Spidowanie
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
-
- junior
- Posty: 30
- Rejestracja: 02 sie 2007, 18:43
- Lokalizacja: USA
- Kontaktowanie:
re
Tak sie sklada ze ze wzgledu na zrodlo wody musze uzywac 100 RO z dodatkami, i moje ryby sa w idealnej wodzie jesli hodzi o PH i twardosc.
Dodam jeszcz ze dzike sa duzo bardziej wrazlie na wszyskie wynalazki lacznie z jedzeniem ktore zawiera chociazby za duzo serc wolowych lub Indyczych.
Na "simply discus" niektorzy hodowcy hodujacy Heckle uzywaja tylko do 20% "miesa" reszta to "warzywka i owoce".
Krzysiek
Dodam jeszcz ze dzike sa duzo bardziej wrazlie na wszyskie wynalazki lacznie z jedzeniem ktore zawiera chociazby za duzo serc wolowych lub Indyczych.
Na "simply discus" niektorzy hodowcy hodujacy Heckle uzywaja tylko do 20% "miesa" reszta to "warzywka i owoce".
Krzysiek
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Też na "Simply Discus" czytałam o prelekcjach Heiko Blehera jakie prowadził w Grecji na początku grudnia. Mówił o tym, że dyski wogóle nie powinny dostawac mięsa, a jeżeli już, to w takich (maskymalnych) proporcjach jak pisze Krzysiek. Mówił również jak niezbędny jest drobny biały piasek. O piasku pisze również gość ze Szwecji twierdząc, że dyski potrzebują go do oczyszczania przewodu pokarmowego. Coś w tym prawdy musi być, gdyż nasz Manacapuru blue zjadał piasek, co sprawiało mi kłopoty (ziarna na szkiełku) jak chciałam sie przyjrzec jego kupkom.
My równiez zmieniamy karmienie naszych ryb tj zmniejszamy ilość miesa w ich diecie.
My równiez zmieniamy karmienie naszych ryb tj zmniejszamy ilość miesa w ich diecie.
- jociak
- entuzjasta
- Posty: 337
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
- Imie i Nazwisko: Paweł Joć
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontaktowanie:
Re: re
Dostałem kiedyś od kolegi przepispaletkazebra pisze: Na "simply discus" niektorzy hodowcy hodujacy Heckle uzywaja tylko do 20% "miesa" reszta to "warzywka i owoce".
Krzysiek

Ale namieszałem ...
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
A na potwierdzenie dziś dostałem taka wiadomość.Haki pisze:To, co napisał paletkazebra to racja tylko, że to działa tak. Ryby Azjatyckie głównie Malezja sa farbowane hormonem [przez to sa tanie], taka ryba przychodzi do nas i jest fajnie jak po jakimś czasie traci barwę, bo zazwyczaj chudnie w oczach mimo tego ze je. Wszyscy mówią, że zarobaczone azjatyckim gównem a moim zdaniem jest to tak jak z narkotykiem, ryba uzależnia sie od hormonu i jak go jej zabraknie to usycha. Potwierdziło mi to kilku hodowców z Azji z drugiej strony mówili weź sprzedaj rybe małą bez wzoru nie ma szans. Doświadczyłem tego na własnej skórze, ryby, które pokazałem na I mistrzostwach WP i WL po pół roku odjechały za światy, kolega Ivan mówił mi, że nie mam ich hodować, bo to ryby na wystawę a nie do hodowli po pewnym czasie jak mi ryby kipły to mi to przy piwku TIGER wytłumaczył![]()
Z tym PH to racja i fakt![]()
ps. Im mniej chemii tym lepiej, siła natury.
this is a syntathic colouring which can be use on LSS or any pattern fishes... the big problem is that when the fishes eaten too much than they will died in about 3 month.. all will turn black and become skinny and died slowly.. one after another.. all internal organs are damage..
- Amorphis
- entuzjasta
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
- Imie i Nazwisko: Marek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dla nacjonalistów:
...to jest proces kolorowania (ryb) syntetycznie, który może być użyty aby barwić LSS albo inne ryby z wzorem (barwnym). Wielkim problemem tego sposobu jest to, że jeśli ryby zjedzą tego za dużo, to zdychają w przeciągu około 3 miesięcy... czerniejąc, chudnąc i ginąc powoli (w męczarniach) jedna po drugiej... wszystkie wewnętrzne organy są uszkodzone...
...to jest proces kolorowania (ryb) syntetycznie, który może być użyty aby barwić LSS albo inne ryby z wzorem (barwnym). Wielkim problemem tego sposobu jest to, że jeśli ryby zjedzą tego za dużo, to zdychają w przeciągu około 3 miesięcy... czerniejąc, chudnąc i ginąc powoli (w męczarniach) jedna po drugiej... wszystkie wewnętrzne organy są uszkodzone...
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Gajowa pisze:Lara
Pytałaś, czy ryby czerniały po zgonie. Odpowiedż brzmi - nie..
dziekuje za tlumaczenie, ulatwiles mi ciut sprawe. Wlasnie i tu roznia sie te zejscia ryb.amorphis pisze:Dla nacjonalistów:
...to jest proces kolorowania (ryb) syntetycznie, który może być użyty aby barwić LSS albo inne ryby z wzorem (barwnym). Wielkim problemem tego sposobu jest to, że jeśli ryby zjedzą tego za dużo, to zdychają w przeciągu około 3 miesięcy... czerniejąc, chudnąc i ginąc powoli (w męczarniach) jedna po drugiej... wszystkie wewnętrzne organy są uszkodzone...
1.na te ktore po zgonie robily sie czarne,chude umierajace w cerpieniach.
2. na te ktore prawdopodobnie zatruly sie(No2>2mgL), a objawialo sie to spidowaniem i szybkim zejsciem ,bez z widocznych zmian zewnetrznych .
odnosnie punktu 1 to "raczej " zadna nowina. Natomiast punkt 2 jest zagadka, i nie zostalo to jak narazie sprawdzone. Sa to jak narazi eprzypuszczenia ,ktore warto by sprawdzic.
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Temat który poruszył Deptak wywołał sporą dyskusję. Przeczytaliśmy z Gajowym od początku cały wątek jeszcze raz. Informacje od was i nasze własne doświadczenia oraz informacje zawarte w ksiażce prof. Antychowicza "Choroby ryb akwariowych", rozdział "Zatrucia substancjami pochodzenia zewnętrznego" (str 50-52) zdają sie potwierdzać, że spidowanie jest spowodowane zatruciem. Czynnikami powodujacymi zatrucie prof. Antychowicz wymienia przedawkowanie leków oraz taniny często służące do zakwaszania wody. Jako najgrożniejsze wymienione są;
NO3 - powyzej 100mg/l
NO2 - powyżej 10mg/l
NHO3 - powyzej 0,2 mg/l (amoniak)
Nikotyna - powyzej 1 mg/l
CuSO4 - powyżej 0,5 mg/l
Zatrucie niklem, cynkiem, kadmem i ołowiem
Objawy kliniczne wg prof. Antychowicza cytat dla tych którzy nie posiadają książki
Zatrucia u ryb objawiają się nieprawidłowym położeniem ciała, niefizjologicznym zachowaniem się, wystąpieniem objawów nerwowych, zwiększonym wydzielaniem śluzu, zmianą zabarwienia powłok zewnętrznych i uszkodzeniem skrzeli. W przypadku ostrego zatrucia ryby wykonują zwykle gwałtowne ruchy, po których następują zaburzenia równowagi i koordynacji ruchów, kończące sie agonią. Zatrucia przewlekłe niewielkimi ilościami substancji trujących są trudne do stwierdzenia. Objawiają się one niekiedy jedynie nadmiernym reagowaniem na czynniki stresowe oraz zwiększoną podatnością na choroby zakażne i inwazyjne.
Zatrucie żelazem, który jest dodawany jako nawóz dla roślin, a które to wytrąca się w skrzelach ryb w postaci złogów wodorotlenku żelaza Fe(OH)3, powodując uszkodzenie tego narządu, a następnie duszenie sie ryb. Listki skrzelowe ulegają podrażnieniu, co objawia sie zwiększonym wydzielaniem krzepnącego śluzu. Przewlekłe działanie żelaza objawia się blednięciem skrzeli. Szczególnie wrażliwe na zwiększone stężenie żelaza w wodzie są ryby rodzaju Symphysodon zwane dyskowcami. koniec cytatu.
Andrzej w "Zdrowych dyskowcach" tom II str 109-117 opisuje rónież dokładnie różne objawy zatruć różnymi czynnikami wewnętrznymi jak i zewnętrznymi. Nigdzie jednak nie pisze, że skutki zatruć mogą się uzewnętrzniać w formie spidownia.
Sądzimy z Gajowym, że to jest najprawdopodobna teza dotycząca spidowania. Myślę Ilona, że to raczej nie wymaga sprawdzenia
NO3 - powyzej 100mg/l
NO2 - powyżej 10mg/l
NHO3 - powyzej 0,2 mg/l (amoniak)
Nikotyna - powyzej 1 mg/l
CuSO4 - powyżej 0,5 mg/l
Zatrucie niklem, cynkiem, kadmem i ołowiem
Objawy kliniczne wg prof. Antychowicza cytat dla tych którzy nie posiadają książki
Zatrucia u ryb objawiają się nieprawidłowym położeniem ciała, niefizjologicznym zachowaniem się, wystąpieniem objawów nerwowych, zwiększonym wydzielaniem śluzu, zmianą zabarwienia powłok zewnętrznych i uszkodzeniem skrzeli. W przypadku ostrego zatrucia ryby wykonują zwykle gwałtowne ruchy, po których następują zaburzenia równowagi i koordynacji ruchów, kończące sie agonią. Zatrucia przewlekłe niewielkimi ilościami substancji trujących są trudne do stwierdzenia. Objawiają się one niekiedy jedynie nadmiernym reagowaniem na czynniki stresowe oraz zwiększoną podatnością na choroby zakażne i inwazyjne.
Zatrucie żelazem, który jest dodawany jako nawóz dla roślin, a które to wytrąca się w skrzelach ryb w postaci złogów wodorotlenku żelaza Fe(OH)3, powodując uszkodzenie tego narządu, a następnie duszenie sie ryb. Listki skrzelowe ulegają podrażnieniu, co objawia sie zwiększonym wydzielaniem krzepnącego śluzu. Przewlekłe działanie żelaza objawia się blednięciem skrzeli. Szczególnie wrażliwe na zwiększone stężenie żelaza w wodzie są ryby rodzaju Symphysodon zwane dyskowcami. koniec cytatu.
Andrzej w "Zdrowych dyskowcach" tom II str 109-117 opisuje rónież dokładnie różne objawy zatruć różnymi czynnikami wewnętrznymi jak i zewnętrznymi. Nigdzie jednak nie pisze, że skutki zatruć mogą się uzewnętrzniać w formie spidownia.
Sądzimy z Gajowym, że to jest najprawdopodobna teza dotycząca spidowania. Myślę Ilona, że to raczej nie wymaga sprawdzenia
- Amorphis
- entuzjasta
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
- Imie i Nazwisko: Marek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Małą dygresja odnośnie CuSO4 (tutaj nie wiem czy kwestia uwodnienia siarczanu miedzi ma wpływ na jego zawartość, bo widziałem samo CuSO4, CuSO4*5H2O i CuSO4*7H2O, pozostawiam chemikom, ja dawałem czysty)Gajowa pisze:Jako najgrożniejsze wymienione są: CuSO4 - powyżej 0,5 mg/l
Dawka z książki, która niby powinna spowodować zatrucie to 0,5 mg/l = 120mg/240l = 0,12g/240l
W moim przypadku ślimakowym na 240l z tego co pamiętam dałem 4 pełne gramy i na rybach nie było widać żadnego zachowania z wyżej wymienionych.
- Brodacz
- entuzjasta
- Posty: 327
- Rejestracja: 18 gru 2004, 22:03
- Imie i Nazwisko: Grzegorz Mierzejewski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
- Lokalizacja: Gniezno
Czytam was i już sam nie wiem .W moim przypadku o zatruciu nie ma mowy .Fakt karmię pokarmem od Stendkera ale to nie może być mowy o zatruciu.Nie będę opisywał znowu mojego przypadku bo go już nieraz opisywałem.Mam teraz problem czym odkazić wolne zbiorniki do tarła i wychowu narybku.Zakupiłem Perhydrol 30 procentowy.Chcę dać na każde 100 lit 200mg.Jak się wkurzę to wleję jeszcze 0,5 lit kwasu solnego .Jakoś te zbiorniki muszę odkazić tylko sam nie wiem przed czym.We wtorek jadę dać ryby do badania.Sam jestem ciekaw diagnozy.
- kubamajer
- entuzjasta
- Posty: 656
- Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
- Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Dla porządku należałoby dodać, że w powyższym tekście nie ma słowa o umieraniu w cierpieniach czy męczarniach. Wyłącznie dla porządkuHaki pisze: A na potwierdzenie dziś dostałem taka wiadomość.
this is a syntathic colouring which can be use on LSS or any pattern fishes... the big problem is that when the fishes eaten too much than they will died in about 3 month.. all will turn black and become skinny and died slowly.. one after another.. all internal organs are damage..

pozdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości