ŁÓDŹ 2007
Moderator: przynenta
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
UWAGA !!!
O godzinie 1/30 zbiorniki ustawione w Łodzi przez klub PKMD na znak protestu przeciwko decyzjom dyrekcji manufaktury zostały zdemontowane . Wszystkim kolegom z klubu oraz Tomkowi - Przynenta bardzo dziękuje za okazaną pomoc przy błyskawicznym demontażu zbiorników .
Cóż niektórzy nie zdają sobie sprawy że przestawienie zbiornika 800 litrowego nie jest tak proste jak przesunięcie fotela . W godzinach południowych otrzymaliśmy informację że jeden z naszych zbiorników w ocenie kierowniczki jedego ze sklepów w centrum handlowych przysłania części wystawy . Dyrekcja stwierdziła że w takim razie mamy ten zbiornik przesunąć . Technicznie niewykonalne bez spuszczenia wody . Mając do wyboru znów całonocną pracę i prezentację niebieskich dyskowców które z pewnością nosiłyby ślady naszych poczynań postanowiliśmy : przesunąć zbiorniki w trybie natychmiastowym do Krakowa .
Była to najkrótsza prezentacja dyskowców w historii klubu
O godzinie 1/30 zbiorniki ustawione w Łodzi przez klub PKMD na znak protestu przeciwko decyzjom dyrekcji manufaktury zostały zdemontowane . Wszystkim kolegom z klubu oraz Tomkowi - Przynenta bardzo dziękuje za okazaną pomoc przy błyskawicznym demontażu zbiorników .
Cóż niektórzy nie zdają sobie sprawy że przestawienie zbiornika 800 litrowego nie jest tak proste jak przesunięcie fotela . W godzinach południowych otrzymaliśmy informację że jeden z naszych zbiorników w ocenie kierowniczki jedego ze sklepów w centrum handlowych przysłania części wystawy . Dyrekcja stwierdziła że w takim razie mamy ten zbiornik przesunąć . Technicznie niewykonalne bez spuszczenia wody . Mając do wyboru znów całonocną pracę i prezentację niebieskich dyskowców które z pewnością nosiłyby ślady naszych poczynań postanowiliśmy : przesunąć zbiorniki w trybie natychmiastowym do Krakowa .
Była to najkrótsza prezentacja dyskowców w historii klubu

- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Veni - Vidi .........
W czasie łódzkich imprez na Manafukturze i Pet Fairze, miałem całkowicie inne zadania. Nie uczestniczyłem więc w tworzeniu akwariów na prezetacji a miałem zająć się od piątku rano rozmowami z firmami, które wystawiły się na targach.
Nie przeszkodziło mi to, by o 6,30 zerknąć na efekt pracy kolegów.
Był doskonały !!!!!!!!!!!
Niedługo po rozpoczęciu wspomnianych rozmów z firmami na Pet Fairze, które rozpoczęły się 9,30, a zakończyły o 21, dotarły do mnie pierwsze niepokojące wieści o zamieszaniu w Manufakturze. Przyczyny opisał Prezes.
Jestem przy tym pełen uznania jeśli chodzi o postawę Cocoloco, Hudego i Diamonta, którzy stanęli przed dużym wyzwaniem decyzyjnym.
To co potem zaszło jest co prawda przykrym incydentem, ale czy można mówić o porażce?
Moim zdaniem nie !!!!!!!
Dlaczego?
Postaram się to ująć w punktach.
1. Do Łodzi pojechaliśmy na zaproszenie Łódzkiego Towarzystwa Akwarystyczno - Terrarystycznego i wykonaliśmy wszystko o co nas prosili. Tym samym udowodniliśmy, że PKMD stawia na współpracę z innymi akwarystami.
2. "Jak masz liczyć - licz na siebie" - czyli każde przedsięwzięcie musi być dokładnie uzgodnione wcześniej z organizatorem. Najlepiej w formie pisemnej - przykładowo tak, jak to ma miejsce w przypadku Chorzowa.
Ta nauczka zabezpieczy nas na przyszłość.
3. Około południa na Pet Fairze nie mówiło się o niczym więcej, jak o decyzji Zarządu PKMD o likwidacji zbiorników !!!
Sensacja dnia !!!!!!!!!!!!!!
Tym samym nie będąc na Pet Fairze byliśmy na ustach wszystkich.
Trudno o lepszą reklamę.
Mało - każdy z mych rozmówców był zdania, że podjęta decyzja jest prawidłowa. Jedni przy tym krytykowali Organizatora - inni Manufakturę.
Nas - nikt !!!!
4. Organizator wyszedł też obronną ręką, bo prezentacja mniejszych akwariów trwa ............. Pokazaliśmy przy tym, że PKMD nie boi się trudnych decyzji.
5. Reasumując trudno dla nas o lepszą reklamę, gdyż nawet ptasie, kocie i psie firmy wiedzą teraz co to jest PKMD ........ i nie trzema im tłumaczyć co ten skrót oznacza.
Do zobaczenia w Chorzowie
W czasie łódzkich imprez na Manafukturze i Pet Fairze, miałem całkowicie inne zadania. Nie uczestniczyłem więc w tworzeniu akwariów na prezetacji a miałem zająć się od piątku rano rozmowami z firmami, które wystawiły się na targach.
Nie przeszkodziło mi to, by o 6,30 zerknąć na efekt pracy kolegów.
Był doskonały !!!!!!!!!!!
Niedługo po rozpoczęciu wspomnianych rozmów z firmami na Pet Fairze, które rozpoczęły się 9,30, a zakończyły o 21, dotarły do mnie pierwsze niepokojące wieści o zamieszaniu w Manufakturze. Przyczyny opisał Prezes.
Jestem przy tym pełen uznania jeśli chodzi o postawę Cocoloco, Hudego i Diamonta, którzy stanęli przed dużym wyzwaniem decyzyjnym.
To co potem zaszło jest co prawda przykrym incydentem, ale czy można mówić o porażce?
Moim zdaniem nie !!!!!!!
Dlaczego?
Postaram się to ująć w punktach.
1. Do Łodzi pojechaliśmy na zaproszenie Łódzkiego Towarzystwa Akwarystyczno - Terrarystycznego i wykonaliśmy wszystko o co nas prosili. Tym samym udowodniliśmy, że PKMD stawia na współpracę z innymi akwarystami.
2. "Jak masz liczyć - licz na siebie" - czyli każde przedsięwzięcie musi być dokładnie uzgodnione wcześniej z organizatorem. Najlepiej w formie pisemnej - przykładowo tak, jak to ma miejsce w przypadku Chorzowa.
Ta nauczka zabezpieczy nas na przyszłość.
3. Około południa na Pet Fairze nie mówiło się o niczym więcej, jak o decyzji Zarządu PKMD o likwidacji zbiorników !!!
Sensacja dnia !!!!!!!!!!!!!!
Tym samym nie będąc na Pet Fairze byliśmy na ustach wszystkich.
Trudno o lepszą reklamę.
Mało - każdy z mych rozmówców był zdania, że podjęta decyzja jest prawidłowa. Jedni przy tym krytykowali Organizatora - inni Manufakturę.
Nas - nikt !!!!
4. Organizator wyszedł też obronną ręką, bo prezentacja mniejszych akwariów trwa ............. Pokazaliśmy przy tym, że PKMD nie boi się trudnych decyzji.
5. Reasumując trudno dla nas o lepszą reklamę, gdyż nawet ptasie, kocie i psie firmy wiedzą teraz co to jest PKMD ........ i nie trzema im tłumaczyć co ten skrót oznacza.
Do zobaczenia w Chorzowie

Pomijając zamieszanie organizacyjne - dziękuję za wspólnie spędzone kilkanaście godzin przy zakładaniu zbiorników. Uświadomiłem sobie kilka błędów koncepcyjnych, które - być może - są do naprawienia, gdyby znowu komuś przyszły do głowy eksperymenty na wystawie, pod presją czasu i ograniczonych możliwości narzędziowych. Żałuję też, że nie mogłem pstryknąć porządnych fotek - ale o piątej nad ranem po nieprzespanej nocy już się za mocno nie chce, mając w perspektywie ponowny przyjazd za kilka dni i sesję na spokojnie.



Rafał



Rafał
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości