mislavo 240 SA
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, seba*1*
No fakt. Przyłapałaś mniebjarka pisze:Pisałeś kiedyś,że masz ryby prosto ze sklepu zoologicznego. Musi to być bardzo dobry sklep.Beata.

Od mniej więcej dwóch tygodni mam dwóch nowych domowników ( albo domowniczki ) zakupione od Hico. Pozostałe paletki to sklepowe kundelki, które mniej lub bardziej zadomowiły się u mnie.
Troską jest mały white, którego posiadam od września ubiegłego roku i niestety biedak zupełnie nie rośnie i jest chłopcem do bicia. Kupując go nie zauważyłem wady: rybka ma bardzo wyłupiaste oczy i nie może trafić w pokarm. Zapewne to jest również powodem małych rozmiarów. Wyglada na to, że zostanie już taki szczurek.
Pewnie nie bez znaczenia jest też fakt, że rzucono na niego urok ... Miał się nazywać "ghost" ale moja kobieta rzuciła hasło "trupik" i już został taki "trupik" niestety

Witam,
Przede wszystkim wielkie dzięki za dobre słowa
Kasiu podłoże to volcanit firmy Aqua Medic. Wiecej informacji na temat wyposażenia znajdziesz tutaj:
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... opic&t=297
Oczywiście Radku, że nie będę miał nic przeciwko tylko, że trochę mi głupio o tym pisać ( oby mi woda sodowa nie uderzyła do głowy).
Widzisz o gustach się nie dyskutuje i znam kilka osób, którym moje akwarium bardzo się niepodoba.
Ja jeżeli mam do wyboru japoński ogródek ( nie wiem jak to się fachowo nazywa) z równiutko poukładanymi kamyczkami i "uczesanym" piaseczkiem lub zapuszczony park ze starymi dębami to wybieram dęby. Podobnie jest z akwariami. Nie podobają mi się paletki na tle niebieskiej szyby, "kolorowe" równiutko przycięte roślinki i krystaliczna woda. Moim zdaniem ryby lepiej się prezentują na na tle ciemnego podłoża, korzeni ( nie widać ich na fotkach), lekko dzikich roślin o czerwno-brunatnych odcieniach i mocno herbacianej wodzie. W takich warunkach kolory ryb są bardziej wyeksponowane. Ale to przecież tylko kwestia gustu ...
Z założenia moje akwarium miało wyglądać trochę "dziko" i mrocznie. Chociaż nie jestem zadowolony z końcowego efektu. Marzy mi się większa ilość korzeni ( także takich zwisających z góry ) obrośnietych np. mchem. Wewnątrz jakieś konkretne kłody a nie sklepowe korzonki po 15-20 cm. Niestety akwarium jest na to za małe i chyba trzeba będzie pomyśleć o czymś zdecydowanie większym. A gdyby tak jeszcze w środku pływały "dzikusy" ...chyba się rozmażyłem
Pozdrawiam
Mislavo
Przede wszystkim wielkie dzięki za dobre słowa

Kasiu podłoże to volcanit firmy Aqua Medic. Wiecej informacji na temat wyposażenia znajdziesz tutaj:
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... opic&t=297
Oczywiście Radku, że nie będę miał nic przeciwko tylko, że trochę mi głupio o tym pisać ( oby mi woda sodowa nie uderzyła do głowy).

Widzisz o gustach się nie dyskutuje i znam kilka osób, którym moje akwarium bardzo się niepodoba.
Ja jeżeli mam do wyboru japoński ogródek ( nie wiem jak to się fachowo nazywa) z równiutko poukładanymi kamyczkami i "uczesanym" piaseczkiem lub zapuszczony park ze starymi dębami to wybieram dęby. Podobnie jest z akwariami. Nie podobają mi się paletki na tle niebieskiej szyby, "kolorowe" równiutko przycięte roślinki i krystaliczna woda. Moim zdaniem ryby lepiej się prezentują na na tle ciemnego podłoża, korzeni ( nie widać ich na fotkach), lekko dzikich roślin o czerwno-brunatnych odcieniach i mocno herbacianej wodzie. W takich warunkach kolory ryb są bardziej wyeksponowane. Ale to przecież tylko kwestia gustu ...
Z założenia moje akwarium miało wyglądać trochę "dziko" i mrocznie. Chociaż nie jestem zadowolony z końcowego efektu. Marzy mi się większa ilość korzeni ( także takich zwisających z góry ) obrośnietych np. mchem. Wewnątrz jakieś konkretne kłody a nie sklepowe korzonki po 15-20 cm. Niestety akwarium jest na to za małe i chyba trzeba będzie pomyśleć o czymś zdecydowanie większym. A gdyby tak jeszcze w środku pływały "dzikusy" ...chyba się rozmażyłem

Pozdrawiam
Mislavo
- fish
- junior
- Posty: 90
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:52
- Imie i Nazwisko: Radek Rybak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pionki
- Lokalizacja: Pionki
Moje akwarium jest w tej chwili naprawdę dzikie. A to za sprawą wspomnianego remontu domu (totalnego). Żyje ono sobie teraz własnym życiem nie niepokojone przez nikogo, bo nie mam nawet możliwości posprzątania. Tak jest od ponad miesiąca. A ryby? O dziwo są w świetnej formie. Myślę, że jak skończy się remont jednak zaprzestanę takich doświadczeń.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość