Potrzebuję grzałkę/grzałki bez termostatu, które miałyby być sterowane oddzielnym urządzeniem(w moim przypadku sterownik Skalar).
Były kiedyś proste grzałeczki AquaSzuta, ale chyba już ich nie produkują, bo wypuścili plastykowe
Są też plastykowe Aquaele(moc do 100W) i te nawet mają taki "nieinwazyjny" design
Może są jeszcze jakieś inne "proste" grzałki?
Proszę o opinie użytkowników.
pozdr

