Nicienie u ryb

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 20 cze 2008, 02:21

Spokojnie Paweł :) - czy wrotki widzisz w odchodach, które nie dotknęły dna? Wrotki również składają jaja, z grubsza podobnej wielkości co nicienie, tylko jaśniejsze (pod warunkiem, że się widziało jaja nicieni ;)).

Czy ryby są płochliwe, albo gorzej jedzą?
Jeśli jaj nicieni jest "od zatrzęsienia", to ryby się nie mogą normalnie zachowywać i po odchodach to powinno być raczej widać bez mikroskopu - "przerywane" jasnymi segmentami i długie.
Wiciowce jak się mnożą, to też są ryby nieswoje, nerwowe i słabo jedzą.

Natomiast jeśli akwarysta ma niespokojny sen, ręce go świerzbią żeby coś wlać do wody, albo chociaż dosypać - to wtedy może to być oznaka wirusa, który rozprzestrzenia się błyskawicznie i jest groźniejszy dla ryb niż dla człowieka - zagraża wszystkim zbiornikom w domu. Nauka sklasyfikowała go jako "The Newly Bought Microscope Syndrome" .. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :D :wink:

pozdr

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 20 cze 2008, 19:36

kubamajer pisze:Spokojnie Paweł :) - czy wrotki widzisz w odchodach, które nie dotknęły dna?
Nie wiem czy dotknęły czy nie. Znalazłem kupkę na filtrze i przebadałem, inną znalazłem także na ziemi i "to" też tam było. Były one wszystkie.
kubamajer pisze:Wrotki również składają jaja, z grubsza podobnej wielkości co nicienie, tylko jaśniejsze (pod warunkiem, że się widziało jaja nicieni ;)).
Nie, no Adamn wszystko przedstawił dokładnie i pokazał. Ty Kuba też niejednokrotnie pokazałeś co i jak ...
kubamajer pisze:Czy ryby są płochliwe, albo gorzej jedzą?
Jeśli jaj nicieni jest "od zatrzęsienia", to ryby się nie mogą normalnie zachowywać i po odchodach to powinno być raczej widać bez mikroskopu - "przerywane" jasnymi segmentami i długie.
Wiciowce jak się mnożą, to też są ryby nieswoje, nerwowe i słabo jedzą
Tak, mają wszystkie te objawy. Jedyne co wg mnie jest ok to skóra i skrzela. Jest czysto. Dziś spoglądam w szkiełko i widzę że z jajek nastąpił wylęg. Jest pełno szybko śmigających przecinków. Czyli zacznę chyba od "kasacji" nicieni. Nie będę przecież mieszał leków?
kubamajer pisze:Natomiast jeśli akwarysta ma niespokojny sen, ręce go świerzbią żeby coś wlać do wody, albo chociaż dosypać - to wtedy może to być oznaka wirusa, który rozprzestrzenia się błyskawicznie i jest groźniejszy dla ryb niż dla człowieka - zagraża wszystkim zbiornikom w domu. Nauka sklasyfikowała go jako "The Newly Bought Microscope Syndrome" .. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :D :wink:
Nie, no taki już napalony to ja nie jestem :wink: (chodziaż czytam tu to i owo) na leczenie pod przymusem. Poprostu po zakupie nowego mikroskopu mam zagwozdkę. Kiedyś miałem problemy z jednym inwazjerem, a teraz jest ich kilka. Pewnie i tak bym sobie z tym poradził, jednak chciałem znać zdanie kolegów z pkmd. Tak to widzę. Jak ktoś tam coś i o czymś chce mi napisać, bo np się orientuje, to mile widziane i jeszcze milej (i ze zrozumieniem) będzie przeczytane ... Paweł

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość