Nie pasuje w pełni do do żadnej choroby
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
Nie pasuje w pełni do do żadnej choroby
Witam, moje paletki zaczęły ostatnio chorować, przebyły 2 ataki kulorzęska, a gdy udało mi się wyleczyć je całkwicie, po krótkim czasie złego samopoczucia zaatakowało je coś dziwnego. Objawy wymienię w punktach:
-bardzo duża płochliwość, apetyt mają ale każda obecność człowieka sprawia że od razu porzucają nawet swój ulubiony pokarm i uciekają czasem nawet obijając się o wszystko.
-coś na kształt odchodzącego naskórka, a na końcówkach pojawia się coś wyglądającego jak narośla pleśniawki, ale czasem są, czasem znikają
-płetwy posklejane, trochę zbielały i pękają, ale zaobserwowałam lekką poprawę ich stanu (mniej pęknięć) po zmienie sposobu karmienia (suchy pokarm został praktycznie calkiem zastąpiony mięsnym, ostatnio zaczęłam tez podawać witaminy)
-wczoraj w akwarium zaobserwowalam pojawienie się czegoś na ksztalt minimalnych pęcherzykow powietrza, ale pokrywającego również ryby (mniejsze od ziarenek piasku i wszyskitego innego)
Podwyższyłam temperaturę wody w akwarium, postaram się zdobyć mikroskop. Ph praiwe 6, woda miękka, no2 idealne. Wydaje mi się, że ryby złapały jakieś pierwotniaki pasożytujące, ale nadal mają ładny kolor, a nie tak jak w opisach, nie są w żadnym stopniu blade. Neony inessa i bocje wydają się zdrowe, bocja ocierała się o elementy akwarium, ale po podwyższeniu temperatury przestała, maja jak zwykle wilczy apetyt, zresztą Paletki jak mnei nie widza też chętnie jedzą, ale inaczej siedzą ukryte tak, że trudno je dostrzec, w związku z tym ni emoge przedstawić ich zdjęcia. Poszę o pomoc wsyzstkich którzy mają jakąś koncepcję co im jest ijak mozna i pomóc. PS. Filtr kubełkowy i deszczownia, podwyższyłam temperaturę i zamierzam dodać napowietrzacz.
-bardzo duża płochliwość, apetyt mają ale każda obecność człowieka sprawia że od razu porzucają nawet swój ulubiony pokarm i uciekają czasem nawet obijając się o wszystko.
-coś na kształt odchodzącego naskórka, a na końcówkach pojawia się coś wyglądającego jak narośla pleśniawki, ale czasem są, czasem znikają
-płetwy posklejane, trochę zbielały i pękają, ale zaobserwowałam lekką poprawę ich stanu (mniej pęknięć) po zmienie sposobu karmienia (suchy pokarm został praktycznie calkiem zastąpiony mięsnym, ostatnio zaczęłam tez podawać witaminy)
-wczoraj w akwarium zaobserwowalam pojawienie się czegoś na ksztalt minimalnych pęcherzykow powietrza, ale pokrywającego również ryby (mniejsze od ziarenek piasku i wszyskitego innego)
Podwyższyłam temperaturę wody w akwarium, postaram się zdobyć mikroskop. Ph praiwe 6, woda miękka, no2 idealne. Wydaje mi się, że ryby złapały jakieś pierwotniaki pasożytujące, ale nadal mają ładny kolor, a nie tak jak w opisach, nie są w żadnym stopniu blade. Neony inessa i bocje wydają się zdrowe, bocja ocierała się o elementy akwarium, ale po podwyższeniu temperatury przestała, maja jak zwykle wilczy apetyt, zresztą Paletki jak mnei nie widza też chętnie jedzą, ale inaczej siedzą ukryte tak, że trudno je dostrzec, w związku z tym ni emoge przedstawić ich zdjęcia. Poszę o pomoc wsyzstkich którzy mają jakąś koncepcję co im jest ijak mozna i pomóc. PS. Filtr kubełkowy i deszczownia, podwyższyłam temperaturę i zamierzam dodać napowietrzacz.
Ogladałam pod silnie powiększającym obiektywem wodę i zdecydowanie widać, że pływają w niej jakies paskudne pierwotniaki! Parametry wody są wszystkie jak należy ph 6 nie zmienia się w ciągu dnia. Temperatura aktualnei 32 stopnie i jak tylko przełożę neonki kirysy i bocje (one też chyba nie są w stanie przeżyc dużo wyzszej temperatury) podwyższę ją jeszcze. Paletki po ogrzaniu wydaje się, że są bardziej żywe, a jakieś inne żyjątka które zaobserwowałam na szybie w niewielkiej ilości ruszają się znacznie mniej. Słyszałam o kąpielach solnych lub o dodaniu soli do akwarium, nigdy rybek czym takim nie traktowalam i nie wiem czy to bedzie dla nich bezpieczne? Lekow nie chce więcej stosować, paletki są po nich bardzo osłabione. Pozatym ospę przebyły juz stosunkowo dawno, a azotynow jest malutko (problem azotnowy kiedyś miałam i przy tym zbiorniku wyjątkowo na niego zwrociłam uwagę). Wykluczyłam też pleśniawkę, gdż kiedyś miałam chorego kirysa, aczkolwiek część objamow pleśniawki i pierwotniakow jest bardzo podobna. Mam nadzieję że moje paletki nie cierpią na połączenie obu chorób.
- vega1
- entuzjasta
- Posty: 1214
- Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
- Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
- Lokalizacja: Rzeszów,Kraków
Mysle ze tak jak pisze Mirek,najlepiej jak na poczatek zbadasz NO3,zrobisz kilka wiekszych podmian wody np30% co dziennie przez np 3-4 dni i bedziesz dodawac startera.Moze to banalne i dziwne ze nikt ci nie doradza stosowac lekow,ale zaskakujace jest to jak duzo pomagaja takie wlasnie proste ale jak wazne podmiany wody.
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Re: Nie pasuje w pełni do do żadnej choroby
czy te pecherzyki tylko sa na piachu ,czy wszedzie? zobacz zdjecie czy te pecherzyki tak wygladaja? troche opalizuja na srebrno?Zagusia86 pisze: -wczoraj w akwarium zaobserwowalam pojawienie się czegoś na ksztalt minimalnych pęcherzykow powietrza, ale pokrywającego również ryby (mniejsze od ziarenek piasku i wszyskitego innego)
- Załączniki
-
- dscn0010_177_Bildgröße ändern.jpg (42.13 KiB) Przejrzano 5502 razy
- fomalhaut
- entuzjasta
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Zagusiu86....
Wszyscy pałamy chęcią (no może nie "wszyscy"), by "coś" z "tym" zrobić.... tylko....
Weź pod uwagę, z łaski Twojej, że łatwiej i CHĘTNIEJ odpowiada się osobom które znamy - czyt.: to co jest napisane w profilu to zobowiązuje....
Jak mam Cię traktować POWAŻNIE, skoro Ty nas nie....
W domyśle - uzupełnij profil.... (swoją drogą profil a PROFIL......)
Chciałbym drzeć z Tobą koty, o to co słuszne, bądź nie... ale.... muszę znać adwersarza....
Pozdrowienia
Wojciech (wręcz) Grzegorzyca.... (boć tak mnię zwą)
Wszyscy pałamy chęcią (no może nie "wszyscy"), by "coś" z "tym" zrobić.... tylko....
Weź pod uwagę, z łaski Twojej, że łatwiej i CHĘTNIEJ odpowiada się osobom które znamy - czyt.: to co jest napisane w profilu to zobowiązuje....
Jak mam Cię traktować POWAŻNIE, skoro Ty nas nie....
W domyśle - uzupełnij profil.... (swoją drogą profil a PROFIL......)
Chciałbym drzeć z Tobą koty, o to co słuszne, bądź nie... ale.... muszę znać adwersarza....
Pozdrowienia
Wojciech (wręcz) Grzegorzyca.... (boć tak mnię zwą)
Kropeczki są zupełnie biale i wyglądają pod powiększeniem na cos małego z ogonkami, raczej nie powiedziałabym żeby były srebrzyste. Miałam wrażenie że się nawet poruszają czasem, ale gdy teraz w akwarium zrobiło się nieco cieplej, są mniej ruchliwe, i nie ma ich tak dużo na korzeniu, niestety na rybkach nada to siedzi.
A co do profilu to jasne że uzupełnie, po prostu stronę Waszego klubu polecono mi odpiero dziś i nie zdołałam jeszcze za dużo zrobić, w końcu martwię się o swe rybki.
Wybaczcie mi nieuzupełnienie i dziekuje za zainteresowanie
Agnieszka Zagoździńska
A co do profilu to jasne że uzupełnie, po prostu stronę Waszego klubu polecono mi odpiero dziś i nie zdołałam jeszcze za dużo zrobić, w końcu martwię się o swe rybki.
Wybaczcie mi nieuzupełnienie i dziekuje za zainteresowanie

Agnieszka Zagoździńska
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Re: Nie pasuje w pełni do do żadnej choroby
szczerze mowiac Twoj opis mi tez do niczego nie pasuje
tu jak juz Mirek powiedzial moze byc reakcja po leczeniu ospy.
[/quote]
-coś na kształt odchodzącego naskórka, a na końcówkach pojawia się coś wyglądającego jak narośla pleśniawki, ale czasem są, czasem znikają
-płetwy posklejane, trochę zbielały i pękają, ale zaobserwowałam lekką poprawę ich stanu (mniej pęknięć) po zmienie sposobu karmienia (suchy pokarm został praktycznie calkiem zastąpiony mięsnym, ostatnio zaczęłam tez podawać witaminy)[/quote]
tu bym powiedziala ze z woda dzieje sie cos niedobrego, nieodpowiednia dieta ,nie wykluczone bakterie.
[/quote]
-wczoraj w akwarium zaobserwowalam pojawienie się czegoś na ksztalt minimalnych pęcherzykow powietrza, ale pokrywającego również ryby (mniejsze od ziarenek piasku i wszyskitego innego)[/quote]
mowisz ze jest bardzo male biale ma ogonki, i wydaje ci sie ze sie poruszaja? jest wszedzie na piachu ,szybach i rybkach.... tu jestem bezradna..... pierwotniaki pasozytujace jednak tu wykluczam.
[/quote] no2 idealne. [/quote]
powinno byc rowne zeru...
podaj jeszcze zawartosc No3? i zrob duze podmiany wody jak chlopaki juz pisali. Najlepiej by bylo jakbys wstawila zdjecia, bysmy mogli ten fenomen zobaczyc. Sol niejodowana nie jest szkodliwa w normalnej dawce tz 5mg/10l wody. Natomiast cierpia roslinki. O soli mozesz poczytac w dziale lekarstwa.
Zagusia86 pisze: -bardzo duża płochliwość, apetyt mają ale każda obecność człowieka sprawia że od razu porzucają nawet swój ulubiony pokarm i uciekają czasem nawet obijając się o wszystko.
tu jak juz Mirek powiedzial moze byc reakcja po leczeniu ospy.
[/quote]
-coś na kształt odchodzącego naskórka, a na końcówkach pojawia się coś wyglądającego jak narośla pleśniawki, ale czasem są, czasem znikają
-płetwy posklejane, trochę zbielały i pękają, ale zaobserwowałam lekką poprawę ich stanu (mniej pęknięć) po zmienie sposobu karmienia (suchy pokarm został praktycznie calkiem zastąpiony mięsnym, ostatnio zaczęłam tez podawać witaminy)[/quote]
tu bym powiedziala ze z woda dzieje sie cos niedobrego, nieodpowiednia dieta ,nie wykluczone bakterie.
[/quote]
-wczoraj w akwarium zaobserwowalam pojawienie się czegoś na ksztalt minimalnych pęcherzykow powietrza, ale pokrywającego również ryby (mniejsze od ziarenek piasku i wszyskitego innego)[/quote]
mowisz ze jest bardzo male biale ma ogonki, i wydaje ci sie ze sie poruszaja? jest wszedzie na piachu ,szybach i rybkach.... tu jestem bezradna..... pierwotniaki pasozytujace jednak tu wykluczam.
[/quote] no2 idealne. [/quote]
powinno byc rowne zeru...
podaj jeszcze zawartosc No3? i zrob duze podmiany wody jak chlopaki juz pisali. Najlepiej by bylo jakbys wstawila zdjecia, bysmy mogli ten fenomen zobaczyc. Sol niejodowana nie jest szkodliwa w normalnej dawce tz 5mg/10l wody. Natomiast cierpia roslinki. O soli mozesz poczytac w dziale lekarstwa.
Woda podmieniona, temperatura podwyzszona, No2 mniej niż 0.3mg na litr, Paletki wyraźnie ożyły jedzą, stał się zadziorne wobec siebie, a woda zrobiła się bardzo klarowna mimo iż białe kropeczki w wodzie i akwarium nadal są. Postanowiłam kontynuować kurację ciepłej wody, bo doppiero gdy podgrzała się nieco, rybki rzeczywiscie zaczęły pływać!!! Zdjęcia próbowałam zrobić, ale te kropeczki są niefotografowalne, a rybkom wrócił dawny wygląd. Coż, wydaje się, że kuracja pomoże, ale nie spoczne dopóki się nie dowiem co to może być 

Witam,
Wrócę do tego co na początku sugerował Mirek.
Myślę, że twój problem to woda. Dwa razy leczyłaś ospę. Można zapytać jak i czym leczyłaś ? Pytam dlatego, że przypuszczam, że razem z ospą wyleczyłaś też filtr.
NO2 powinno być niewykrywale tymi akwarystycznymi testami
NO3 może być problemem również przy kwaśnej wodzie.
Proponuję spróbować podmiany wody połączonej z dodanie biostartera.
Jeżeli można. To powiedz coś więcej o tej filtracji ( jak się ma rozmiar filtra do akwarium, jakie wypełnianie etc etc ). Sorry, że zadaję takie głupie pytania jak do dziecka ale często tak jest, że szukamy skomplikowanych przyczyn a okazuje się, że powody są banalne.
Pozdrawiam
Mislavo
Wrócę do tego co na początku sugerował Mirek.
Myślę, że twój problem to woda. Dwa razy leczyłaś ospę. Można zapytać jak i czym leczyłaś ? Pytam dlatego, że przypuszczam, że razem z ospą wyleczyłaś też filtr.
NO2 powinno być niewykrywale tymi akwarystycznymi testami
NO3 może być problemem również przy kwaśnej wodzie.
Proponuję spróbować podmiany wody połączonej z dodanie biostartera.
Jeżeli można. To powiedz coś więcej o tej filtracji ( jak się ma rozmiar filtra do akwarium, jakie wypełnianie etc etc ). Sorry, że zadaję takie głupie pytania jak do dziecka ale często tak jest, że szukamy skomplikowanych przyczyn a okazuje się, że powody są banalne.
Pozdrawiam
Mislavo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości