Chore....

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Chore....

Post autor: szulcik » 04 kwie 2008, 23:31

1) Zbiornik:
- pojemność litrów .... 220l
- od kiedy zbiornik funkcjonuje .... 3 m-c
- wymiary ....
- rodzaj (roślinny, sterylny) .... szkło, piasek,korzenie
- rodzaj podłoża .... piasek kwarcowy

2) Woda:

- kwasowość (pH) .... 5,5-6
- twardość węglanowa i ogólna .... two 6, tww 6
- wielkość związków azotowych .... ok 20
- temperatura wody .... 28
- częstotliwość i wielkość podmian wody .... raz w tygodniu 100 l
- sposób przygotowania wody do podmian .... Ro+kran+ kwas 48h napowietrzana
- obsada ryb (wymienić rodzaje ile, jakie od kiedy, wielkość .... 6sz 11-13 cm

3) Rodzaj pokarmu:
- (suchy, mrożony, żywy podawany ile razy dziennie) .... mix z serca indyczego

4) Wygląd i zachowanie ryb (wymienić różnice w zachowaniu ryb odstające od standardu: od kiedy zaobserwowano objawy, płochliwość, dziwne pływanie, otrząsanie się, naloty na ciele, płetwach, ubytki na skórze czy płetwach, guzki na ciele i płetwach, trudności w oddychaniu, ocieranie się o sprzęt i rośliny, jakie odchody, itp.) ....
Od tygodnia nie jedzą, siedzą w kącie zestresowne, na początku pojaśniały teraz pociemniały. Oddech ok, brak otrząsania i ocierania.

5) Sprzęt w zbiorniku (wyposażenie zbiornika w filtry, sumpy, częstotliwość czyszczenia, rodzaj wkładów filtracyjnych, nawożenie CO2 , grzałki) .... kubeł DIY-biologia, kaskada-mechaniczny, denitrator, grzałka 200 w,

6) Ostatnio dokonane zmiany (zakup nowych ryb, roślin, czy robiono kwarantannę i w jakim czasie, zmiana podłoża, dodanie korzeni itp.) ....
-dodanie korzeni które kiedyś były w innym akwa. Przed włożeniem do akwa zostały wysuszone wymoczone w solance i przetrzymane godzinę we wodzie 50 st.
-dodanie pisti, przed włożeniem do akwa wymoczona 1 godzinę w soli

7) Zdjęcia ryb o ile mamy taką możliwość .... będą jutro

NAJWAŻNIEJSZE:
- czy właściciel ostatnio leczył ryby na własną rękę, czym i jak dawno ...
Ryby były leczone ostatnio na płazińce najpierw paratelem ( nie dał efektów) a później solą. Po leczeniu solą wszystko wróciło do normy a ryby poszły do ogólnego. Wszystko było ok, ryby jadły jak smoki wszystko.

Pod mikroskopem znalazłem wczoraj płazińce. Znalazłem też sporo małych "szpileczek" z łebkami i nie bardzo wiem co to jest.
Jutro postaram się zamieścić zdjęcia ryb i zdjęć z mikroskopu.
Proszę o pomoc ponieważ ryby są w coraz gorszej kondycji.

Mateusz

rafi201
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 07 lut 2008, 08:58
Lokalizacja: Warka
Kontaktowanie:

Post autor: rafi201 » 05 kwie 2008, 10:34

Jeżeli nie jedzą to może wiciowce?
Analizowałeś w tym kierunku?

Pozdrawiam - Rafał

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Post autor: szulcik » 05 kwie 2008, 10:57

W próbce odchodów nic nie znalazłem. Jeśli by był wiciowce to odchody prawdopodobnie były by białe a ryby nie przestały by jeść "od razu". Narazie dodałem soli do akwarium i ryby znacznie się uspokoiły. Nadal czekam na aparat.
Zastanawia mnie jeszcze czy może być to wzrost NO2 od niszczejącej pisti. Co prawda ostatnio robiłem znaczne podmiany aby wyeliminować wpływ złej wody na ryby no ale może...( i w głębi serca mam nadzieje że to tylko to)
Wykluczam też pasożyty skrzeli ponieważ oddech mają bardzo równy spokojny i powolny.

rafi201
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 07 lut 2008, 08:58
Lokalizacja: Warka
Kontaktowanie:

Post autor: rafi201 » 05 kwie 2008, 11:02

Wzrost NO2 od pisti wykluczony ale oczywiscie w pierwszej kolejnosci trzeba wyeliminowac wpływ czynnikow srodowiskowch, czyli min. NO2...

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Post autor: szulcik » 05 kwie 2008, 11:09

Hmm czy wykluczony, ona poprostu rozpuszcza sie i gnije w zbiorniku- więc może jednak.... Innych źródeł NO2 nie widzę...

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 05 kwie 2008, 11:15

Jeżeli moczyłeś pistię(lub jakąkolwiek inną roślinkę) w słonej wodzie, to nie dziw się teraz że gnije.

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Post autor: szulcik » 05 kwie 2008, 11:17

Jeki pisze:Jeżeli moczyłeś pistię(lub jakąkolwiek inną roślinkę) w słonej wodzie, to nie dziw się teraz że gnije.
Pistia po moczeniu w soli najpierw gniła, potem rosła całkiem ładnie, a teraz znów gnije.

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 05 kwie 2008, 12:34

Pistia w słonej wodzie rośnie doskonale. Wiem to z własnego doswiadczenia.
Te "szpileczki" z główkami to mogą być owsiki, ale myślę, że pratel powinien je zatłuc. Czy to sie ruszało? Czy wygladało to tak jak na tej fotce? Te padłe owsiki znalazłam u ostatnich dzikusów po tym, jak ryby dostały w żarełku aniprazol. W lutowym numerze "Nasze akwarium" prof. Antychowicz opisuje owsiki u ryb i sposób leczenia.
Załączniki
Obraz 007.jpg
pow 200x
Obraz 007.jpg (21.36 KiB) Przejrzano 7354 razy
Obraz 009.jpg
pow 200x
Obraz 009.jpg (23.7 KiB) Przejrzano 7354 razy
Obraz 011.jpg
pow 800x
Obraz 011.jpg (16.9 KiB) Przejrzano 7354 razy

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Post autor: szulcik » 05 kwie 2008, 14:08

Już pokazuje co znalazłem na rybach:
1. chyba płaziniec
2. też jakiś płaziniec?
3. szpileczka
4. jaja ?
5. szpileczka
6.chyba płaziniec- nawet oczka widać
Jakość zdjęć nie najlepsza bo to moje pierwsze zderzenie aparatu i mikroskopu.
Zaznaczam że nie znalazłem niczego co się rusza.
Fotki wstawiło trochę odwrotnie. Numerki powyżej dotyczą numerków w nazwie fotki.
Wszystko w powiększeniu ok 120x
Załączniki
na forum 1.jpg
na forum 1.jpg (53.47 KiB) Przejrzano 7328 razy
na forum 2.jpg
na forum 2.jpg (48.14 KiB) Przejrzano 7328 razy
na forum 3.jpg
na forum 3.jpg (42.61 KiB) Przejrzano 7328 razy
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2008, 14:58 przez szulcik, łącznie zmieniany 2 razy.

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Post autor: szulcik » 05 kwie 2008, 14:14

ll
Załączniki
na forum 5.jpg
na forum 5.jpg (36.02 KiB) Przejrzano 7319 razy
na rorum 6.jpg
na rorum 6.jpg (63.98 KiB) Przejrzano 7319 razy
na forum 4.jpg
na forum 4.jpg (35.83 KiB) Przejrzano 7320 razy

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Post autor: szulcik » 05 kwie 2008, 14:37

i jeszcze dwa:
7. powiększenie ok 600x
8. powiększenie 120x ( tych "kuleczek dość sporo było")
Załączniki
na forum 7.jpg
na forum 7.jpg (54.62 KiB) Przejrzano 7303 razy
na forum 8.jpg
na forum 8.jpg (54.91 KiB) Przejrzano 7303 razy

Awatar użytkownika
cobaltblue
junior
junior
Posty: 59
Rejestracja: 04 kwie 2008, 19:48
Imie i Nazwisko: Karolina Kobermajer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Redditch/UK
Lokalizacja: Redditch/UK

Post autor: cobaltblue » 05 kwie 2008, 17:01

nie jestem ekspertem i tez aktualnie mam problem z moimi discusami tylko innego typu juz sa leczone(tylko FMC) i widac poprawe tylko ciekawe na jak dlugo,bo te chorobska potrafia nawracac,ale mam nadzieje ze tak nie bedzie
Zas tobie proponuje zastosowanie penicyliny.Wiem,ze z antybiotykami to raczej ostroznie i to niby ostatecznosc,ale 1 bardzo madry hodowca z wieloletnim doswiadczeniem zawsze swoje discusy(gdy chodzi o intruzy na ich cialach) leczy penicylina i to bardzo skutecznie,bez nawrotow.Aktualnie jego rybcie od ponad roku nie mialy zadnych "gosci" w akwa,czuja sie swietnie i wygladaja na prawde imponujaco nie moglam oderwac od nich oczu przykleilam sie do akwa hehe.Zrobisz jak uwazasz.Ja osobiscie bardzo ubolewam nad tym,ze nie mam dostepu do penicyliny bo tu w angli nie chca przepisywac antybiotykow!!pozdro

szulcik
junior
junior
Posty: 56
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:48
Lokalizacja: Opalenica/k. Poznania
Kontaktowanie:

Post autor: szulcik » 05 kwie 2008, 18:48

No ale ta penicylina to na co? Na wszystko? Chciał bym wiedzieć co leczę....

Awatar użytkownika
cobaltblue
junior
junior
Posty: 59
Rejestracja: 04 kwie 2008, 19:48
Imie i Nazwisko: Karolina Kobermajer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Redditch/UK
Lokalizacja: Redditch/UK

Post autor: cobaltblue » 05 kwie 2008, 19:11

ten hodowca mowil mi,ze penicylina leczy wszelkiego rodzaju bakterie,pierwotniaki,wirusy.Jego ryby mialy wiciowce,plazince i jeszcze jakies ale nie pamietam nazwy,w kazdym razie robale i penicylina pomogla mu w 100% j/w pisalam

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 05 kwie 2008, 20:24

cobaltblue pisze:ten hodowca mowil mi [..]
Ten człowiek plótł brednie straszliwe.
J-23

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość