Mordo Ty Moja

[rady3]

Brawo Haki. A po za tym dorobić się na sprzedaży ryb to nie znaczy oszukiwać. Tacy handlowcy wcześniej czy później kończą na śmietniku. I to nie tylko w tej branży. Ludzie nie uogólniajcie.

[przynenta]

Witam,

Ryby są ode mnie
1. U mnie srały jak myszki i jadły jak głupie, 2szt. regularnie kładły ikrę.
2. Nie odbierałeś ich osobiście tylko PKP.
3. Nikt na umyślnie nie wysyłał Ci chorych ryb.
4. Proszę o odesłanie ryb a ja zwrócę Ci kasę.
Trochę dziwne że napisałeś tylko raz SMS że robią białe kupki a teraz piszesz że jest katastrofa. Myślę że moja propozycja Cię zadowala. Chyba najwyższa pora skończyć z myśleniem że są sami nieuczciwi sprzedawcy, lepiej najpierw porozmawiać, nie wszyscy chcą się dorobić na sprzedaży ryb.

Pozdrawiam
Radek

To się nazywa wyjść z twarzą i to w dobrym stylu. Radek przyznał się, że był właścicielem ryb i to chyba NAJWAŻNIEJSZE.

[darek-dorado]

W sterylniaku mam 12 rybek, wodę podmieniam bardzo regularnie. Nie zawsze 50% dziennie, ale nigdy nie mniej niż 25%. Raz lub dwa razy w tygodniu ( jak czas pozwala ) obowiązkowo 50 do 70%. Zważywszy, że nie mam stałej podmiany, to czasem ręce odpadają o wiaderek, ale robię to od września i na razie mi się nie znudziło. Te rybki wszysko wynagradzają.

[Iwek_22]

darek-dorado, chyba lekko się wciąłeś w nie swój temat. Trochę to przeszkadza. Załóż swój nowy i kontynuuj.
A w Twoim temacie to wychodzi trochę więcej niż 13 litrów na rybkę Cieniutko, ciężko mają te ryby u Ciebie!

[Fal]

Witam,

Ryby są ode mnie
1. U mnie srały jak myszki i jadły jak głupie, 2szt. regularnie kładły ikrę.
2. Nie odbierałeś ich osobiście tylko PKP.
3. Nikt na umyślnie nie wysyłał Ci chorych ryb.
4. Proszę o odesłanie ryb a ja zwrócę Ci kasę.
Trochę dziwne że napisałeś tylko raz SMS że robią białe kupki a teraz piszesz że jest katastrofa. Myślę że moja propozycja Cię zadowala. Chyba najwyższa pora skończyć z myśleniem że są sami nieuczciwi sprzedawcy, lepiej najpierw porozmawiać, nie wszyscy chcą się dorobić na sprzedaży ryb.

Pozdrawiam
Radek

Radek nigdzie nie napisałem ,że ryby są od Ciebie , ale skoro publicznie chcesz dyskutować to , ok.

1. Prawda jest taka ,że przesłałeś mi zdjęcia ryb i ja je zaakceptowałem.
2. Prawdą jest ,że odebrałem je z pkp , ale są to ryby z Twoich zbiorników.
3. Pewnie prawdą jest ,że nikt na umyślnie nie wysyła ryb chorych. Tak zakładam od samego początku bo w innym przypadku nie zdecydowałbym się na zakup ryb na odległość.
4. Prawdą jest ,że jak wymienialiśmy informację potwierdziłem Tobie ,że ryby mi się podobają.
5. Nie prawdą jest ,że wysłałem do Ciebie jednego sms , wysłałem ich kilka z zapytaniem co robić.
6. Nie prawdą jest ,że ryby u Ciebie srały ja myszki na dowód tego załączam zdjęcie które od Ciebie dostałem , mogę sobie tylko pluć w brodę ,że nie zwróciłem uwagi na ciągnącą i pływającą w toni kupkę. No chyba ,że według Ciebie to jest mysia kupka.
7. Na jakiej podstawie mam sądzić ,że jesteś uczciwym sprzedawcą , bo chcesz mi oddać kasę? Radek nie o to chodzi w tym biznesie , ja kupując ryby u Ciebie nie decydowalem się na to ,że będę musiał je zwracać. Gdybym wychodził z takiego założenie to przecież nie zamawiał bym ryb u Ciebie , bo jaki to miało by sens. Ja się wywiązalem z umowy , pieniądze do Ciebie dotarły , Ty z umowy też się wywiązałeś , bo ryby do mnie dojechały , powiem więcej towar zapakowany był bardzo profesjonalnie i tu chylę czoła , ale ryby przyjechały chore.
Pamiętasz pisałem ,że nie jedzą i robią ciągnące białawe kupki , pierwsza Twoja reakcja , podnieś temp , drugi sms , jak nie jedzą i srają nadal na biało to wsadz je do metro , czyli co zdrowe ryby do metro?
Ryb nie będę Tobie zwracał , siedzą w tej chwili w metro , jeśli z tego nie wyjdą trudno , takie jest ryzyko kupującego.
Chcesz wiedzieć dlaczego u Ciebie zamówiłem ryby ? Odpowiem Tobie , bo widziałem piękne ryby na zdjęciach i wydawało mi się profesjonalną hodowlę , w której nie liczy się ilość tylko jakość. I mam nadzieję ,że tak jest , a mój przypadek jest odosobniony.



Pływająca kupka , widać u góry na stożku

Pozdrawiam
Darek

[darek-dorado]

Mam też takie, rybcie mają ok 16-17 cm i mieszkają w innym akwarium.

[darek-dorado]

Sorki, już się z tąd wynoszę. Nie chciałem zakładać nowego wątku, ale tu narobiło się więcej tematów Fal'a, więc przepraszam i spadam.

[Fal]

Odnośnie ryb od Hakiego , dzisiaj podałem drugą dawkę metronidazolu. Po pierwszej kuracji widzę , że jest lepiej z dwiema rybkami , niestety z jedną jest nadal kiepsko , nie pobiera pokarmu i już nawet nie robi kupek. Mam nadzieję ,że po drugiej kuracji , jej się odmieni. Jeśli nie to uważam ,że:

To się nazywa wyjść z twarzą i to w dobrym stylu.

Kolega Radek wyjdzie w dobrym stylu i prześle mi nową rybkę na własny koszt , ZDROWĄ , i wtedy będę mógł powiedzieć , że jest uczciwym i solidnym sprzedawcą , przede wszystkim godnym polecenia !!!!!

Brawo Haki

I wtedy będę mógł powiedzieć dokładnie jak wyżej BRAWO HAKI.

[Fal]

Dawno nie wstawiałem fotek , tak na dzień dzisiajszy wygląda akwarium , niestety na właśne życzenie już bez BlueDiamonda



I jeszcze wycinek z mrocznego świata palet

[jociak]

Odnośnie ryb od Hakiego

Też mam ryby od Radka. Nie miałem od początku żadnego problemu. Myślę jednak że zawsze po jakimś czasie do zbiornika trafi jakaś choroba. Po kilku miesiącach musiałem wsadzić je do metro i wcale nie mówię że przyniosły "coś" od Hakiego. To jest zwykłe kwartalne odrobaczanie. Każdy kto ma dyskowce dobrze wie że te ryby mają takie a nie inne przypadłości i trzeba sobie z tym radzić. Myślę że u każdego hodowcy, nawet tego najbardziej polecanego pływają ryby np z wiciowcami, tak jak mówiłem jest to normalka. Nie dam wiary natomiast w to iż Radek mógł zrobić coś takiego celowo. Podciągnij temp. do 34-35 stopni podaj przez trzy dni przewidzianą na dany litraż dawkę metro i zapomnij o dąsach

[Fal]

Myślę jednak że zawsze po jakimś czasie do zbiornika trafi jakaś choroba

Po jakimś czasie pewnie tak

i wcale nie mówię że przyniosły "coś" od Hakiego

A ja mówię bo przyniosły , zbiornik był specjalnie przygotowywany pod ryby od niego , nawet zakupiłem nowiutkie filtry , wykluczam na 100% ,że mogły się zarazić u mnie.

Nie dam wiary natomiast w to iż Radek mógł zrobić coś takiego celowo.

Ja trzymam się tylko faktów. Ryby przyjechały do mnie chore i to jest fakt , srają na biało i to jest następny fakt , czy były u niego zdrowe ? Po dokładnym przyjżeniu się jego zdjęciu które do mnie wysłał śmiem twierdzić ,że nie. Zaznaczam widziałem to zdjęcie zanim ryby do mnie przyjechały i to jest następny fakt.

zapomnij o dąsach

Ja się nie dąsam , ja kupowałem towar i tylko chciałem dostać dobry jakościowo.

Spójrzmy na to z innej strony , gdybyś odkładał na ryby długo powiedzmy 1/2 roku , czekał byś na nie z utęsknieniem , że w końcu kupiłeś te ryby na które tak długo składałeś a tu przychodzi klops. Ryby ładne , ale do leczenia masz tylko jeden zbiornik w którym są rośliny i żadnej innej ryby , ładujesz do zbiornika odrazu lekarstwo? Przecież kupowałeś ryby po to żeby je wsadzić właśnie do tego super przygotowanego zbiornika. Przecież nie wszyscy mają warunki żeby trzymać kilka zbiorników.

Nie chodzi mi o te ryby , ja mam zbiorników kilka i z tym nie ma problemu , kupując ryby przez telefon zakładam że zawsze jest jakieś ryzyko , ale chodzi mi o sam fakt ,że kupuję od hodowcy który powinien być wzorem. Jeśli ktoś mi mówi ,że ryby srały jak myszki , a na zdjęciu od niego widać że srają na biało , to nie może być tak ,że ja się nie będę dąsał. Czuję się poniekąd oszukany , ale nie zwalam całej winy na Radka , bo zdjęcia przed wysyłką oglądałem , tyle tylko że ryb ,na nic innego nie zwracałem uwagi.

Mam tylko nadzieję ,że mój przypadek jest odosobniony i jedyny na tym forum.

[beret]

Witam ja też brałem rybki od hakiego i .... 1 tez srała na biało! No to metro i narazie lepiej, tylko muszę poprawić dawkę drugi raz!

[Haki]

Myślę jednak że zawsze po jakimś czasie do zbiornika trafi jakaś choroba

Po jakimś czasie pewnie tak

i wcale nie mówię że przyniosły "coś" od Hakiego

A ja mówię bo przyniosły , zbiornik był specjalnie przygotowywany pod ryby od niego , nawet zakupiłem nowiutkie filtry , wykluczam na 100% ,że mogły się zarazić u mnie.

Nie dam wiary natomiast w to iż Radek mógł zrobić coś takiego celowo.

Ja trzymam się tylko faktów. Ryby przyjechały do mnie chore i to jest fakt , srają na biało i to jest następny fakt , czy były u niego zdrowe ? Po dokładnym przyjżeniu się jego zdjęciu które do mnie wysłał śmiem twierdzić ,że nie. Zaznaczam widziałem to zdjęcie zanim ryby do mnie przyjechały i to jest następny fakt.

zapomnij o dąsach

Ja się nie dąsam , ja kupowałem towar i tylko chciałem dostać dobry jakościowo.

Spójrzmy na to z innej strony , gdybyś odkładał na ryby długo powiedzmy 1/2 roku , czekał byś na nie z utęsknieniem , że w końcu kupiłeś te ryby na które tak długo składałeś a tu przychodzi klops. Ryby ładne , ale do leczenia masz tylko jeden zbiornik w którym są rośliny i żadnej innej ryby , ładujesz do zbiornika odrazu lekarstwo? Przecież kupowałeś ryby po to żeby je wsadzić właśnie do tego super przygotowanego zbiornika. Przecież nie wszyscy mają warunki żeby trzymać kilka zbiorników.

Nie chodzi mi o te ryby , ja mam zbiorników kilka i z tym nie ma problemu , kupując ryby przez telefon zakładam że zawsze jest jakieś ryzyko , ale chodzi mi o sam fakt ,że kupuję od hodowcy który powinien być wzorem. Jeśli ktoś mi mówi ,że ryby srały jak myszki , a na zdjęciu od niego widać że srają na biało , to nie może być tak ,że ja się nie będę dąsał. Czuję się poniekąd oszukany , ale nie zwalam całej winy na Radka , bo zdjęcia przed wysyłką oglądałem , tyle tylko że ryb ,na nic innego nie zwracałem uwagi.

Mam tylko nadzieję ,że mój przypadek jest odosobniony i jedyny na tym forum.

A ja dalej proponuję zwrot pieniędzy i odesłanie ryb, skoro czujesz sie oszukany. Nie chcę aby ktoś się czuł wyprowadzony w maliny po 1/2 roku odkładania bo wiem co to znaczy, też to przechodziłem. Wszystko będzie OK jak ryby dojdą do siebie a jak po katowaniu ich różnymi świństwami nie dojdą to będzie większy żal dlatego chcę to rozwiązać szybciej i bez jakichkolwiek kłótni czy pretensji. Nie mam doświadczenia w leczeniu ryb i tu nie pomogę. Staram się zapobiegać a nie leczyć. Jest to odosobniony przypadek bo jak by nie był to musiał bym podjąć drugi etat dla pokrycia zwrotów i wymian ryb, nie żyje z handlu czy hodowli ryb, jest to moja pasja i takim samym osobom chce to umożliwić. Zależy mi na jakości ryb, dlatego nabywam sam coraz to lepszy materiał. Takie sytuacje jak powyżej są dla mnie smutne i zawsze staram sie wyjść z twarzą, jest też to jakaś wskazówka sygnał że jest coś nie tak. Powyższych wypowiedzi nie będę komentował mimo że nie ze wszystkimi sie zgadzam, to forum ma łączyć a nie dzielić i jak sama nazwa wskazuje jest to Polski Klub Miłośników Dyskowców, Miłośników.........

Pozdrawiam
Radek

[Fal]

A ja dalej proponuję zwrot pieniędzy i odesłanie ryb, skoro czujesz sie oszukany.

Ryb nie będę odsyłał , pisalem powyżej ,że jest to ryzyko ze strony kupującego. Miałem pecha i tyle

Takie sytuacje jak powyżej są dla mnie smutne i zawsze staram sie wyjść z twarzą, jest też to jakaś wskazówka sygnał że jest coś nie tak.

Tak naprawdę jest to naistotniejsze zdanie w całej naszej polemice. Uważam temat za zamnknięty.

[Iwek_22]

Już był moment, że mnie ten wątek w wątku zaczynał denerwować, ale nie chciałem się wcinać...
Po ostatnich dwóch postach gratuluję postawy zarówno Radkowi jak i Darkowi.