Jak rozmnażamy nasze ryby
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
-
Nosek
- entuzjasta

- Posty: 222
- Rejestracja: 19 gru 2004, 10:15
- Lokalizacja: Dębica
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Nosek » 27 lip 2005, 18:00
No to mnie macie

Jakoś sie tak stało ze napadł mnie ten tak lubiany Leń

Ale juz sie poprawiam. Młode są oczywiście do sprzedania

-
Załączniki
-

- PICT0012.JPG (59.28 KiB) Przejrzano 7371 razy
-
Nosek
- entuzjasta

- Posty: 222
- Rejestracja: 19 gru 2004, 10:15
- Lokalizacja: Dębica
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Nosek » 27 lip 2005, 18:01
Zdjecie 2
-
Nosek
- entuzjasta

- Posty: 222
- Rejestracja: 19 gru 2004, 10:15
- Lokalizacja: Dębica
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Nosek » 27 lip 2005, 18:02
Zdjecie nr 3. To są paletki z pierwszej i drugiej porcji romnażania a raczej co zostało

-
Załączniki
-

- PICT0013.JPG (63.6 KiB) Przejrzano 7366 razy
-
Nosek
- entuzjasta

- Posty: 222
- Rejestracja: 19 gru 2004, 10:15
- Lokalizacja: Dębica
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Nosek » 27 lip 2005, 18:03
Niestety odbija sie okno

-
atusia
- nowicjusz

- Posty: 19
- Rejestracja: 16 lut 2005, 18:03
Post
autor: atusia » 27 lip 2005, 21:10
Wreszcie fotki

Fajne maluszki...a skąd ten "pieprz" na nich?
-
DARIUSZMT
- entuzjasta

- Posty: 471
- Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
- Lokalizacja: CHEŁM
-
Kontaktowanie:
Post
autor: DARIUSZMT » 28 lip 2005, 07:58
Widzę ,że do rodziców to im bardzo daleko .Chyba genetyka starszych pokoleń dała o sobie znać .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
-
teo
- entuzjasta

- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Post
autor: teo » 28 lip 2005, 08:32
Oj gdyby nie ta genetyka
A może by tak krzyżówka wsteczna. Któregoś z rodziców z dzieckiem ale mało popieprzonym

Ciekawe co by z tego wyszło

-
jzajonz
- entuzjasta

- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
Post
autor: jzajonz » 28 lip 2005, 08:33
Niestety miałem podobny problem ale z solid red fire. Rodzice czyściutkie a młode do niczego dlatego odszedłem od tej odmiany. Na pocieszenie mogę tylko dodać że nawet najwięksi hodowcy mają pobobny problem co widziałem także u Stendkera.
-
Nosek
- entuzjasta

- Posty: 222
- Rejestracja: 19 gru 2004, 10:15
- Lokalizacja: Dębica
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Nosek » 28 lip 2005, 09:00
No nie wiem skad maja pieprzyki. Zapewne coś sie dzieje wstecznego u mnich

Myślałem ze bedą z nich piękne Sztendkery jak rodzice a tu na razie takie mam nadzieje ze sie jeszcze wybarwia, bo rodzice tez maja lekkie naleciałości czarnego. A moze to wina pokarmu nie karmię tym czym u Sztendkera. Dostaja u mnie 2 razy dziennie pokarm czerwony Tetry wybarwiajacy i 2 razy dziennie serca wołowe czosnkowe. Moze za mało czerwonych pokarmów

-
Hico
- senior

- Posty: 153
- Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
- Lokalizacja: Szczecin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Hico » 28 lip 2005, 13:32
Trzeba zrobic maly fikumiku by byly takie jak w mojej galeri

To nie zadne wychodzace wady.Pozdrawiam
-
teo
- entuzjasta

- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Post
autor: teo » 28 lip 2005, 14:17
Najbardziej podobają mi się taki głos w dyskusji jak Twój.
Odpowiedz sugerująca proźbę o pytanie.
No to w imieniu wszystkich prosimy Cię, ale to bardzo Cię prosimy napisz co to za fikumiku.
-
atusia
- nowicjusz

- Posty: 19
- Rejestracja: 16 lut 2005, 18:03
Post
autor: atusia » 28 lip 2005, 14:30
Trzeba zrobic maly fikumiku
Zdradź jak zrobić ten mały fikumiku

-
Hico
- senior

- Posty: 153
- Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
- Lokalizacja: Szczecin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Hico » 28 lip 2005, 14:33
Teo pisze:Najbardziej podobają mi się taki głos w dyskusji jak Twój.
Odpowiedz sugerująca proźbę o pytanie.
No to w imieniu wszystkich prosimy Cię, ale to bardzo Cię prosimy napisz co to za fikumiku.
Ja tylko podsunelem sugestie ze cos trzeba zrobic a co trzeba zrobic to trzeba pokobinowac samemu dzieki temu wychodza mi pigeony takie jakie wychodza tylko prosze nie stosowac zadnych lekarst bo to nie pomoze.
-
teo
- entuzjasta

- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Post
autor: teo » 28 lip 2005, 14:44
Aha - bez lekarstw i kombinować.
-
Hico
- senior

- Posty: 153
- Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
- Lokalizacja: Szczecin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Hico » 28 lip 2005, 14:53
atusia pisze:Trzeba zrobic maly fikumiku
Zdradź jak zrobić ten mały fikumiku

Te pigeony sa wizytóka mojej hodowli wiec...

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości