Coś nie tak...!

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 22 maja 2007, 10:00

_TOM_ pisze:Ciekawe czy z solą i w temperaturze 37 stopni rozwija się nadal tak dobrze w tym PH 5 ?
Już powyżej +25 zmniejsza tempo , a około 30-tu w ogóle przestaje się rozwijac'. A za solą to raczej nie przepada ;)

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 22 maja 2007, 10:17

Nie taka była umowa . Miało być zrobione na zasadzie jednego wątku "jakie choroby dręczą paletki - rozpoznanie i leczenie" . Mamy za to 4 rozrzucone po forum w każdym trochę i nie zawsze na temat .
I masz całe sprostowanie w tym temacie .

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 22 maja 2007, 10:19

Czyli Twoja metoda na ten przypadek też jest skuteczna :mrgreen: PH pomaga gadzinie, ale temp i sól wykończy.
Czyli tu fałszu brak :wink:
Kombinuj wiesiek dalej ...

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 22 maja 2007, 10:33

Oj panowie, polemika się zrobiła z dobrej rady Wieśka.
Sama taką metode stosuję tzn; duże podmiany wody, podwyższenie temperatury i kąpiele w soli i uważam, że jeśli to nie pomaga, to wówczas sięgam po leki. Pamiętacie mój wątek "Oparzenie"? Za wyjątkiem jednorazowego polania ogromnej rany rywanolem, nie stosowałam nic za wyjątkiem dużych podmian wody!!! Ryba żyje, ma się świetnie, rana totalnie się zagoiła.
Adam, sam nieraz radziłeś kąpiele w soli, więc nie rozumię dlaczego tak podeszłeś do rady Wieśka.
Obecnie mamy młode azjatki, które trzymamy w kwarantannie i stosujemy się do metody Andrew Soh'a. Stosujemy również tą metodę dla naszych heckeli, przed ponownym wpuszczeniem ich do "swojego" akwa, a metoda ta polega na długotrwałej kapieli w soli. Opiszę ją w dziale "Leki".

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 22 maja 2007, 10:38

_TOM_ pisze:Czyli Twoja metoda na ten przypadek też jest skuteczna :mrgreen: PH pomaga gadzinie, ale temp i sól wykończy.
Czyli tu fałszu brak :wink:
Kombinuj wiesiek dalej ...
Kumam Tomku, kumam, ale nie muszę nic kombinowac'.
Primo - to nie moja metoda, a "złote" myśli bardziej doświadczonych dyskomaniaków (ja tylko jestem w miarę doświadczonym akwarystą).
Secundo - po co mam kombinowac' , jeżeli już dawno założyłem (i sprawdziłem) skutecznośc' podanego przepisu.
W dyski bawię się od roku. Pierwsze pół roku to błądzenie skutkujące 90% śmiertelnością (przeżył mi tylko jeden z 10 :( ). Stosowanie w drugim półroczu wyżej cytowanych zasad spowodowało, że ,pomimo nie stosowania farmako-chemii, jak dotąd, żadna z nowych + ta "po przejściach" nie odeszła do "krainy wiecznej Amazonii", a od ok. dwóch miesięcy systematycznie wycierają się w ogólnym trzy pary (jeszcze są zbyt młode na oddzielenie, ale już wkrótce.... ?).

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości