do pojemnika 20l i zgodnie z instrukcą tremazolu kąpały się 20 min.,
Nie kumam :shock: - Tremazol to nie chemia?
MarcinJaworzno pisze:w tym czasie pdmiana wody i odmulanie w ich domu.
Wyjąłeś rośliny i wypłukałeś żwir?
MarcinJaworzno pisze: Po kąpieki były lekko zestresowane ale oddech się poprawił (czyt. spowolnił). Mój plan to za 7 dni powtórka z kąpielą.
Co o tym myślicie???
Dla porządku - oddech mógł się poprawić od samej podmiany. Co do powtórki - ja bym głosował za powtórką po pięciu dniach.

pozdr

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 28 kwie 2007, 23:35

Pytanie do Marcina
Dlaczego kąpiel trwała tylko 20 min? Czy w instrukcji tak jest napisane? Z tego co się orientuję, to Tremazol to to samo co Moneol. Kuracja Moneolem trwała kilka godzin (min 4 godz). Moneol został wykupiony przez Serę, a ta zmieniła nazwę na Tremazol i podniosła cenę dwukrotnie.

Basia Gajowa

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 29 kwie 2007, 14:51

Wszystko o dawkowaniu :lol:

http://www.aquaristikshop.com/cgi-bin/n ... t=temartic

porównać z:

http://sklep-zoo.com/sklep/product_info ... ts_id=2506

:wink:

Co do opisu preparatu to pominę go :lol:
Adam

MarcinJaworzno
junior
junior
Posty: 27
Rejestracja: 12 lis 2006, 19:19
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MarcinJaworzno » 12 maja 2007, 17:10

Gajowa pisze:Pytanie do Marcina
Dlaczego kąpiel trwała tylko 20 min? Czy w instrukcji tak jest napisane?
No niestety w tej co była w opakowaniu (mała karteczka tylko w języku polskim nie wygląda mi na orginalną porównując z innymi instrukcjami preparatów Sery), a przez moje małe lenistwo nie sprawdziłem w necie.
Gajowa pisze: Z tego co się orientuję, to Tremazol to to samo co Moneol. Kuracja Moneolem trwała kilka godzin (min 4 godz). Moneol został wykupiony przez Serę, a ta zmieniła nazwę na Tremazol i podniosła cenę dwukrotnie.
Basia Gajowa
Masz rację - instrukcja wprowadziła mnie w błąd.
adamn pisze:Wszystko o dawkowaniu :lol:
http://www.aquaristikshop.com/cgi-bin/n ... t=temartic
porównać z:
http://sklep-zoo.com/sklep/product_info ... ts_id=2506
:wink:
Co do opisu preparatu to pominę go :lol:
Adam
Dzięki Adamn.
kubamajer pisze: Z chemią chciałbym się wstrzymać jak najdłużej.
Nie kumam :shock: - Tremazol to nie chemia?
Chdziło mi o zbiornik ogólny.
kubamajer pisze: Wyjąłeś rośliny i wypłukałeś żwir?

Nie
kubamajer pisze: Dla porządku - oddech mógł się poprawić od samej podmiany. Co do powtórki - ja bym głosował za powtórką po pięciu dniach.
pozdr
Może masz racje
Ale to już historia, na dzień dzisiejszy rybki wyglądają ok jedzą więcej ode mnie, jak podaje jedzonko chcą mi palec odgryźć.
Dzięki wszyskim.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość