Takie tam sobie
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, seba*1*
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Witam. Wczoraj jedna z moich paleci (7-8cm) gdzieś znikła nagle. Od jakiegoś czasu trochę się chowała w roślinki, bo inne palecie ją przeganiały zwłaszcza przy jedzeniu. Pomyślałem no pewnie ja ładnie pogoniły, lecz trochę mnie zastanawiało to, że nie wypływała nawet na karmienie już od 2 dni. Postanowiłem to sprawdzić i pogrzebać w roślinkach. Zdziwko mnie dopadło, gdy okazało się, że jej nigdzie nie ma. Akwa nakryte, więc nie miała jak wyskoczyć. Jeśli by padła to bym ją gdzieś widział a glonojady tak szybko by ja nie skonsumowały.
Postanowiłem zaglądnąć za tło strukturalne, które jest w akwa i szczena opadła. Rybcia sobie siedzi spokojnie i spogląda!. Jak ona mogła się tam dostać skoro tło jest szczelnie osadzone i jedyne, co może tam się dostać to jakieś malutkie młode krewetki. Góra tego tła też jest szczelnie zabezpieczona siatką, więc ta ryba to jakiś koperfild albo potrafi się teleportować
. Ile musiałem się namęczyć żeby ją wyjąć. Już sobie znowu razem pływają. Dodam jeszcze, że ta przestrzeń za tłem to była czystsza niż przed tłem a to chyba za sprawą ok. 30 krewetek, które tam sobie zrobiły siedlisko.
Postanowiłem zaglądnąć za tło strukturalne, które jest w akwa i szczena opadła. Rybcia sobie siedzi spokojnie i spogląda!. Jak ona mogła się tam dostać skoro tło jest szczelnie osadzone i jedyne, co może tam się dostać to jakieś malutkie młode krewetki. Góra tego tła też jest szczelnie zabezpieczona siatką, więc ta ryba to jakiś koperfild albo potrafi się teleportować

-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Witam. Tym razem rybcia przeszła samą siebie. Znowu od 2 dni jej nie widziałem i znowu pomyślałem, że pewnie jak wcześniej jakoś wlazła za tło. Jednak nie i dodam jeszcze, że po prostu wyparowała. Rybka 8-9cm wyparowała ze zbiornika zamkniętego. Przemacałem wszystkie rośliny w akwa. Wyjąłem tło korzeń i nic po prostu nic, ani nawet szkieletu ani rybci. A reszta sobie pływa jakby nigdy nic. Jak tylko wrócę z pracy to jeszcze raz wszystko przeżucę i cyknę parę fotek aktualnych.
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Witam. Wczoraj tak jak pisałem wcześniej po powrocie z pracy postanowiłem jeszcze raz przeczesać akwa w celu odnalezienia jednej z paleci, której nie widziałem już dwa dni i wreszcie ją odnalazłem. Była w hemiantusie tak jak by zaplątana no i niestety martwa
, więc bardzo mnie to znalezisko zmartwiło. Co mogło doprowadzić do tego? Albo z głodu, bo inne palecie ją bardzo ganiały i nie dawały zjeść, albo zagoniona zaplątała się w roślinkę. Tak, więc stadko pomniejszyło się o jedną palecie. Co do fotek baniaczka to baterie mi padły i nie miałem jak zrobić.

- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Nigdy mi zdrowa paletka nie zdechła ... a tym bardziej z głodu.grzegorzcisek pisze: Co mogło doprowadzić do tego? Albo z głodu, bo inne palecie ją bardzo ganiały i nie dawały zjeść, albo zagoniona zaplątała się w roślinkę. Tak, więc stadko pomniejszyło się o jedną palecie.
Mam 16 palet w rozmiarze od 7-8 cm do 17-18 cm pochodzące z różnych źródeł, w różnym wieku i żadna z ryb nie ma problemu z pobieraniem pokarmu mimo, że jedzenie wpada tylko w jednym miejscu.
Zdrowa ryba zawsze sobie da radę.
Tym bardziej, że piszesz że dniami nie mogłeś jej znaleźć. Czy zdrowa ryba dniami i nocami siedzi w zaroślach ?
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Birdas źle zrozumiałeś to, co napisałem!. Ta rybcia wcale nie siedziała w zaroślach non stop. Ona normalnie pływała jak inne i również jak inne leciała do szyby jak tylko się ktoś zbliżał (po jedzono). Ale jak tylko podpływała bliżej innych to wszystkie ją odganiały i tłukły tak, że za wiele tam nie mogła podjeść, a karmię rybcie ok. 6razy dziennie czasem nawet częściej tak by zawsze brzuszki były pękate. Zresztą w ciągu miesiąca podrosły o jakieś 2cm to chyba nieźle. Parametry wody mam w normie wodę podmieniam częściej od ciebie, bo co tydzień, reszta rybek czuje się wyśmienicie do tego stopnia, że już nawet z ręki jedzą. Po co więc zaraz twierdzić, że zaraz musiała być chora. Ja też myślę, że raczej się zaplątała albo coś innego, może jakieś uderzenie, bo przecież za tło wcześniej mogła się dostać tylko górą i do tego trzeba nieźle wyskoczyć z wody, czyli i prędkość.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Z głodu to paletka potrafi długo nieumierać ... oj bardzo bardzo długo. Tygodnie całe, wiele tygodni. Więc kilka dni niejedzenia w zielsku jej nie uśmierciło z pewnością.
Zaplątanie w zielsko jest też nieprawdopodbną przyczyną zgonu według mnie.
Choroba jednak będzie najprawdopodobniejszą przyczyną, chcesz czy nie w to wierzyć, ale to najbardziej prawdopodobna przyczyna.
Jeśli nawet bezpośrednią przyczyną było uderzenie się, co jest mało prawdopodobne, to przyczyną takiej płochliwości, takiego speedowania, że aż tak się uderzyła będzie znowu choroba, zatrucia, woda ...
Najważniejsze reszta jest zdrowa, a wypadki i przypadki się przytrafiają, oby nie zaraźliwe, bądź czujny i tyle, skoro wody jesteś pewien to jedynie obserwacja reszty Ci pozostaje.
Zaplątanie w zielsko jest też nieprawdopodbną przyczyną zgonu według mnie.
Choroba jednak będzie najprawdopodobniejszą przyczyną, chcesz czy nie w to wierzyć, ale to najbardziej prawdopodobna przyczyna.
Jeśli nawet bezpośrednią przyczyną było uderzenie się, co jest mało prawdopodobne, to przyczyną takiej płochliwości, takiego speedowania, że aż tak się uderzyła będzie znowu choroba, zatrucia, woda ...
Najważniejsze reszta jest zdrowa, a wypadki i przypadki się przytrafiają, oby nie zaraźliwe, bądź czujny i tyle, skoro wody jesteś pewien to jedynie obserwacja reszty Ci pozostaje.
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Witam. Wkońcu aparat ma baterie i pstryk pare fotek. Jednak kompakcik robi nędzne foty i wygląda jak wygląda. Rybcie pewnie wiele z was obłoży krytyką jak miesiąc temu Birdas który stwierdził, że szczurki a one ze dwa centy minimum przybrały i już mierzą ok 13cm. Karmię je serduchem 3 x dziennie i ok 3-4 x dziennie płatki. Ta ciemniejsza to ta co jakiś czas temu doznała przyduchy i juz myślałem, że po niej a tu teraz gania wszystkie w akwa. Jak na moje pierwsze palecie to jestem narazie z nich dumny.












-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
-
- junior
- Posty: 73
- Rejestracja: 08 mar 2007, 14:07
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość