Ja robię to tak... bo wiadomo apteki leków już nie wyrabiają a nawet jeśli to metroidazolu tam "jak na lekarstwo"... Droga przetestowana wizyta u weterynarza i jego recepta na metrondazol w proszku 100g (największe i najbardziej ekonomiczne opakowanie). Wizyta w aptece i prośba oo zamówienie na tą receptę. Ważne jest by podali cenę bo w jednej z aptek w W-wie za 25g chcieli ode mnie 45 zł. Opakowanie 100g w zależności od producenta kosztuje w granicach około 32-36 zł i tyle zapłaciłem w aptece za 100g czyściutkiego metronidazolu.Gajowa pisze:Spróbuj u weterynarza. Poproś go o zamówienie czystego metro w 100gr opakowaniu. Koszt nie jest zbyt wygórowany.
W czasie leczenia pamiętaj o wyłączeniu światła
Nicienie. Powrót poprzerwie.Brrrrrr.Co dalej?
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
-
- junior
- Posty: 47
- Rejestracja: 10 lut 2005, 09:06
- Imie i Nazwisko: Tomasz Krzymowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Siedlce
- Lokalizacja: Siedlce
Dzięki za info
Zamówiłem 100g metronidazolu
Będę miał go jutro wieczorem
Pytanie tylko czy jak wrzucę neguvon do ogólnego to wybije mi wszystkie ślimaki?
Bo jak przeniosę rybki z powrotem do niego po leczeniu to czy ślimaki nie przeniosą mi tego badziewia z powrotem na moje dyski?
Czy może lepiej przeprowadzić kurację w ogólnym.
Po rozmowie z Basią myślę że jednak 112l bardziej się do tego nada niż moje 450l
Rybki wszystkie do niego (8 dysków +3 bocje) a ogólne na 14 dni bez żadnych rybek
Tylko jest tam parę zatoczków które mnie zastanawiają
Hmmm
Czy neguvon je wszystkie wybije ?
Jak tak to jaka dawka?
Proszę o opinie
Zamówiłem 100g metronidazolu
Będę miał go jutro wieczorem
Pytanie tylko czy jak wrzucę neguvon do ogólnego to wybije mi wszystkie ślimaki?
Bo jak przeniosę rybki z powrotem do niego po leczeniu to czy ślimaki nie przeniosą mi tego badziewia z powrotem na moje dyski?
Czy może lepiej przeprowadzić kurację w ogólnym.
Po rozmowie z Basią myślę że jednak 112l bardziej się do tego nada niż moje 450l
Rybki wszystkie do niego (8 dysków +3 bocje) a ogólne na 14 dni bez żadnych rybek
Tylko jest tam parę zatoczków które mnie zastanawiają
Hmmm
Czy neguvon je wszystkie wybije ?
Jak tak to jaka dawka?
Proszę o opinie
- Amorphis
- entuzjasta
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
- Imie i Nazwisko: Marek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ślimaki u mnie wybiło 3 z 4 gatunków, padły zatoczki, świderki, takie podobne do świderków tylko mniejsze i czarne, a przetrwał gatunek podobny budową do zatoczków tylko jasnoszarą w ciemnoczerwone prążki skorupkę miały.
Pomyślałem sobie, a co mi tam, dosypię siarczanu miedzi i jeszcze te dobiję i dobiłem je niestety z bocjami. Może Teraz ani ślimaków, ani ślimakożerców.
Stawiam na jakieś lekko trujące i działające w mgnieniu oka (niecałe 5 minut) połączenie neguvonu z CuSO4*5H2O ale tylko dla bocji i ślimaków. Nie ruszyło dysków nic a nic, zwinników, glonojadów też nie.
Pomyślałem sobie, a co mi tam, dosypię siarczanu miedzi i jeszcze te dobiję i dobiłem je niestety z bocjami. Może Teraz ani ślimaków, ani ślimakożerców.
Stawiam na jakieś lekko trujące i działające w mgnieniu oka (niecałe 5 minut) połączenie neguvonu z CuSO4*5H2O ale tylko dla bocji i ślimaków. Nie ruszyło dysków nic a nic, zwinników, glonojadów też nie.
- jociak
- entuzjasta
- Posty: 337
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
- Imie i Nazwisko: Paweł Joć
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontaktowanie:
Słuchaj, temat był wałkowany wielokrotnie, więc nie będę Ci wypisywał po swojemy. Byli i tacy co opracowali proces kuracji krok po kroku. Podaję przepis AdamNa bo uwżam że jest dobry (sprawdzałem), mam nadzieję że z chęci pomocy nie będe skarcony przez autora.:
Do wody w zbiorniku dodajemy lek w tabletkach. Sposób polecam w przypadku, gdy ryby niechętnie jedzą lub nie jedzą wcale. Do leczenia bierzemy tabletki metronidazolu 250 mg. Są one sprzedawane na receptę jaką można dostać u lekarza lub weterynarza z dopiskiem dla zwierząt. W opakowaniu jest 20 tabletek po 250 mg. Koszt takiego opakowania to około 10 zł.
Oczywiście przed leczeniem postępujemy jak w poprzedniej metodzie podmieniając wodę w zbiorniku. Dodatkowo temperaturę podnosimy do 33-35 stopni. W zbiorniku pozostawiamy tylko filtry wewnętrzne gąbkowe. Pozostałe filtry odłączamy i przeprowadzamy ich gruntowna dezynfekcję. Nie stosujemy w tym czasie lamp UV ani węgla aktywowanego. Matronidazol podajemy zawsze wieczorem. Sposób podawania jest następujący - tyczy akwarium 100 litrowego:
- 1 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 2 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 3 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 4 dzień wieczorem podmieniamy wodę w zbiorniku w ilości 40-50 %
Potem podmiany prowadzimy jak dotychczas robiliśmy w zbiorniku.
Po upływie tygodnia postępujemy następująco:
- 11 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 12 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 13 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 14 dzień wieczorem podmieniamy wodę w zbiorniku w ilości 40-50 %
Potem podmiany prowadzimy jak dotychczas robiliśmy w zbiorniku.
Do wody w zbiorniku dodajemy lek w tabletkach. Sposób polecam w przypadku, gdy ryby niechętnie jedzą lub nie jedzą wcale. Do leczenia bierzemy tabletki metronidazolu 250 mg. Są one sprzedawane na receptę jaką można dostać u lekarza lub weterynarza z dopiskiem dla zwierząt. W opakowaniu jest 20 tabletek po 250 mg. Koszt takiego opakowania to około 10 zł.
Oczywiście przed leczeniem postępujemy jak w poprzedniej metodzie podmieniając wodę w zbiorniku. Dodatkowo temperaturę podnosimy do 33-35 stopni. W zbiorniku pozostawiamy tylko filtry wewnętrzne gąbkowe. Pozostałe filtry odłączamy i przeprowadzamy ich gruntowna dezynfekcję. Nie stosujemy w tym czasie lamp UV ani węgla aktywowanego. Matronidazol podajemy zawsze wieczorem. Sposób podawania jest następujący - tyczy akwarium 100 litrowego:
- 1 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 2 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 3 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 4 dzień wieczorem podmieniamy wodę w zbiorniku w ilości 40-50 %
Potem podmiany prowadzimy jak dotychczas robiliśmy w zbiorniku.
Po upływie tygodnia postępujemy następująco:
- 11 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 12 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 13 dzień wieczorem: 6 tabletek, które rozcieramy w nurcie wody jak wypływ z turbiny;
- 14 dzień wieczorem podmieniamy wodę w zbiorniku w ilości 40-50 %
Potem podmiany prowadzimy jak dotychczas robiliśmy w zbiorniku.
Zapomniałem dodać że do akwa ogólnego też dodam metronidazolu ale nie będę się bawił w podmianę wody ani wyłączanie filtrów bo i tak oprócz ślimaków i roślin nie ma w nim żadnych ryb.
Myślę że zrobię tak
2 dni z rzędu metronidazol w zaciemnionym zbiorniku a potem całkowity restart akwarium.
W końcu bedę mógł sobie zbudować plenum.
Piasek wygotuję
Filtry też
Roślinki do nadmanganianu.
Restart
Poczekać z 10-14 dni i rybki do ogólnego.
Potem co jakiś czas metro do pokarmu.
Co wy na to?
Myślę że zrobię tak
2 dni z rzędu metronidazol w zaciemnionym zbiorniku a potem całkowity restart akwarium.
W końcu bedę mógł sobie zbudować plenum.

Piasek wygotuję
Filtry też
Roślinki do nadmanganianu.
Restart
Poczekać z 10-14 dni i rybki do ogólnego.
Potem co jakiś czas metro do pokarmu.
Co wy na to?
informacja dla tych co obserwują temat.
Restart zbiornika dobiega końca.
Dodatkowo zdecydowałem się na zbudowanie plenum według instrukcji Toma.
Rybki w kwarantannowym czują się chyba lepiej (oprócz jednej.Nie je)
Codzienna podmiana w kwarantannowym 50% wody i codziennie 2g metro na 100l.
O efektach końcowych napisze później
Restart zbiornika dobiega końca.
Dodatkowo zdecydowałem się na zbudowanie plenum według instrukcji Toma.
Rybki w kwarantannowym czują się chyba lepiej (oprócz jednej.Nie je)
Codzienna podmiana w kwarantannowym 50% wody i codziennie 2g metro na 100l.
O efektach końcowych napisze później
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości