Niby racja, ale podaj mi test akwarystyczny, który udowodni to co napisałeś.compi pisze:W akwarium nigdy NO2 nie jest zero. Ciągle przebiega rozkład amoniaku z odchodów naszych podopiecznych.
Gotów jestem zakupić i obalić Twoją teorię, wykazać Ci, że jest zerowe
u mnie i w większości poprawnie funkcjonujących akwariów.
Testy akwarystyczne zawartości NO2 kilka miejsc po przecinku nie pokazują, przyjmują je za tak znikome, że wskazują zero.