zielony piasek

[bingant]

Witam, niedawno miałem plagę glona nitkowego, który zrobił sobie piękny dywan na moim piasku krzemowym. Wyciągnąłem cały piasek, wygotowałem i zalałem zbiornik od nowa. Posadziłem roślinki i po tygodniu znowu ta cholera zaczyna swoje od nowa. Tak sobie pomyślałem, że może by wyłożyć dno akwarium folią aluminiową, żeby zabrać mu światło i w ten sposób powstrzymać jego ekspansję, a rośliny mogły by się rozwijać spokojnie. W zbiorniku nie mam ryb, są w 200-tu litrowym sterylniaku. Czy to dobry pomysł?

[Amorphis]

Nie. Daj "dojrzeć" akwarium. Jak wymieniałeś podłoże, to zabiłeś wielki kawałek biologii w tym akwa i startuje ono na nowo. Zawsze pierwsze rosną i odbudowują się glony. Zmierz parametry wody, podaj je na forum, dosadź roślin szybkorosnących, a znów będzie widoczny biały kwarc (za miesiąc powiedzmy). Nie dolewaj żadnej chemii, to nie pomaga na glony (na długo).

[bingant]

No więc tak, posadziłem takie roślinki:
Ceratopteris thalictroidesa szt.5
Hydrocotyle verti szt.3
leucocephala szt.1
Heteranthera szt.12
rotala rotundifol szt.5
Eustralis sp. szt.3
Stężenie NO i NO2 niemierzalne, pH 6,5, temperatura 28 stopni C.
Odnośnie oświetlenia, to mam podpięte cztery świetlówki w kolejności od przodu akwa:
T5 Plant Grow 54W (Aqua Medic)
T8 Lumilux 865 36W (Osram)
T8 Oryginal Tropcal 36W (Arcadia)
T5 Reef White 10000K 54W (Aqua Medic)
Boję się, że znowu ten cholerny glon porośnie liście roślin i wszystko szlag trafi, on jest nie do opanowania, a jak opanuje rośliny, to padną z braku światła. Kupiłem jeszcze chelat żelaza i nawóz w płynie Planta Gainer MICRO, nie wiem tylko, czy podawać przy tej pladze. Cały czas świecę lampą UV podłączoną do filtra.
Radźcie panowie co robić! Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam - Robert.

[bingant]

Widoczek na mojego glona:



i z bliska

[tuptus]

Oedogonium sp. ??
Sam bujam się z okresowymi wzrostami takiego glonu.

[Młody1919]

Biegnę na pomoc więc jutro ładnie kolego idziesz do apteki i prosisz panią o torebkę KORY DĘBU , góra 2zł . Sposób przygotowania : Do garnka wlewasz ok 3 szklanki zimnej wody i do wsypujesz kore dębu w proporcjach 1 łyżka obiadowa na 100L wody. stawiasz to na ogniu i gotujesz aż nie zacznie lekko bulgotać. Następnie przykrywasz pokrywką i odstawiasz na bok az do ostudzenia. Gdy wywar zrobi się chłodny odcedzasz go przez drobne sito aby żadne paprochy nie wleciały ( nic sie nie stanie jak wlecą) i wlewasz herbatę do akwarium . Woda na początku stanie się mętna ale po jakimś czasie nabierze ładnego bursztynowego koloru. Druga sprawa , ogranicz długość naświetlania zbiornika do np.6 h przez pierwsze 2 tygodnie i wydłużaj z czasem. staraj sie nie przekraczać 12h . 3 sprawa , po zalaniu akwa i co jakiś czas później kupuj sera nitrivec i wtryskuj go prosto z butelki do rurki ZASYSAJĄCEJ wode do filtra. 4 sprawa , rośliny szybko rosnące, pomogą one bardzo w walce z glonami . Dobrym sposobem jest wsadzenie ich w doniczkę nie podnoszącą ph ( to taka która po polaniu kwasem lub octem nie pieni sie) roślin takich , czyli np. cabomby , moczarki lub innego szybko rosnącego
zielska. jak problem minie ,nie ryjesz w piasku tylko wyciągasz doniczkę. Myślę że mogłem pomóc, jak by co to pytaj , doradzimy.

[bingant]

Serdeczne dzięki za radę, jutro kupię korę dębu i zrobię wywar jak pisałeś. Czy ta zupa z kory ma włsności glonobujcze, czy raczej chodzi o :przyciemnienie" światła świetlówek, co spowolni jego rozwój?

[Seba]

a co na ta herbatka palety,krewetki.... , nie zaszkodzi ??????

[konowalczyk]

a co na ta herbatka palety,krewetki.... , nie zaszkodzi ??????

Wiecej info w w/w sprawie jest dostepne pod: http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... topic&t=82

[bingant]

No to wlałem zupkę do baniaczka i czekam. Nie wiem tylko, czy wpuszczać ryby do ogólnego, czy może je przytrzymać w sterylniaku aż do opuszczenia tej plagi?

[Młody1919]

jedno i drugie dobre , w sterylniaku możesz je spokojnie wypaść , ale tez dobrze jak by w ogólnym były... glony poskubią :p Poczekaj kilka dni i wpuść... Fajnie że mogłem pomóc . Ps.
Ryby i krewetki wyjdą bez szwanku.

[bingant]

Witam i melduję z mojego pola walki. Czwarty dzień kuracji nie przynosi na razie żadnych rezultatów. Glon na wszystkich zdjęciach ma mniej więcej jedną dobę, taki jest jego przyrost. Codziennie na ile to jest możliwe, usuwam tego gnoja z podłoża i roślin. Niestety, ta menda jest jak na razie nie ugięta.



małe zbliżenie, widać jak mu dobrze, aż sobie bąble puszcza:



coraz bardziej porasta rośliny, nawet po dokładnym czyszczeniu wieczorem, nie da się zdjąć tych cholernych kłaków w 100-tu %



Widok na moje okupowane akwarium. Jestem podłamany:(

[cocoloco]

to mi przypomina nie glon a sinicę nitkowatą - kiedyś miałem coś podobnego - znikło po zaciemnieniu .

[Michcio]

Hahaha Zasadź se bo nie napisze sobie więcej roślin. Jak już to zrobisz to możesz zastanawiać się nad walką z sinicami. Przy takim oświetleniu to powinieneś tam mieć oprócz sinic i przy takiej obsadzie roślinnej nie wspominając o destrukcji biologii jeszcze kaktusy Bez urazy oczywiście, jestem po meczu...

Poszukaj pisaliśmy kiedyś o tym z J23, jeżeli dobrze pamiętam w wątku Fala.

[bingant]

Na jak długi okres czasu zaciemniłeś? Rośliny nie ucierpiały?
Michcio - możesz troszkę jaśniej mi to wyłożyć? Nie za bardzo rozumie o co Ci chodzi, znaczy, co według Ciebie jest źle?