"Discus Mediterranea 2007 ”, 4th Italian Cont
Moderator: przynenta
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Moim zdaniem bardzo dobrze się stało że braliśmy udział w takiej imprezie gdzie mogliśmy poznać jak wygląda sędziowanie u innych . Zdobyte nagrody cieszą ale nie pozwalają usiąść na laurach . Wiemy ile nam brakuje i co nas czeka . Koledzy nauczyli się tam dużo o czym pewnie dowiemy się w Rzeszowie . Będą mieli nowe pomysły oraz pewnie więcej do powiedzenia czego nie należy robić . Jako prezes klubu wystąpiłem do zarządu o nadanie paru osobom odznak zasłużonego dla klubu .
Wszystkim którzy się do tego przyczynili składam gorące podziękowania .
Wszystkim którzy się do tego przyczynili składam gorące podziękowania .
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Basiu apsolutnie nie powinnas miec pretensji do Hudego, sa to pierwszej klasy Heckle. Piekniejsze jest naprawde trudno znalesc. Moim zdaniem to kompromitacja ze strony sedziego, ktory wymyslil sobie czerwone oczka jako powod,dyskfalifikacji.Gajowa pisze:nooooo, powiem Wam, że była bym bardzo zadowolona z II miejsca naszj rybci ale niestety trzeba ją było wysłac az do Włoch na wystawę aby dowiedziec się ze wstawilismy ją do złej grupy!!!Nasz heckel to nie heckel a niebieski
. W zwiazku z tą wiadomościa złożyłam juz zażalenie u Hudego.
Ogladalam je jeszcze raz w galeri tak naprawde nie widac tam czerwonych oczek, ale wiadomo w realu jest inaczej.
Moim zdaniem to powinnas napisac, zazalenie lub cos w tym stylu do Wloch i prosic o wyjasnienie. Chodz przypuszczam ze nie bedzie to juz mialo duzego znaczenia,ale nie zostawilabym tego sobie poprostu tak....
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
15. Panel miejscowych i zagranicznych sędziów będzie zaproszony, by sędziować w konkursie. Decyzja podjęta przez sędziów będzie końcowa i wiążąca i dalsza korespondencja nie będzie przyjmowana.
16. W razie sporu Komitet Organizacyjny będzie jedyną władzą odpowiedzialną za interpretację regulaminu i ostateczne stwierdzenia.
Żadne argumenty nie będą przyjmowane.
17. Końcowe wyniki na prośbę organizatora będą dostępne w biurze organizatorów po uroczystości wręczenia nagród.
Ilona, jak widać z regulaminu niewiele można zrobić. Można było składać jakiekolwiek zażalenie tam na miejscu, choć jak przypuszczam, nie miało by ono większego znaczenia. W jakiś sposób ten niemiecki sędzia przekonał pozostałych sędziów. Jestem tylko ciekawa jakich argumentów użył.
Ja ze swoich obserwacji mogę stwierdzić tylko jedno; heckele jak są na ciemnym tle, to próbują się maskować i ciemnieją. Wówczas ich oczy są czarne. Ale jak wypływają do jedzenia i pływają wśród roślin, to mają normalne jasne kolory i oczy są czerwone.
Z tym zażaleniem do Hudego to oczywiście żart. Nie zamienilibyśmy tych ryb na żadne inne. Cieszą nasze oczy już od 9 miesięcy i są wspaniałe. Chyba się skusimy na następne.
Nie mogę sie już doczekać Rzeszowa. Będzie o czym dyskutować
16. W razie sporu Komitet Organizacyjny będzie jedyną władzą odpowiedzialną za interpretację regulaminu i ostateczne stwierdzenia.
Żadne argumenty nie będą przyjmowane.
17. Końcowe wyniki na prośbę organizatora będą dostępne w biurze organizatorów po uroczystości wręczenia nagród.
Ilona, jak widać z regulaminu niewiele można zrobić. Można było składać jakiekolwiek zażalenie tam na miejscu, choć jak przypuszczam, nie miało by ono większego znaczenia. W jakiś sposób ten niemiecki sędzia przekonał pozostałych sędziów. Jestem tylko ciekawa jakich argumentów użył.
Ja ze swoich obserwacji mogę stwierdzić tylko jedno; heckele jak są na ciemnym tle, to próbują się maskować i ciemnieją. Wówczas ich oczy są czarne. Ale jak wypływają do jedzenia i pływają wśród roślin, to mają normalne jasne kolory i oczy są czerwone.
Z tym zażaleniem do Hudego to oczywiście żart. Nie zamienilibyśmy tych ryb na żadne inne. Cieszą nasze oczy już od 9 miesięcy i są wspaniałe. Chyba się skusimy na następne.
Nie mogę sie już doczekać Rzeszowa. Będzie o czym dyskutować
- mirek
- zarząd pkmd
- Posty: 1631
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
- Imie i Nazwisko: Mirek Żak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontaktowanie:
Faktycznie, regulamin nie pozostawia złudzeń. Organizator robi co chce, jednak to on będzie odpowiedzialny za takie potraktowanie uczestników i jeśli nie teraz to w przyszłości wypije nawarzone piwo. Myślę, że w dobrym tonie będzie pozostawienie sprawy Heckli Włoskiemu Klubowi. Inaczej znowu będziemy postrzegani jako mąciwody, którym wciąż coś nie pasuje.
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
No ja dostałem takiego kopa że szok ale sam sobie wybrałem taką grupę barwną do hodowli, już zacząłem robić selekcję. Wiem też co zrobię na przyszłośćcocoloco pisze:Moim zdaniem bardzo dobrze się stało że braliśmy udział w takiej imprezie gdzie mogliśmy poznać jak wygląda sędziowanie u innych . Zdobyte nagrody cieszą ale nie pozwalają usiąść na laurach . Wiemy ile nam brakuje i co nas czeka . Koledzy nauczyli się tam dużo o czym pewnie dowiemy się w Rzeszowie . Będą mieli nowe pomysły oraz pewnie więcej do powiedzenia czego nie należy robić . Jako prezes klubu wystąpiłem do zarządu o nadanie paru osobom odznak zasłużonego dla klubu .
Wszystkim którzy się do tego przyczynili składam gorące podziękowania .

Makarony maja szczęście że ryby które sam rozmnożyłem jeszcze sie do końca nie wybarwiły i nie osiągnęły odpowiedniego wzrostu (mają już po 15-16cm).
Na pocieszenie pozostaje mi fakt że CHAMPIONY BEST OF SHOW to zazwyczaj LSS lub L może kiedyś się dochowam.
Ciekawe czy prezes był wyżej ode mnie w punktacji

Basiu !!!!
Słowa Andrzeja :
Beatko , Marku, Krzysiu i Andrzeju - serdeczne gratulacje za rozbicie włoskiej dyskomafii !!!!!!
A Andrzej, widać, to prawdziwy DIAMENT !!!
PS. Już się nie mogę doczekać tej obiecanejod Andrzeja samiczki RT (nie musi być aż tak śliczna jak ta/ten medalistka Beatki) lub LSS (też może być mniej ładna niż ta/ten jego medalistka;) )
Słowa Andrzeja :
powinny być balsamem na Twoje (uzasadnione) żale. Wg. mnie uznanie z ust TAKIEGO autorytetu, jak HB, jest o wiele więcej warte niż nawet uzyskanie tytułu TBofS na wystawie nie będącej mistrzostwami Europy czy świata !Ambra pisze: ..... Heiko Bleher uznał to potem za wierutną bzdurę, wskazując przy tym jako najlepszego Heckla dyska Basi Gajowej. Cóż, Basia miała pecha ................
Beatko , Marku, Krzysiu i Andrzeju - serdeczne gratulacje za rozbicie włoskiej dyskomafii !!!!!!
A Andrzej, widać, to prawdziwy DIAMENT !!!
A może te jego sukcesy we Włoszech , to dzięki temu podwójnemu obywatelstwuAmbra pisze: ..... O dużym sukcesie może przy tym mówić nasz kolega Klubowy "Diamont", którego ryba w najmocniej obsadzonej na wystawie klasie zajęła III miejsce.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że ryba Beaty i Marka także pochodziły z hodowli "Diamonta" i były kiedyś zakupione od Andrzeja.

PS. Już się nie mogę doczekać tej obiecanejod Andrzeja samiczki RT (nie musi być aż tak śliczna jak ta/ten medalistka Beatki) lub LSS (też może być mniej ładna niż ta/ten jego medalistka;) )
Ostatnio zmieniony 03 paź 2007, 09:38 przez wiesiek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Basiu - co się odwlecze to nie uciecze !!!!!!!!!!!!!!!Gajowa pisze: .......... Z tym zażaleniem do Hudego to oczywiście żart. Nie zamienilibyśmy tych ryb na żadne inne. Cieszą nasze oczy już od 9 miesięcy i są wspaniałe. Chyba się skusimy na następne...........
Tyle przysłowie.
Pisałem już jak zareagował Bleher. Dopowiem, że nazwał on także niemieckiego sędziego "kłamcą", który nie przyzna się do błędów po bzdurach jakie napisał kiedyś w swej książce, którą nadal chce sprzedawać ........
Innych stwierdzeń przez grzeczność nie przytoczę.
Nasza grupa postanowiła nie składać protestu. Protestowali Włosi ........
Jeden z nich, mimo że obecny, na znak protestu nie odebrał nawet statuetki .......
Fakt, padłaś ofiarą błazenady, ale faktycznie po sporze czeskim trudno było zaczynać kolejny.
Przyjęliśmy werdykt "z pokorą", ale pamiętaj, że prócz oficjalnych rozmów istnieją też rozmowy zakulisowe. Tu się "gotowało".
Wiem, to niewiele zmienia w Twojej sytuacji i to żadna dla Ciebie pociecha, ale "racja stanu" wymagała, by nic oficjalnie nie narozrabiać.
Prawda jest taka, że gdyby nie Niemiec, to włoska impreza była bardzo udana i stała na stosunkowo wysokim poziomie.
Współczuję organizatorowi. Ich Prezes - Francesco Denito - także był zdezorientowany.
Może to dziwne, bo nasz prezes zawsze trzyma rękę "na pulsie", ale tam każdy robił swoje i wyczuwało się momentami brak koordynacji działań.
Błędów nie robi jednak jedynie tylko ten co nic nie robi i sam wiem, jak czasem ciężko dopatrzeć wszystkiego.
Trudno też obciążać w całości głupotą Niemca, który w czasie sędziowania popisał się nią kilka razy cały włoski klub.
Włosi zrobili naprawdę dobrą imprezę i szczerze im gratulowaliśmy.
Sędziowie w czasie swej pracy są niezawiśli i zawsze tę zasadę trzeba honorować. Pamiętaj jednak, że ich praca podlega później ocenie - weryfikacji. Nie wiem i pytać nie będę, jak jego pracę ocenią Włosi czy Niemcy. Faktem jest jednak, że w oczach malezyjczyków, singapurczyków i polaków całkowicie się skompromitował.
Na koniec - jak do tego mogło dojść? Zasadnicze pytanie, zważywszy, że komisja liczyła 6 osób. Cóż, moim zdaniem zaważył zbieg okoliczności, czyli złe skompletowanie komisji i obowiązujący u Włochów sposób sędziowania.
Przewodniczący - Sebastiano Solano (Presidente di Giuria, Italia) - łatwo ulegał sugestiom Manfreda Gobela i ten go w zasadzie zdominował. Jeśli dołączyć do tego Hartwiga Peera, przedstawiciela głównego sponsora (Sery), który nie znając się na rybach zawsze głosował jak krzykliwy Niemiec, mamy trójkę. Sędzia Sergey Goriushkin w ząb nie kumał angielskiego i miał przy sobie tłumacza. To utrudniało mu pracę, a pogadać mógł sobie jedynie ze mną. Ja z kolei jako obserwator unikałem rozmów, by nie być posądzonym na wpływanie na sędziego. Fakt, że rosjanin napisał niezłą książkę o dyskowca nie uchronił go w tej sytuacji przed kilkoma błędami. Wreszcie azjaci - Sun See Seng (Singapore) i Jeffrey Tan (Malaysia) - specjaliści w każdym calu, byli najczęściej przegłosowywani ........
Właśnie - przegłosowywani - gdyż tam cała komisja dyskutowała wspólnie i każdy z jej członków oddawał swój głos na rybę przez podniesienie ręki. Ryby nie były punktowane na kartach sędziowskich !!!!!
Mam przy tym prywatny powód by chwalić azjatów, gdyż moją rybę w grupie Solid Turquoise wskazali zgodnie na zwycięzcę grupy, choć w efekcie decyzji pozostałych sędziów, głównie za sprawą niemca i rosjanina nie znalazła się potem wogóle w strefie medalowej ..........
Dyskowce Maćka, Stacha i Hakiego w podobny sposób podzieliły los mojego turkusa, choć nie były typowane jak on na I miejsce.
Było jak było, ale w sumie, biorąc pod uwagę zasady sędziowania, przywiezienie do Polski 4 statuetek uważam za nasz bardzo duży sukces i to dobrze rokuje na przyszłość.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2007, 10:28 przez Ambra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość