dobranie obsady do paletek

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
Młody1919
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 654
Rejestracja: 26 kwie 2007, 18:45
Imie i Nazwisko: Dawid K.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: Młody1919 » 11 paź 2007, 22:58

Nie wszystkie bocje jedzą ślimaki , muszą być tego nauczone lub efekty będą jak będzie ich kilka ... Moje ślimaków nie ruszają... Ja mam razbory klinowe , ładne kolory, częste tarła... Polecam

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 12 paź 2007, 07:50

jasku pisze:wiec chyba wzbogace obsade o jakies 6-8 kiryskow
Idź na całość i dodaj co nieco. Wszak to malutkie i pożyteczne rybcie :)

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 12 paź 2007, 07:53

Młody1919 pisze:.... Nie wszystkie bocje jedzą ślimaki , muszą być tego nauczone lub efekty będą jak będzie ich kilka ... Moje ślimaków nie ruszają...
Jak pokazują liczne dyskusje na Forum "w tym temacie", jesteś w mniejszości. Chyba, że masz malutkie bocje a duże ślimaki ;)

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 12 paź 2007, 08:03

To mi przypomina dyskusję z innego tematu dotyczącą hodowli krewetek.
Ja ujmę to tak: mam 2 bocje (wielkości ok. 15 cm) i kilkaset ślimaków (świderków w akwa). Ślimaki rozmnażają się do tego stopnia, że swobodnie 100 sztuk miesięcznie mogę wyjąć i ich populacja nadal jest jaka była.
Uważam, że zjadają ślimaki ... ale nie bez przesady.

jasku
junior
junior
Posty: 72
Rejestracja: 15 wrz 2007, 06:53
Lokalizacja: Duesseldorf

Post autor: jasku » 12 paź 2007, 08:23

ja wiem jedno mialem akwa 300L i duuuzo slimorow, wiec kupilem 4 bocje odczekalem az sie zaaklimatyzuja a potem nie karmilem rybek przez jakies 4 dni. Bocje ryly jak swinie w podlozu w poszukiwaniu slimakow i wszystkie je wytepily. Od okolo roku w akwa nie widzialem zadnego slimaka. Obecnie dojrzewa u mnie 540L; roslinki przelozylem ze starego baniaka juz tak stoi tydzien i nie widze zadnych slimakow. Wniosek z tego taki ze bocje tak skutecznie skasowaly populacie slimakow ze nawet drobinka slimaczej ikry na roslinkach nie zostala.
jednym slowem ja wierze w sktecznosc bocji sek w tym ze karmione ryby ida na latwizne i zamiast szukac smakolyku (slimakow) jedza to co pada z gory bo przeciez tak jest prosciej nie?? ;)
a co do kiryskow to ile ich moglbym dodac? bo juz i tak pelno mam z planowana obsada.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2007, 10:00 przez jasku, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 12 paź 2007, 11:59

birdas pisze:To mi przypomina dyskusję z innego tematu dotyczącą hodowli krewetek.
Ja ujmę to tak: mam 2 bocje (wielkości ok. 15 cm) i kilkaset ślimaków (świderków w akwa). Ślimaki rozmnażają się do tego stopnia, że swobodnie 100 sztuk miesięcznie mogę wyjąć i ich populacja nadal jest jaka była.
Uważam, że zjadają ślimaki ... ale nie bez przesady.
Akurat świderków bocje nie ruszają, te dziadygi mają wieczko i bardzo mocną skorupkę i mogą się zamknąć w skorupce wieczkiem, że tylko duża bocja da redę wyssać małego świderka. Zły przykład Marcin.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 12 paź 2007, 12:03

Czy dasz 6 czy 10 kirysków na start, to nie ma wielkiego znaczenia, po czasie pewnie zrobi się ich więcej, jak kiryski się rozmnożą. Ja uważam Twoją obsadę za dużą, nie za zaduąą, ale za sporą, więc nie szalej najlepiej już z kolejnymi rybami.
6 kirysków będzie w sam raz.

jasku
junior
junior
Posty: 72
Rejestracja: 15 wrz 2007, 06:53
Lokalizacja: Duesseldorf

Post autor: jasku » 12 paź 2007, 14:55

_TOM_ pisze:Czy dasz 6 czy 10 kirysków na start, to nie ma wielkiego znaczenia, po czasie pewnie zrobi się ich więcej, jak kiryski się rozmnożą. Ja uważam Twoją obsadę za dużą, nie za zaduąą, ale za sporą, więc nie szalej najlepiej już z kolejnymi rybami.
6 kirysków będzie w sam raz.
zdaje sobie z tego sprawe i dlatego jezeli wogule doloze kiryski to nie wiecej jak 6 sztuk.

Awatar użytkownika
DISPAR
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 483
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: DISPAR » 12 paź 2007, 22:10

Ja mam u siebie 15 sztuk kirysków sterby i uważam je za bardzo pożyteczne stworzenia ze względu na wyjadanie resztek pokarmu które zawieruszają się zawsze gdzieś w niedostępne dla paletek miejsca. Natomiast otoski to tylko dekoracja bo trzeba by było ich mieć w akwarium dziesiątki żeby jako tako poradziły glonom. Te ryby niezbyt dobrze tolerują wysoką temperaturę w akwariach z paletkami, a na glony są lepsze metody niż otosek. Ze stada moich 30 sztuk otosków powoli ale systematycznie wykruszyły się wszystkie - tak samo było z neonami. Przetrwały tylko bocje i kiryski sterbi i te zostaną.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 12 paź 2007, 22:14

Koledzy, którzy doradzacie człowiekowi kiryski do bocji - czy mieliście te ryby razem u siebie?

pozdr

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 12 paź 2007, 22:20

_TOM_ pisze: Akurat świderków bocje nie ruszają, te dziadygi mają wieczko i bardzo mocną skorupkę i mogą się zamknąć w skorupce wieczkiem, że tylko duża bocja da redę wyssać małego świderka. Zły przykład Marcin.
A ja to mam niby jakie ? - małe bocje ?

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 12 paź 2007, 22:46

DISPAR pisze: a na glony są lepsze metody niż otosek.
Według mnie na zielenice i okrzemki nie ma nic lepszego. Nitkowatych ani krasnorostów nie ruszają niestety.
Ze stada moich 30 sztuk otosków powoli ale systematycznie wykruszyły się wszystkie - tak samo było z neonami. Przetrwały tylko bocje i kiryski sterbi i te zostaną.
To znaczy ze coś nie tak z twoją wodą, oba gatunki są dość wrażliwe na jej czystość. Ja przez rok straciłem jednego neona i jednego otoska, oba w wyniku nieszczęśliwych wypadków.
J-23

jasku
junior
junior
Posty: 72
Rejestracja: 15 wrz 2007, 06:53
Lokalizacja: Duesseldorf

Post autor: jasku » 13 paź 2007, 06:57

kubamajer pisze:Koledzy, którzy doradzacie człowiekowi kiryski do bocji - czy mieliście te ryby razem u siebie?

pozdr
czy moglbys wyjasnic co masz na mysli??

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 13 paź 2007, 11:13

Ja miałem przez 2 lata stado 10 kirysów sterbi i stadko 6 bocji wspaniałych. Kirysy się rozmnożyły, bocje nie, ale współzycie było bezproblemowe.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 13 paź 2007, 20:14

jasku pisze:
kubamajer pisze:Koledzy, którzy doradzacie człowiekowi kiryski do bocji - czy mieliście te ryby razem u siebie?

pozdr
czy moglbys wyjasnic co masz na mysli??
Mam na mysli to, że jeśli wpuścisz małe(młode) kiryski do jednago akwarium z bocjami wspaniałymi(pewnie też młodymi), to sieroty kiryski będą głodować i skarłowacieją. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.
Miałem naprawdę wiele bocji i wiele kirysków.
Bocje są super skuteczne w wyszukiwaniu pokarmu, błyskawicznie zjadają i nie zostawiają na deser, a kirysek sierota dociera do żarcia ostatni, o ile ma do czego.
Być może istnieją kiryski - terminatorzy i bocje sieroty, ale ja w swojej 30 letniej z przerwami karierze akwarystycznej takich nie spotkałem.
Dlatego nie będę nikomu polecał łączenia tych ryb, co z resztą również odradza co niektóra literatura i ja widzę w tym sens.

Tak więc, jeśli zamierzasz odchować dorodne kiryski przy bocjach, to moim zdaniem może się to nie udać.
Tylko tyle ;).


pozdr

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości