Nagła sprawa

[Mislavo]

Witam,

Miałem przypadek, który można uznać za podobny. Nawet chyba już gdzieś o tym pisałem ale galopująca skleroza nie pozwala mi odnaleźć tego postu...

Przedobrzyłem kiedyś z zakwaszaniem wody ( pomyliłem butelkę nawozu z zakwaszaczem ). PH natychmiast spadło na łeb, na szyję. I wtedy właśnie bocje zaczęły zachowywać się tak, jak ty to opisujesz. Na przemian szalony taniec i następnie pokładanie się na dnie. Paletki sprawiały wrażenie zupełnie niezainteresowanych poziomem PH.

Zmierzam do tego, że być może występują u ciebie wysokie skoki PH. Niska twardość wody w akwarium, podmiany tylko z RO... pozwala to przypuszczać, że być może wspomniane PH wcale nie jest stabilne. Co prawda ja sam używam tylko wody po RO plus minerały itp, ale mam ciągły pomiar PH i mogę na bieżąco kontrolować co się dzieje w zbiorniku.

Dlatego też chciałem zapytać: Jak mierzysz PH ? Testami kropelkowymi ? Jak często robisz pomiar ?

Wspominasz o podmianach 100 L. Czy wlewasz wodę do akwarium a potem dodajesz "uzadatniacze" ? Czy może mieszasz wszystko wcześniej w jakiejś beczce ? Jak duża jest pojemność twojego akwarium ?

Pozdrawiam

Mislavo

[vega1]

Wiec tak.Wode leje bezposrednio do akwarium a do akwarium dolewam mineraly i nawozy w ilosci nieco mniejszej niz przewiduje producent (ok 20%).Pomiary robie testami zooleka.A propo po tym wszystkim jestem zdecydowany szybko kupic urzadzenie do kontroli ph.Co polecasz?
Akwarium ma 420L pojemnosci jednak standardowo podmieniam okolo 10% dziennie wody.100 litrow podmieniam teraz od 4 dni gdyz mialem nadzieje ze to poprawi sytuacje.
Sam nie wiem co sie stalo.Najgorsze ze poza zachowaniem ryb nie ma zadnych innych oznak zewnetrznych...

Pozdrawiam

[Maciek]

Dodalem soli,dodatkowe napowietrzanie temp.33stopnie i nie wiem co jeszcze moge zrobic...

za jakiś czas wywalic rośliny do kosza...

Planta Gainer PRO oraz Classic oraz Macro i Micro

Z tego co wiem to Classica podaje się do wody kranowej lub RO mieszanej z kranową. Do uzdatniania wody po RO służy Hydro Minerals, wypróbowałem go w akwarium sterylnym tylko raz. Teraz mówię nie chcę, dziękuję.

Na przyszłość - woda 70% RO reszta rurowit i system co2 do utrzymania stałego poziomu ph. Sukces gwarantowany.
Do stałego pomiaru ph polecam Lajona 112, 120 ten drugi odrazu z termostatem.

[Mislavo]

Stawiasz mnie w trudniej sytuacji ponieważ chcąc być szczerym to musiałbym zrobić reklamę jednemu producentowi oraz antyreklamę innemu ...Nie jestem pewnien czy mogę.

Ale spróbujmy to uporządkować:

1. Piszesz, że minerałów i nawozu dajem mniej niż zaleca producent. Nawozowi dajmy na razie spokój ale skupmy się na minerałach. Nie dawaj ich mniej ponieważ grozi to tak jak pisał Alek chorobą osmotyczną ( i również skokami PH ). Obojętne co tam mieszasz ( minerały, torf, nawozy, sól niejodowaną itp. itd.), to musisz sam doświadczalnie ustalić ile czego jest potrzebne, żeby uzykać sensowną twardość i odczyn wody. Ale razczej bedzie to dawka większa niż podaje producent ( nie stosowałem nigdy akurat tych minerałów co ty).

2. Piszesz, że masz PH stabilne 6,5. Spróbuj zrobić pomiary rano i wieczorem, przed i po podmianie wody. Przypuszczam, że wyjdą duże różnice. Chociaż szczerze mówiąc to wspomniany przez ciebie test kropelkowy jest w mojej ocenie badzo zawodny ( delikatnie mówiąc). Robiłem kiedyś doświadczenia z różnymi testami i prawdę powiedziawszy to każdy pokazywał co innego. Najbliżej prawdy była Sera ...

3. Za to co napiszę teraz to być może mnie zamordują
Jak robisz małe podmiany wody to możesz wlewać czystą RO do akwarium a potem dosypać minerały. Ja tak robię od bardzo dawna i jest ok.
Jeżeli jednak robisz duże podmiany to musisz wczesniej przygotować wodę. Chodzi o to, że jak wlewasz 100 L czystej wody RO to parametry lecą nagle w dół. A jak potem dosypujesz minerałów itp to parametry lecą w górę. Robi sie niepotrzebnie "huśtawka".

Jeżeli chodzi o polecenie czegoś do mierzenia PH to polecam ( bardzo popularny na Forum ) Lajon. Oprócz pomiaru załatwi ci też sprawę dozowania CO2.

Wracając do sprawy "chorych" ryb to jeżeli mój tok myślenia jest słuszny ( a niestety co do tego nie mogę dać 100% gwarancji) to najważniesze co musisz zrobić, to ustabilizować parametry wody w akwarium. Podjęcie prób leczenia może jeszcze bardziej osłabić ryby. Niestety decyzję musisz podjąć sam ...

Pozdrawiam

Mislavo

[Mislavo]

Dodalem soli,dodatkowe napowietrzanie temp.33stopnie i nie wiem co jeszcze moge zrobic...

za jakiś czas wywalic rośliny do kosza...

Eeee, nie przesadzaj. Dodaję sól i rośliny rosną bez problemów. Kwestia tylko ile tej soli... Pewnie, że jak dosypie w dawce stosowanej przy leczeniu to po roślinach. Ale jeżeli dawka będzie mała ( bo jak rozumiem chodzi o wzbogacenie czystej wody po RO a nie o lecznicze kąpiele) to zielsku nie zaszkodzi. Ja dodaję 1-2 łyżeczki na całe akwarium ( 240L - faktycznie 180 litrów wody).
Nie mierzylem nigdy przewodności ale sądząc po kondycji ryb ( nigdy nie chorowały ) i roślin to jest wszystko dobrze. A jak jest dobrze to po co psuć ?

Pozdrawiam

Mislavo

[vega1]

Niestety powazna sprawa.Jedna paletka zdycha lezala rano na dnie a teraz stoi do gory pyskiem i calkiem zbladla...
I co robic?Co robic...

Jeszcze zauwazylem teraz jedna rzecz.Ta paletka wyglada jak martwa a w pewnym momencie dostaje szalu i plynie po calym akwarium z niesamowita szybkoscia udezajac sie o szyby,korzen,wbijajac sie w piasek jak szalona.Potem wraca do kata i znowu jest jak niezywa.Czy naprawde nikt nie wie co to jest?

[cocoloco]

Dla mnie te objawy wskazują na zatrucie - podobne widziałem jak zastosowano w akwarium preparat na ślimaki . Sole miedzi trwale potrafią uszkodzić system nerwowy ryby i zabić wszystko w akwarium . Wlewając do akwarium uzdatniacze do wody RO robisz warunki że w jednym miejscu można upeklować karpia .
Dlatego napisałem woda z innego źródła i ryby do niej .

Podobne objawy występowały po zmianie wody we Wrocławiu w zeszłym roku , ryby dostawały świra . Działo się to zawsze po zmianie wody i też w zbiornikach w któych używano RO . Wodociągi na liczne telefony odpowiadały że nic nie dodawały do wody .

Zatrucia możesz szukać w
1) wodociągach
2) w preparatach do uzdatniania wody

[vega1]

Ryby przełozylem do innego zbiornika.Chyba jednak za pozno.Ich ciala sa spiete i pokrzywione.Uderzaja sie o sciany spidujac.Jestem zalamany.Tak pieknie mi rosły i nagle po wszystkim.Teraz to juz wszystko jest bez sensu.

Mam pytanie jeszcze.Gdzie mozna zaniesc wode z akwarium oraz martwa rybe do przebadania.Nie interesuje mnie ze trzeba nawet slono za to zaplacic.Mam tylko pytanie...kto to robi?
Pozdrawiam

[cocoloco]

Mógłbym podać dwa miejsca gdzie można zbadać labolatorynie wodę na wszystko ale to naprawdę nie ma sensu . Dlaczego ?? - sam musisz określić na co ma to być badanie !!
To praktycznie wyklucza sens takiego badania bo skąd masz wiedzieć co mają szukać - jedno badanie to koszt od 30 do 650 zł za jeden test .
Więc jak np podasz kilka związków których mają szukać to je określą ale nie masz pewności że ten związek już się nie przekształcił w wodzie i nawet jak będziesz podejrzewał słusznie że to akurat on to i tak nie masz pewności że go labolatorium wykryje . Nic nie dadzą badania na poziom danego pierwiastka . Przecież jedne sole tego pierwiastka są toksyczne a inne nie .
Zaniesienie ryby do weterynarza to jak zaniesienie zegara atomowego do zegarmistrza . Poprostu on na 99 % nigdy ryby nie widział mało się na tym zna i głupoty będzie Tobie wciskał aby nie wyjść na idiotę . Jest kilku w kraju co pewnie bez trudu potrafią rozpoznać pasożyta pod mikroskopem albo określić że ryba została zatruta . Na 99% znów mam pewność że nie powiedzą czym .

Rozumiem Twój ból też go przeżywałem kilka razy w życiu i kiedy w grę wchodzą emocje trudno myśleć racjonalnie .

Pozostaje mi dać tylko radę - nigdy nie wierz producentowi , nigdy nie czerp wiedzy z prospektu reklamowego . Do wszystkich nowości podchodź nieufnie , nie bierz na serio co ludzie piszą w internecie bo dużo to informacje zasłyszane . Naucz się że to Ty jesteś Bogiem który jest władcą absolutnym w tym akwarium i dlatego odpowiedź na pytanie kto to zrobił skieruj pod swoim adresem .
Taka jest okrutna prawda w naszym hobby . Popełniłeś gdzieś błąd i to są jego skutki - gdzie ?? Sam musisz znaleź odpowiedź na to pytanie .

[fomalhaut]

"Spięte i pokrzywione... uderzają o ściany..."
Tak to mniej więcej wyglądało u mnie - gdy strułem ryby sinicami... (czyszcząc szyby i nie usuwając jednocześnie tego co było z nich usuwane).

[vega1]

Dzis wylozyly sie dwie paletki.Czy jest to istotne ze na martwych rybach bylo duzo bialych klakow?Czy moze to byc rodzaj grzyba?Na zywych paletkach nie ma ani sladu tych klakow...No chyba ze martwa ryba w skutek rozkladu tak wyglada...

A co do tyc sinic to sam nie wiem.Faktycznie ze zrobilem czyszczenie tylnej szyby akwarium gdyz czyszcze ja niezmiernie rzadko tj raz na miesiac.Czy to az takie niebezpieczne?Jak sie u ciebie to skonczylo?

Dzieki i pozdrawiam

[lara]

vega niezmiernie mi przkro....... mi to wyglada na zatrucie jakimis zwiazkami......jednakze nie moge ci w tej kwesti pomoc biale klaki na twoich rybkach nie sa rzecza normalna w tak krotkim czasie.

[vega1]

Dzis zauwazylem jeszcze jedna rzecz.Rybkom zaczynaja bielec pletwy ogonowe.Nie wiem jednak czy akurat to jest przyczyna ich sniecia.Dzis wylowilem kolejna do smieci.Najmocniejsze sa co ciekawe ryby z azji.Choc i one zaczynaja swirowac.Wyginaja sie dziwnie,skacza...Cos nieprawdopodobnie dziwnego.Dlaczego tak musi byc?

[fomalhaut]

http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... highlight=

Tu masz wątek "zatrucie sinicami".... Tak było u mnie.