Inwazja czegoś...

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Inwazja czegoś...

Post autor: vega1 » 24 maja 2007, 20:13

Nie mam pojęcia co to jest. Wielkość od 0.5mm do nawet 2mm (około),kolor jasny,prawie biały,szybkie,ma nóżki,występuje w ilości kilku (kilkunastu) tysięcy.Posiada głównie na korzeniu (zresztą korzeń jest prawie biały od tego) ale ostatnio masowo siada na ryby!! A przypomina kształtem wsze.

Nie mam pojęcia co to i skąd to... nie mogę zrobić na razie fotki bo coś aparat nie "hula" :(

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 24 maja 2007, 20:26

Kiedyś widziałem coś takiego jak z giełdy rośliny dosadziłem co to było nie wiem, ale wiem że źle skończyło . Oświetliłem lampką nocną tylko wlot do filtra - akwarium zaciemnione liczyłem na ciekawość.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 24 maja 2007, 20:51

Zobacz może tu znajdziesz delikwenta. Szkoda, że zdjęcia nie ma :wink:

http://www.mikrojezioro.met.pl/atlas_zw ... nkton.html

Różności się trafiają, gdy karmi się żywym lub zamrożonym pokarmem.

Adam

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 24 maja 2007, 21:08

Zrobię telefonem.Zaraz wstawię.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 24 maja 2007, 21:14

Oto fotki. Myślę czym je wytłuc.Jakiś lek??

Na fotce widać duże osobniki jak i też całe mnóstwo małego badziewia.
Załączniki
Robal.JPG
Robal.JPG (52.42 KiB) Przejrzano 8600 razy
Robal2.JPG
Robal2.JPG (40.09 KiB) Przejrzano 8600 razy

Rybaczki
junior
junior
Posty: 48
Rejestracja: 06 wrz 2006, 23:36
Lokalizacja: Krasnystaw

Post autor: Rybaczki » 24 maja 2007, 22:56

Moje wyrazy wspołczucia
W starym akwa miałem z tym problem założyłem nawet o tym temat ale nikt nie miał odwagi lub wiedzy by go podjąc
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... ight#16842
Tego czegoś nie bierze nic co mogły by wytrzymac ryby
Neguvon zabija je ale dawkowac go trzeba łyżka
Robale składają małe białawe jajeczka

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 24 maja 2007, 23:41

Zauważyłem że przyjazne te robaki nie są.Pływają całkiem dobrze.Są wszędzie,na dnie,korzeniach,rybach.

I jeszcze jedno.Powiedzenie że to co jesteśmy w stanie zobaczyć gołym okiem rybom nie szkodzi już nie aktualne.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 25 maja 2007, 07:34

Strone podałem powyżej a dlaczego dalej szukacie to ja naprawdę nie wiem :wink: Jest tam to:

MAŁŻORACZKI (Ostracoda)
"stawonogi z podgromady zaliczanej do gromady skorupiaków, charakteryzujące się dwuczęściową skorupą, 7 parami odnóży i 2 parami czułków, a także niewielkimi rozmiarami ciała, osiągającego od 2 do 23 mm długości. Postacie słodkowodne najeżą wyłącznie do podrzędu (Podocopa) i głównie rodziny (Cypridae). Ciało, długości do 2 mm, okryte jest dwuklapową skorupą, spomiędzy której wystają odnóża. Jest to bardzo liczna i rozprzestrzeniona podgromada skorupiaków, występujących we wszystkich, stojących i wolnopłynących wodach.
Małżoraczki zamieszkują strefę denną zbiorników wodnych, nieliczne gatunki bytują w toni wodnej. Pożywienie stanowi drobna fauna, szczątki organiczne lub roślinność wodna. Małżoraczki są rozdzielnopłciowe, z jaj złożonych przez samicę wykluwa się larwa zwana pływikiem. Niektóre gatunki małżoraczek są dzieworodne.
Przedstawicielami małżoraczek są m.in. cypris (Cypris pubera), występujący m.in. w Polsce, filomenes (Philomenes), żyjący w morzach, oraz gigantocypris (Gigantocypris), największy gatunek spośród małżoraczek, żyjący w oceanach do głębokości 4000 m.
Często przynoszone są do sadzawek wraz z innymi zwierzętami planktonowymi oraz roślinami.


Zainteresowani mogą też zobaczyć sobie dokładnie rozbicie systemowe :wink:

http://www.kgs.ku.edu/Publications/Bull ... _desc.html

lub to

http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Ostracoda

http://pl.wikipedia.org/wiki/Małżoraczki


Proszę zwrócic uwagę na fakt ile jest różnych robaczków i to, że niektóre moga być na rybie :!:

Miłego oglądania.
Adam

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 25 maja 2007, 07:40

Też myślałem że to małżoraczki ale zmyliła mnie podana wielkość... do 23mm ?? Sam nie wiem.Moje rosną do max 3mm.

Tak sobie myślę czy to aby napewno ten małżoraczek a nie jakiś syf afrykański przyniesiony z korzeniem do akwarium. I jak się tego pozbyć??

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 25 maja 2007, 14:13

vega1 pisze:Też myślałem że to małżoraczki ale zmyliła mnie podana wielkość... do 23mm ?? Sam nie wiem.Moje rosną do max 3mm.
Bardziej zaznaczę co było napisane w linku (nie interesuje nas ogół a szczególik)

"..osiągającego od 2 do 23 mm długości. Postacie słodkowodne najeżą wyłącznie do podrzędu (Podocopa) i głównie rodziny (Cypridae). Ciało, długości do 2 mm, okryte jest dwuklapową skorupą,"

Bardziej się nia da :wink:
Adam

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 25 maja 2007, 14:27

Ok. Co proponujesz jako środek zaradczy?? Mam CLOUT w domu choć ma już dwa lata bo nie był wcześniej mi potrzebny.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 26 maja 2007, 18:33

Gdybym ja miał takie coś to bym zrobił testy w litrowych słojach i do każdego dodał co innego:
- sól 1/100 dawki na 100 litrów;
- FMC jw.
- neguvon czysty jw.
- pracikwantel jw.
- zakwasił wodę do 5 pH;
- zobaczył co się dzieje jak twardość spadnie do 0
- może jakiś antybiotyk do akwa bez ryb :wink:
Albooooooooooooo ... akwa bez ryb i dodawać przez 3 dni po 1 gramie NEGUVONU :idea:
Adam

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 27 maja 2007, 16:58

Uff. Już minęły dwa dni kuracją CLOUT (został jeszcze jeden dzień) ale śmiało mogę powiedzieć że ten lek poradził sobie z tym.Po pierwszym dniu jeszcze coś było ale po drugim już nie widać praktycznie niczego z tego badziewia.

Coś więcej napisze jak zakończę kuracje.

Rybaczki
junior
junior
Posty: 48
Rejestracja: 06 wrz 2006, 23:36
Lokalizacja: Krasnystaw

Post autor: Rybaczki » 27 maja 2007, 23:12

Nie mów hop
Te robale składają tysiące jaj (podobne do jaj artemi)
Po jednokrotnej kuracji one wrócą
Nie wiem ile dokładnie trwa wylęg ale bez powtórki się nie obejdzie
Moje dostały neguvon po 4 dniach totalny restart co się dało wygotowac wygotowałe
Wkłady z filtra do kosza a do akwarium wlałem ponad pół szklanki aquacidu(ph poza skalą)
Dopiero po tym wszyskim ustabilizowałem wodę dużymi podmianami i stwierdziłem że nie wróciły już do mnie

ps. ryby były w innym zbiorniku :wink:

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 28 maja 2007, 09:10

Tak właśnie sobie to wyobrażam że będę musiał zrobić powtórkę aby wytłuc do końca. Przy okazji jednak CLOUT coś wybił u rybek bo są jakieś takie żywsze :) A może to z powodu tych małżoraczków że już ich nie ma :)

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości