czarna woda

Woda i jej parametry

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Mislavo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 213
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:13

czarna woda

Post autor: Mislavo » 30 gru 2004, 18:02

Witam,

W jednym z tematów na forum wystąpił wątek nazwijmy to umownie "czarnej wody" i torfu.

Mam pytanie: czego używacie do uzyskania "czarnej wody"? Ewentualnie jakie macie patenty i doświadczenia ( złe lub dobre na ten temat).

Oto niektóre sposoby:
- torf
- wyciąg z torfu ( dolewki)
- szyszki olchy
- liście olchy, dębu
- kora dębu

Co jeszcze? W jakich proporcjach będzie bezpiecznie ? Itp. itd.

Awatar użytkownika
stanley
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 10 gru 2004, 14:16
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: stanley » 31 gru 2004, 00:28

Czyste szyszki olchy czarnej 10 szt na 100 l wody , prosto do akwa . Po miesiącu wymiana , woda lekko brązowa ph minimalnie w dół.Pozdrawiam Stanley.

Awatar użytkownika
jurek48
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:

Post autor: jurek48 » 02 sty 2005, 11:07

Patrząc z ekonomicznego punktu widzenia to najtaniej wychodzi filtrowanie przez torf.
Przy większych podmianach wody wyciągi z torfu sporo kosztują.
Co do szyszek olchy i liści dębu, według mnie dają mdły kolor wody ale to jest kwestia gustu. Kiedyś stosowałem ale że dzisiaj lasy są opryskiwane różnym paskudztwem dałem spokój. Czy dobrze postępuje? Nie wiem patentu na nieomylność nie mam. To są tylko moje skromne doświadczenia.

Awatar użytkownika
siwy
junior
junior
Posty: 72
Rejestracja: 14 gru 2004, 14:38
Lokalizacja: Sianów koło Koszalina
Kontaktowanie:

Post autor: siwy » 15 mar 2005, 12:52

z mego skromnego doswiadczenia wynika iz: ogolne samopoczucie paletek jest lepsze w czasie stosowania wyzwalaczy garbnikow itp, do uzyskania kolor-systencji slomkowego zabarwienia wody z pomocą szyszek olch(sz)owych i wymianie ich co 2 tyg, z tym ze jedna uwaga, stosując spore ilości wody z osmozy plus dosc obfite miesne karmienie trzeba cholernie uwazac na spadki ph i spotegowane dzialanie kwasow humusowych - tu mozna przesadzic i troszke nadpalic powloke skórną naszych pupilkow, co do wstepnego przygotowania szyszek, mysle o ile mnie nie oklamuja ze okolice koszalina sa dosc czyste pod wzgledem ekologicznym dlatego ograniczam sie do wypadu po szyszki w okolice lesne i prosto z drzewka do woreczka, potem do akwa - bez wstepnych wyparzaczy itp.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 15 mar 2005, 16:21

Ja robię to tak: kupuję mieloną korę dębu w zielarskim (taniocha), wsypuję do dzbanka do parzenia herbaty, zalewam wodą i tak sobie stoi aż wystygnie. Kiedy wystygnie odcedzam,wlewam do słoika i do lodówki. Gdy podmieniam wodę to dodaję odpowiednią ilość.

Awatar użytkownika
mak
senior
senior
Posty: 113
Rejestracja: 01 lut 2005, 18:23
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Kontaktowanie:

Post autor: mak » 15 mar 2005, 16:36

A ma ktoś jakieś doświadczenia z wyciągiem z dębu Tropicala? (Querex zdaje się)

Qba
Posty: 1
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:10

Post autor: Qba » 16 mar 2005, 17:24

rady3 a w jakiej ilości wody parzysz tą kore i ile jej sypiesz i ile jej wlewasz do akwarium?

Mislavo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 213
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:13

Re: czarna woda

Post autor: Mislavo » 16 mar 2005, 18:05

Mislavo pisze: W jakich proporcjach będzie bezpiecznie ?
No właśnie ...Wrócę do początku wątku. Bardzo proszę, piszcie tak, żeby ktoś mógł na tym skorzystać.

A'propos kory dęby ze sklepu zielarskiego. Już to wcześniej było ( nie mogę teraz odnależć gdzie) ale bywały momenty, że paletki nie były ( delikatnie mówiąc ) tym pomysłem zachwycone. Ale bywały też momenty, że od razu następowało tarło. Od czego to zależy ? Od dawki ? Od jakości i czystości kory ?


Odnośnie przygotowania kory: ja nie tylko parzę ale i gotuję ( wg. przepisu na opakowaniu - chociaż ten przepis dotyczy zupełnie innego zastosowania). Gotuje ponieważ chcę wybić potencjalne zagrożenia bakteryjne. A może źle robię bo przy gotowaniu kora traci jakieś własności ? :?

Dzięki za podjęcie tematu.

Pozdrawiam

Mislavo

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 17 mar 2005, 10:01

Hmmm. Nie napisałem wszystkiego dokładnie bo tak naprawdę robię to na wyczucie. Po prostu biorę pod uwagę kolor. A więc właściwie nie na wyczucie tylko na oko. Jednak spróbuję to oszacować: do dzbanka wsypuję 1/2 paczki kory (paczka ma 50g) i zalewam 250ml wrzącej wody z RO. Nie gotuję bo myślę, że rzeczywiście mogłoby to coś popsuć, a może nawet za dużo wyciągnąć z tej kory. Jeżeli chodzi o bakterie itp to myślę, że wrzątek załatwia sprawę. Do akwa tak jak już napisałem wcześniej na oko. Dlatego, że każdemu różnie może naciągnąć ten wywar. Mam nadzieję, że napisałem to zrozumiale. Jeżeli są dalsze pytania to oczywiście do usług. :)

Mislavo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 213
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:13

Post autor: Mislavo » 06 wrz 2005, 21:01

Czy ktoś z was używał może JBL Humovit ekstrakt z torfu z aktywnym jodem i substancjami witalnymi ? Środek przeznaczony do oczek wodnych.

Pytam ponieważ mam ostatnio kłopoty z kupieniem tego co zawsze czyli Torumin-u Tetry.

Kupiłem na próbę ten Humovit bo dałem się namówić sprzedawcy. A teraz mam obawy przed wlaniem tego do akwarium.

pozdrawiam
Mislavo

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 06 wrz 2005, 22:39

Podejrzewam że będziesz pierwszym i ..................... ostatnim który to zrobi . Wojtek doświadczenia zostaw innym .

Awatar użytkownika
Brodacz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 327
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:03
Imie i Nazwisko: Grzegorz Mierzejewski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Brodacz » 09 wrz 2005, 06:00

Ja się boję czarnej wody ze wzgledu na możliwość opsypania ryb popiołem.

Mislavo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 213
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:13

Post autor: Mislavo » 10 wrz 2005, 21:42

Brodacz pisze:Ja się boję czarnej wody ze wzgledu na możliwość opsypania ryb popiołem.
Prawdę powiedziawszy to pierwsze słyszę. Mam jedną paletkę obsypaną popiołem ( "polski" piegon) ale była obsypana już w chwili zakupu. A cała reszta paletek jest raczej czysta.

Odpowiedz

Wróć do „Woda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości