Druga dawka MONEOLU.

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

GrzesiekK
junior
junior
Posty: 30
Rejestracja: 05 wrz 2005, 14:37
Imie i Nazwisko: Grzegorz Kawecki
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Druga dawka MONEOLU.

Post autor: GrzesiekK » 08 wrz 2005, 13:12

Witam wszystkich. 6-tego wrzesnia rozpoczołem leczenie moich dysków moneolem.Ryby miały przywry skrzelowe. Zastosowałem dawkę w/g instrukcji 1ml/15l wody. Leczenie trwało 8 godz,czyli dwa razy dłużej niż zaleca producent. Przebiegało bez żadnych sensacji. Ryby były spokojne i nie wykazywały żadnego wpływu leku na ich samopoczucie. Dopiero w 8-ej godzinie od podania stały się trochę apatyczne, więc podjołem decyzję o wymianie 80% wody. Po pierwszej kuracji zachowują się prawidłowo. Oddech spokojny, skrzela pracują równomiernie,apetyt dobry. Temp. podczas leczenia i po 29.
Zwracam się z prośbą do wszystkich,którzy stosowali ten lek o odpowiedż
w którym dniu należy powtórzyć kurację? Po przeczytaniu kilku postów wynika że każdy robi inaczej. Jedni w 6-tym inni w 8-ym.Z góry dzięki za szybkie odpowiedzi i pozdrawiam Grzesiek. :?:

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Re: Druga dawka MONEOLU.

Post autor: lara » 08 wrz 2005, 15:02

GrzesiekK pisze: Po przeczytaniu kilku postów wynika że każdy robi inaczej. Jedni w 6-tym inni w 8-ym.
pozdrawiam Grzesiek. :?:
to czy w 6 lub w 8 dniu ,jest uzaleznione od temp. w jakiej sa rybcie.
Z punktu widzenia producenta przyjeta jest temp. 25st. dlatego zalecana jest powtorka po 8 dniach. Natomiast nasze wspaniale ksiezniczki sa trzymane od 28-30 stopni, dlatego zalecalabym powtorka juz w 5-6 dniu. Powodzenia.

Awatar użytkownika
jurek48
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:

Post autor: jurek48 » 08 wrz 2005, 16:24

Lara żeby nie było znowu problemu czy w 5 czy w 6 dniu powiedzmy konkretnie, jeśli utrzymujesz temperaturę 28 stopni to po 6 dniach a jeśli wyższą to po 5 dniach. Myślę, że w ten sposób będzie konkretniej bez niedomówień.

GrzesiekK
junior
junior
Posty: 30
Rejestracja: 05 wrz 2005, 14:37
Imie i Nazwisko: Grzegorz Kawecki
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Post autor: GrzesiekK » 08 wrz 2005, 17:11

Dziękuję Laro, dziękuję Jurku za szybą i konkretną odpowiedż.Pozdrawiam Grzesiek. :!:

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 08 wrz 2005, 19:59

Jednak uważam że słuszniej pomimo temperatury przyjąć dzień 8 - wiadomo że żadno lekarstwo nie działa na jaja pasożyta tylko na pozostałe stadium rozwojowe . Przez osiem dni nie ma pasożyt szans że z jaja przeobrazi się w postać dorosłą i złożyć jaja ale istnieje zawsze ryzyko że nie wszystkie jaja zastartują już 4-5 dnia - opóźnienie może wynikać z wielu przyczyn i nie jest prawdą absolutną że okres wylęgu zależy wyłącznie od temperatury .

Awatar użytkownika
jurek48
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:

Post autor: jurek48 » 08 wrz 2005, 21:24

To znaczy, że gwarantujesz, że to właśnie 8-smy dzień będzie najbardziej wskazany?
A co powiesz na to, że na początku lutego przeprowadziłem kurację Monelem i to jednokrotnie bez powtórki, mija 7 miesięcy a ryby są zdrowe.
To znaczy bez mikroskopu mogę jedynie stwierdzić, że nie mają żadnych objawów świadczących, że dokuczają im pasożyty, a wiem jak one wyglądają, bo ryby męczyły się przez jakiś czas zanim podjąłem decyzje o leczeniu. W czasie leczenia nie robiłem żadnych notatek nie wiem dzisiaj, jaka była temperatura ani nie znam parametr ów wody. Widzisz tu jakąś prawidłowość?

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 738
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 08 wrz 2005, 21:44

Jest wyrażna prawidłowość-odpowiem za Aleksanra.Są dwa rodzaje przywr atakujących skrzela i skórę.Dają podobne objawy.Gyrodactylus są żyworodne,a więc leczenie może być jednorazowe.Natomiast Dactylogyrus są jajorodne, zatem leczenie powinno się powtórzyć w celu zabicia świeżo wylęgłych z jaj osobników.Opierając się na objawach nigdy nie wiemy jaki rodzaj pasożyta zaatakował ryby. Dlatego lepiej jest powtórzyć kurację.Tobie trafił się widocznie gatunek żyworodny i wystarczyło leczenie jednorazowe. A to się rozpisałam.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 08 wrz 2005, 21:45

Nie widzę żadnej innej niż koleżanka Beata ;) - a może po kuracji zmiana wody wykluczyła z akwarium jaja innych pasożytów ?. Napisałem post z uwagi na to że różni autorzy podają różne cykle rozwojowe . Życie uczy jednego że przyjmując najbardziej skrajną teorię mamy mniej rozczarowań . Uważam że 8 dzień jeżeli decydujemy się na powtórkę daje większą gwarancję niż 5 . Natura obdażyła istoty żywe w różnorakie formy obronne przed czynnikami z zewnątrz .
Ze swojej strony uważam że Moneol jest w chwili obecnej najlepszym lekiem i niektórzy nawet twierdzą że 1 -no razowa kuracja jest wystarczająca - kolega Jurek właśnie dopisał się do tego grona . Jednak szanując tą wypowiedź bo w mojej praktyce też się sprawdzała nie będę zachęcać aby przyjąć ją za pewniak . Każdy kto zaczyna bawić się w lekarza sam podejuje ryzyko pamiętając o tym że lekarz swoje błędy stara się ukryć na głębokości około 2 metrów .

GrzesiekK
junior
junior
Posty: 30
Rejestracja: 05 wrz 2005, 14:37
Imie i Nazwisko: Grzegorz Kawecki
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Post autor: GrzesiekK » 09 wrz 2005, 16:33

No to się teraz narobiło. Dzięki za Wasze wypowiedzi.Decyzję o tym który wariant wybrać podejmę dziś wieczorem. O całkowitym wyniku leczenia poinformuję za jakiś czas. Mam nadzieję że będzie on pozytywny.
Pozdrawiam Grzesiek.

Awatar użytkownika
jurek48
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:

Post autor: jurek48 » 09 wrz 2005, 21:04

Faktycznie Bjarka ma rację, powinna tylko dopisać „zbyt łatwo przyszedł ci sukces i pewnie to spowodowało, że przestałeś myśleć” przecież to, co napisałaś jest tak oczywiste, że aż wstyd się przyznać do takiego zaćmienia umysłu. Czyli problem Grześka nadal jest nierozwiązany.
Argumenty Prezesa są do przyjęcia, ale kiedy zagłębiałem się w problematykę i zasięgałem rady w przychodniach weterynaryjnych to zarówno w przychodni przy warszawskim ZOO jak i przy Chodeckiej zalecali powtórkę po 5 dniach. Problem zgłębiałem dla samej zasady już po leczeniu swoich ryb Monelem. Zalecana przez weterynarzy powtórka leczenia dotyczyła
Flubendazolu, ale myślę, że równie dobrze może dotyczyć też Moneolu.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 10 wrz 2005, 10:58

I tu pozwolisz Jurku że się wtrące(ja maluczki do Was wielkich) .Otóż nie jest wszystko jedno czy czas powtórki jest dla Meneolu czy Flubenolu z prostej przyczyny Meneol podaję na 8 godzin i nie wyklute jaja to przeżyją w skorupce a flubenol podaje na 5 dni i od 5 dnia.Czyli lek jest do 10 dnia po pierwszej dawce i tu już na prawie 100% wszystko się wykluje(nie zapominajmy że 1 dawka też mokła 5 dni czyli w sumie 15 ).Ja przyznam rację Cocoloco 8 dzień będzie skuteczniejszy.

Awatar użytkownika
jurek48
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:

Post autor: jurek48 » 10 wrz 2005, 14:42

Jeki gotów jestem przyznać Ci rację, z małym wyjątkiem w przyrodzie nigdy nic nie ma na 100%. Natura nie raz już udowodniła, że traktuje wszystkich tak samo i najpewniej prędzej czy później zadba o to żeby i tamte organizmy miały szanse przeżycia. A tak na marginesie Cocoloko oficjalnie na łamach forum ogłosił wszem i wobec że jeśli chodzi o choroby to jeszcze jest malutki, zresztą jak ja sam i większość z nas. Pozostaje czekać aż odezwie się ktoś, kto ma w tym względzie jakieś doświadczenie poparte sukcesem. A na pewno Pan Andrzej jest w temacie, może zechce się wypowiedzieć.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 12 wrz 2005, 09:10

Widzisz Jurku i tu z Tobą się zgodzę ale ja też napisałem"prawie na 100%"
natomiast co do powtórki flubenolu po 5 dniach przerwy to stosowałem osobiście i po ok 2 miesiącach nie widzę nawrotu Z tym że powtórzę jeszcze raz flubenol druga dawka truje pasorzyty od 5-10dnia po przerwie więc mamy dużą tolerancję na wykluwanie.

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: mirek » 12 wrz 2005, 13:29

Stosowałem wielokrotnie Flubenol w swoim akwarium , ale nigdy nie udało mi się wytruć skrzelowców na 100% . Zawsze po jakimś okresie miałem nawroty. Moneol zastosowałem jeden raz ( oczywiście z powtórką po 6 dniach) i od tego czasu mam spokój. Wnioski same się nasuwają. Flubenol stosuje nadal na nicienie, ale nigdy na przywry skrzelowe. Moim zdaniem jest on nieskuteczny w przeciwieństwie do moneolu.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 13 wrz 2005, 07:23

Może i masz rację Mirku z tym że post dotyczy kiedy podać drugą dawkę moneolu i GrzesiekK go zastosował . Ja na przykładzie flubenolu staram się określić czas przerwy między dawkami.Poza tym flubenol też jest skuteczny(mi pomógł i wielu innym)jeśli go odpowiednio zastosujesz i rozpuścisz w odpowiednim rozpuszczalniku,choć ma skutki uboczne (śmierć ślimaków)to czas stosowania ułatwia nam trafienie w cykl rozwojowy przywr.Nie neguję że Moneol jest i może lepszy ale ten post nie dotyczy leku tylko czasu stosowania

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości