Jak to wyleczyć!!!!!

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

orpel_k
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 10 lut 2007, 18:10

Jak to wyleczyć!!!!!

Post autor: orpel_k » 21 maja 2007, 21:32

Witam serdecznie. Mam na imię Karol mam 30 lat. Zanim zakupiłem pierwsze moje dyski od kilku miesięcy przeglądałem to forum, dokształcałem się, rozmawiałem z innymi osobami mającymi dyski no i stwierdziłem ze jestem gotów. Przez kilka lat z powodzeniem hodowałem pielęgnice potem kilka lat holenderskie, jak do tej pory z powodzeniem.
No i proszę mój pierwszy post dotyczący palet przypadł w dziale choroby. Masakra. No dobra od początku. Moje akwa 500 l brutto. Ph 6-6,4(akwarium częściowo roślinne) ,Tw-4, To-14 azotany i azotyny niemierzalne, Cotygodniowa podmiana wody około 150l. Zakupiłem tydzień temu 12 młodych paletek. Karmie je 5 razy dziennie sercem wołowym jakiś ponoć dobry mix( zakupiony razem z paletami). Ładnie jedzą, jednak przybrały ciemną barwę i jakiś taki biały nalot na boku (wygląda jak plama oleju na wodzie). Najbardziej zainfekowana jest chwiejna i często siedzi na dnie(chyba nie do odratowania ). Co to za choróbsko i jak to leczyć. Pomocy!!!
Właśnie przygotowuje akwarium szpital. Jak ono powinno wyglądać , czy dodać tam soli i jakiegoś lekarstwa.
Ryby od samego początku są płochliwe siedzą przeważnie w roślinach?
Kupowałem od hodowcy, u Niego wszystkie ryby wyglądają dobrze. Dodam zdięcie. Jest ono kiepskiej jakości, a zielone plamy to glony na szubie w narożniku akwarium.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jak to wyleczyć!!!!!

Post autor: birdas » 21 maja 2007, 22:00

orpel_k pisze: Witam serdecznie. Mam na imię Karol mam 30 lat.
Cześć ... ale te dane wrzuć do profilu.
No dobra od początku. Moje akwa 500 l brutto. Ph 6-6,4(akwarium częściowo roślinne) ,Tw-4, To-14 azotany i azotyny niemierzalne,
Od jakiego czasu zalane akwarium ? Wnioskuję to po "niemierzalnych" azotanach.
Karmie je 5 razy dziennie sercem wołowym jakiś ponoć dobry mix( zakupiony razem z paletami).
5 razy dziennie tym samym ? Jejku ... a może sam spróbujesz 5 razy dziennie przez tydzień jeść to samo ?
Ładnie jedzą, jednak przybrały ciemną barwę i jakiś taki biały nalot na boku (wygląda jak plama oleju na wodzie). Najbardziej zainfekowana jest chwiejna i często siedzi na dnie(chyba nie do odratowania ). Co to za choróbsko i jak to leczyć. Pomocy!!!
Jakieś zdjęcie by się przydało. Póki co przenieś chore rybki do osobnego akwa. Robiłeś im chociaż kwarantanne po zakupie ?
Właśnie przygotowuje akwarium szpital. Jak ono powinno wyglądać , czy dodać tam soli i jakiegoś lekarstwa.
Możesz podnieść temperature do 35-36 stopni i dodać 1 łyżkę stołową soli niejodowanej na każde 10 l wody (dobrze napowietrzaj wodę). Leków nie dawaj - tym bardziej, że nie wiesz na co rybki są chore. Jakiego koloru są odchody rybek ? Może zauważyłeś jeszcze coś dziwnego - ocieranie itp. ?
Akwarium powinno mieć filterek, grzałkę i napowietrzacz. Nic więcej nie potrzeba do leczenia.

orpel_k
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 10 lut 2007, 18:10

Post autor: orpel_k » 21 maja 2007, 22:19

Co do Karmienia to mam Płatki Tropikala: D 50, Regular i spirulinę. Jednak samych płatków nie jedzą wiec dla zmyłki mieszam je z serduchem. Akwarium zalałem około dwa miechy temu są w nim neonki, otoski i kosiarki

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 21 maja 2007, 22:30

Widzę, że nie doczytałeś więc napiszę raz jeszcze:
1) Była robiona kwarantanna ryb po zakupie ? - pewnie nie ...
2) Są jakieś inne objawy niż te wspomniane przez Ciebie ?
3) Będzie jakieś zdjęcie ?
4) Profil do uzupełnienia.

A reszta to tak jak napisałem i obserwacja zachowań. Rybki mają tydzień więc nie oczekuj, że już się zaaklimatyzowały. PEwnie jeszcze długo będą się chować. Czy po podmianie wody jest lepiej ?

orpel_k
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 10 lut 2007, 18:10

Post autor: orpel_k » 21 maja 2007, 23:31

Oto fotka. Kwarantanny nie było. Innych objawów nie widzę. Ryby pływają spokojnie nie ocieraja się o przedmioty i rpśliny. Tylko śą ciemne i ta plama przy płetwie grzbietowej....

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Re: Jak to wyleczyć!!!!!

Post autor: J-23 » 22 maja 2007, 01:15

orpel_k pisze:Ph 6-6,4(akwarium częściowo roślinne) ,Tw-4, To-14 azotany i azotyny niemierzalne.
pH 6 przy TwW 4 jest co najmniej wątpliwe (pdp. pH jest sporo wyższe), chyba ze nasycasz wodę CO2- a to w przypadku młodych ryb jest co najmniej niewskazane. TwO 14 to dla dysków o wiele za dużo.
Uprzedzając wszelkie uwagi w rodzaju"Józek trzyma dyski w TwO 20 i żyją" pozwolę sobie zacytować fragment postu, jaki pojawił się niedawno na pl.rec.akwarium.
"Przewaznie kiedy ktos zadaje pytanie o trzymanie trudnych rybek w niepolecanych dla nich warunkach, to tak naprawde chce uslyszec, ze z ta trudnoscia to bujda, ze te ryby "juz przywykly" (bo np. sa "z polskich hodowli") i w gruncie rzeczy mozna je nawet w zlewie trzymac. A potem jest placz na grupie, ze choruja i padaja - z tajemniczych przyczyn, oczywiscie (niektore rzeczy, ktore tutaj czasem czytam, przypominaja mi ten dowcip o chlopie, co to chcial konia oduczyc zarcia: "Wszystko szlo wysmienicie i w zasadzie mi sie udalo - ale potem ten kon niespodziewanie zdechl...")"
J-23

orpel_k
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 10 lut 2007, 18:10

Post autor: orpel_k » 22 maja 2007, 05:45

Woda jest faktycznie nasycana CO2 lecz w małych ilościach (jeden bąbel na około 5 s). Nie miałem pojęcia że to nie jest wskazane. TwO obniżę zmieniając proporcje RO z wodociągową . Jakoś utkwiło mi w głowie że do 15 jest ok. Nie mam zamiaru trzymać ryb w nieodpowiednich warunkach i na pewno nie chcę ich na siłę przyzwyczajać do nich. Post napisałem po to aby dowiedzieć się co robię źle żeby to zmienić. Za wszystkie dotychczasowe rady dziękuje, jednak prosił bym bez szydery bo się staram.A co do rybek są w osobnym akwa w roztworze soli. A dziwna plama na ciele ryby jak się okazało przy odławianiu to jakiś rodzaj cienkiej błony która odpadła. Reszta ryb wygląda normalnie tylko ta jedna ma jakieś zwinięta płetwy i jest słaba. Ma dość mocno odchylone skrzela. Czy dodać jeszcze jakieś lekarstwo?

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 22 maja 2007, 06:55

Karol Ty sie nie unoś na Klossa bo jak nie ON to kto Ci w przyszłości pomoze - jest w tym DOBRY
IMO osobny zbiornik sterylny
- twardość 4-10
- kwasowośc 6,2-6,8
- temperatura 32-34
- podac 15 ml FMC na 100 litrów wody
- dobrze napowietrzać
- na drugi dznień 1/2 dawki bez wymiany wody
- 3-4 podmiana wody i 1/2 dawki
Adam

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 22 maja 2007, 07:46

orpel_k pisze: A dziwna plama na ciele ryby jak się okazało przy odławianiu to jakiś rodzaj cienkiej błony która odpadła.
Może było to spowodowane gwałtowną zmianą PH w akwa ? Czy nie zauważyłeś na końcach płetw nitek ze śluzem ?

orpel_k
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 10 lut 2007, 18:10

Post autor: orpel_k » 22 maja 2007, 08:23

Ja się nie unoszę tylko tyle mnie nie wyzywajcie. Za wskazówki bardzo dziękuję. Jak przywiozłem rybki to woda od gościa u którego kupowałem miała ph7,6. Zanim kupiłem kazał mi ustawić wodę w akwa na mniej niż ph6. Oczywiście wpuszczałem rybki zgodnie z zasadami. Stopniowo je przyzwyczajając. Na ich ciele to faktycznie jakiś śluz.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 22 maja 2007, 08:32

orpel_k pisze: Jak przywiozłem rybki to woda od gościa u którego kupowałem miała ph7,6.
Tak to super hodowca. pH 7,6 dla paletek. Czego to ludzie nie wymyślą. A jak je wpuszczałeś z tej wody. Bo przy takiej różnicy pH (7,6 a 6) no to musiałeś przy nich spędzić "trochę" czasu. Jeżeli zrobiłeś to zbyt szybko to to są efekty. Czy nie mają popalonych płetw?
Ja nie używałbym narazie żadnych leków. Moim zdaniem w tej chwili to je tylko osłabi.

tomaszekz
senior
senior
Posty: 101
Rejestracja: 01 lut 2007, 10:37
Lokalizacja: dolnośląskie, okolice Lubina

Post autor: tomaszekz » 22 maja 2007, 08:39

Ty masz 6 ph u hodowcy było 7,6 a ile trwało przyzwyczajanie ryb ? 15min? ja dla mnie to tu jest problem

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 22 maja 2007, 08:51

woda od gościa u którego kupowałem miała ph7,6. Zanim kupiłem kazał mi ustawić wodę w akwa na mniej niż ph6. Oczywiście wpuszczałem rybki zgodnie z zasadami.
Robiłeś wpuszczanie ryb przez 2-3 dni ?
Chyba zgodnie z zasadami jednak tego nie zrobiłeś ...

orpel_k
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 10 lut 2007, 18:10

Post autor: orpel_k » 22 maja 2007, 09:09

Gościu twierdził że zgodnie z zasadami to tak 1/2 godziny. Jednak stwierdzam że z moją wodą jest coś nie tak bo w sterylniaku kwarantannowym gdzie sa teraz nie są już ciemne, tylko ta ze zdięcia chyba się kończy. To jak w tej sytuacji dolać lekarstwo czy nie?
Ach, uczenie sie na własnych błędach jest bolesne :!: :!: .

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 22 maja 2007, 10:05

Na początek parę uwag.
Masz akwarium roślinne . Rośliny - mogą pochodzić z upraw gdzie zostały nasączone preparatami aby grzyby fermy nie zjadły . Tu może tkwić przyczyna.
Nawozy - dodawanie nawozów. Paletki mogą reagować strasznie negatywnie na pewne związki .
Stosunek Tww do Two jest dziwny w mojej ocenie - masz w wodzie za dużo chemicznych dodatków.
Ogranicz podmiany wody bo 150 litrów na tydzień "surówki" to też gwóźdź do trumny - Lepiej codziennie 20 litrów niż jednorazowo .
Moim zdaniem spieprzyłeś wodę w akwarium z paletkami poprzez dodanie czegoś o czym nie napisałeś na tym forum . Podrażnienie skóry jest tego dowodem . Stawiam na nawozy dla roślin .

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości