CHOROBA ZASADOWA-ROKOWANIA!!!!

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

undziu
junior
junior
Posty: 84
Rejestracja: 19 wrz 2005, 15:41
Imie i Nazwisko: Tomasz Unrath
Miejsce zamieszkania/miasto/: Września
Lokalizacja: Września
Kontaktowanie:

CHOROBA ZASADOWA-ROKOWANIA!!!!

Post autor: undziu » 07 sie 2007, 15:51

Witam, jakie są waszym zdaniem rokowania w przypadku choroby zasadowej???Z tego co ja wiem to raczej marne ale wolę spytać bardziej doświadczonych. Podejrzewam że moje ryby nie są do uratowania ale zapytać nie zaszkodzi. Niestety cała historia wydarzyła się gdy nie było mnie dwa dni w domu i skończył się co2- ph wzrosło z 6.8 do 7,8 ryby pływały w takiej wodzie dwa dni więc po powrocie zastałem masakrę w zbiorniku. Natychmiast podłączyłem drugą butlę (choć wiem że są zagorzali przeciwnicy stosowania co2) i powoli zacząłem zbijać ph , po około 15 godzinach ph wróciło do normy. Po dwuch dobach szystkie ryby nadal żyją jednak ich stan oceniam na bardzo zły - odpadanie płatami śluzu, niezborne ruchy, kładzenie się na dnie, martwica płetw, oczywiście ryby nie jedzą. Nie wiem co z ich skrzelami ale podejrzewam że też im się dostało bo ryby cały czas stoją pod powierzchnią i ciężko dyszą mimo że woda jest dobrze natleniana.
Moje pytanie jest następujące czy można jeszcze coś dla nich zrobić czy już raczej nie ma żadnychg szans? Choć dwie ryby doszły w miarę do siebie. Wiem że nawet jak dojdą w miarę do siebie to i tak pewnie będą bardzo osłabione i podatne na wszelkiego rodzaju infrekcje. Czy ewentualnie można dać jakieś leki osłonowe!
Pozdrawiam Tomek...

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 07 sie 2007, 16:03

Nie jestem przekonany do końca czy ph 7,8 jest w stanie przez dwa dni zrobić taką krzywdę rybom.
Być może po skończeniu co2 w butli coś sie z tej butli dostało do akwarium...

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 07 sie 2007, 16:08

Kolego z powodu końca CO2 tam Ci się nic nie mogło stać,to PH nie skoczyło od razu do góry,natomiast to co Ci się prawdopodobnie stało to puścił Ci jakiś zaworek i cały dwutlenek z butli poszedł do wody,przynajmniej takie są objawy jakby było zbyt wiele CO2 w wodzie w pewnym momencie,to co ja bym zrobił to wstrzymał całkowicie dozowanie CO2,i po jakimś czasie ryby powinny same dojść do siebie.Wobec tego w paru słowach Za dużo CO2 w wodzie.

undziu
junior
junior
Posty: 84
Rejestracja: 19 wrz 2005, 15:41
Imie i Nazwisko: Tomasz Unrath
Miejsce zamieszkania/miasto/: Września
Lokalizacja: Września
Kontaktowanie:

Post autor: undziu » 07 sie 2007, 16:19

Co2 jest sterowane Lajonem który nomen omen cały czas pokazuje wysokość ph więc na pewno cały co2 nie dostał się do wody bo ph mocno by spadło a nie na odwrót. Co do wartości ph 7,8 to kiedy startowałem akwa i przez tydzień nie było co2 to właśnie lajon pokazywał 7,8 a wodę mam z ro + kran. Co do przyczyn takiego stanu rzeczy to trzy dni przed wyjazdem leczyłem ryby aniprazolem według przepisu adama a potem stropniowo podmieniałem wodę około 200l na dobę- co przy akwa 780 brutto daje całkiem przyzwoity wynik więć chyba to nie było powodem zresztą tydzień wcześniej też przeprowadzałem taką kurację tyle ze innym lekiem Cestal plus ale też nic się nie działo ( pierwsze i drugie leczenie - 8 tabletek

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 07 sie 2007, 16:37

A sprawdziłeś Lajona czy rozłącza PH poniżej 6,8 zobacz tylko na jakim poziomie PH Ci odcina elektrozawór CO2 dużo lepszej klasy sprzęt jak Lajon położył cały zbiornik

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 07 sie 2007, 16:47

Ja również skłaniałbym się bardziej ku diagnozie Sławola..
Nie wierzę, że taki skok ph w górę mógł tak załatwić ryby, tym bardziej, że nie był nagły.
Natomiast na pewno nie pomogło im ponowne "zbijanie" ph za pomocą dwutlenku.

Opisz może dokładnie jak dozujesz CO2 - jaki dyfuzor, jaka zawartość CO2 w wodzie, czy napowietrzasz w trakcie dozowania itp.

pozdr

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 07 sie 2007, 16:57

Skok ph z 6,8 na 7,8 który odbył się w ciągu doby czy dwóch, na pewno nie zrobił by takiej krzywdy rybom, śmiem nawet twierdzić że nic nie powinien im zrobić.
Spotkałem się za to kilkukrotnie już z przypadkiem, że z butli w przypadku kończenia się co2 dostało się do wody coś , co położyło całą obsadę i tu szukałbym przyczyny.
Jakiego Co2 używasz????

Awatar użytkownika
bqa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 273
Rejestracja: 10 gru 2004, 20:19
Imie i Nazwisko: Maciej Dziedzic
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: bqa » 07 sie 2007, 17:18

Mogę tylko zgodzić sie z przedmówcami - jeżeli chodzi o taki skok Ph - to WIEM, że nie jest w staniej wyrządzić takiej krzywdy. Skąd wiem ? A stąd, że kiedyś znajomy zastosował Neguvon w zbyt dużej dawce i ryby zaczęly "świrować". Z minuty na minutę było coraz gorzej i wyglądało na to, że nic już nie jest im w stanie pomóc... Decyzja była szybka - kranówka (pH 7,8 - 8) nieodstana, napuszczona do innego akwarium z dodatkiem Aquasafe. Ryby przełapane z pH 6,5 i NATYCHMIAST wrzucone do kranówy o podanych wyżej parametrach (twardość około 28, żeby było weselej ;) ) . Ryby momentalnie odczuły poprawę i po dwóch godzinach pływały jak gdyby nigdy nic. Więc jak widzisz, nawet brutalna zmiana pH nie wpłynęła tak mocno na ryby...
Upatrywał bym więc przyczyny w CO2.

undziu
junior
junior
Posty: 84
Rejestracja: 19 wrz 2005, 15:41
Imie i Nazwisko: Tomasz Unrath
Miejsce zamieszkania/miasto/: Września
Lokalizacja: Września
Kontaktowanie:

Post autor: undziu » 07 sie 2007, 18:13

Dwutlenek dozuję reaktorem aquamedica podpiętym pod filtr eheim 2060, Lajona mam ustawionego na 6,82 i kiedy przekroczy 6,85 załancza się elektrozaworek (m ventil plus aquamedic). Co do napowietrzania to działa non stop Eheim - największy model 400l/h oraz jakieś badziewie 200l/h czyli w sumie 600l/h moim zdaniem wystarczy, dodatkowo jeden cały filtr tetry model 1200 wypełniony węglem aktywnym wymienianym co dwa tygodnie. Wszystko jak do tej pory chodziło cacy, ryby przez 5 tygodni urosły ponad dwa centy więc chyba im odpowiadały warunki. co do przyczyn to pewni9e macie racje z tym co2 ale zawsze mam od tego samego goscia i było o.k. A co do ryb to co można im podać aby troche im pomóc.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 07 sie 2007, 18:26

Troszkę odbiegnę od tematu; powiedz po co Ci cały filtr węgla na stałe ??

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 07 sie 2007, 18:28

Tomek posłuchaj takie same objawy jak przy martwicy płetw występują również przy szoku osmotycznym więc myślę że elektrozawór nie odciął Ci dwutlenku węgla zawartość butli poszła do zbiornika PH w tym momencie spadło bardzo nisko i zaczynało się podnosić kiedy CO2 zaczął się uwalniać z wody stąd szok osmotyczny i popalone płetwy.Taki jest mój tok myślenia.Wobec tego jeszcze raz ODLACZ CO2 i daj tym rybą popływać w czystej wodzie bez gazu.Możesz wlać do zbiornika AQUA SAFE ,podnieść lekko temp pogorszysz w ten sposób rozpuszczalność CO2 w wodzie,i to jest na razie tyle co mi przychodzi na szybko do głowy,lub jeśli masz dodatkowy zbiornik to ustaw parametry takie jaki masz w dekoracyjnym ale PH zbij kwasem a nie CO2 i ryby od razu do czystej wody,oczywiście uzdatnionej AQUA SAFE lub jakimś innym uzdatniaczem.

undziu
junior
junior
Posty: 84
Rejestracja: 19 wrz 2005, 15:41
Imie i Nazwisko: Tomasz Unrath
Miejsce zamieszkania/miasto/: Września
Lokalizacja: Września
Kontaktowanie:

Post autor: undziu » 07 sie 2007, 20:18

Co do filtra wypełnionego węglem- otóż takie rozwiązanie zaproponował mi Bartek Lipczyński kiedy odbierałem od niego akwarium- twierdził że to fajnie krystalizuje wodę ( wyciąga zażółcenia spowodowanbe różnymi pierdołami). Moje akwa dfziała od 3 miesięcy i rrobiłem raz test odnośnie węgla i wyszło że bartek m iał rację bo woda jest bardziej przeźroczysta. Po wpuszczeniu paletek takżestosowałem taką filtrację i nie zauważyłem żeby to jakoś wpływało na ryby. Jednakże z powodu leczenia przez ostatnie dwa tygodnie węla nie było w filtrze.
Co do ryb to widze delikatną poprawę bo kilka sztuk pływa już w toni wodnej a i ich wygląd nieznacznie się poprawił ale mam wątpliwości czy na stałe coś im się nie uszkodziło np. skrzela czy narządy wewnętrzne. Zobaczymy jak jutro będą się zachowywać.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 07 sie 2007, 20:45

No to pomału dowiadujemy się coraz więcej o zbiorniku i jego historii..;)

To może jednak napiszesz tak jak powinno być - wskazówki są w wątku "Zanim napiszesz post w dziale choroby".

Undziu, nie obraź się, ale wygląda na to, ze jesteś kolejnym akwarystą, który uparł się na paletki w roślinnym, nie mając wystarczającego doświadczenia ani w jednym ani w drugim, gdzie każde z zagadnień oddzielnie to nie bułka z masłem, a co dopiero połączone razem..

Nie jestem Bartkiem Lipczyńskim(nic do niego nie mam), ale też mam praktyczną radę dla Ciebie Undziu - całkiem poważnie(stosować nie musisz, ale przemyśleć możesz..;)). Odpal sobie dwa oddzielne akwaria - sterylne z paletkami i roślinne bez paletek. Potem(np. za rok) odłącz CO2 w roślinnym, odstaw nawóz makro i ..wpuść tam podchowane w sterylnym paletki, tak powiedzmy 1szt/40L wody.

pozdr

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 07 sie 2007, 22:14

Tomek spokojnie tylko bez gwałtownych ruchów to co zrób jutro to wlej im do zbiornika normalną dawkę AQUA SAFE i jak masz to TETRE VITAL troszeczkę powinno je to uspokoić i pomóc odbudować się błonie śluzowej

Awatar użytkownika
yoyi
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 345
Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: yoyi » 08 sie 2007, 07:54

Pierwsze co bym zrobiłym na Twoim miejscu to bardzo obfita podmiana wody a doładowanie im jeszcze CO2. Zrób ją a napewno zobaczysz poprawę.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość