
moim problemem jest śmierc paletki.
od początku:
1.start aqwa 21.września
2.wprowadzenie paletek ok. miesiąc od startu 5szt
3.ok tydzień temu zauważyłem że jedna z paletek dominująca zmieniła swe zachowanie tzn. nie tak jak do tej pory pływała z pozostałymi i chętnie przyjmowała pokarm, lecz zajmowała konkretne miejsce w aqwa tzn zacienione 'schowana'.
jej kolor zmieniał się na wręcz czarny.
z czasem przestała przyjmowac pokarm i zaczęła szybko oddychac.
kolejnym objawem choroby było opuchnięcie okolic żołądka ryby
kolejny objaw to pojawienie się białych [na tle czarnego ubarwienia] kropek w okolicach głowy i skrzeli oraz jak by to opisac białych obszarów w okolicach głowy ale w sumie to niewiele tego było.
kolejne dziwne zach. ryby to podpływanie do powierzchni wody i takie lewitowanie pod kątem 45st czasami kładła się na boku.
niestety nie zwróciłem uwagi na kał, ale w sumie jak już pisałem nie przyjmowała już dośc długo pokarmu.
pojawił się duży problem bo powoli zaczynają się tak zachowywac pozostałe palety [są bardzo płochliwe i przybierają kolor czarny 3xturkusy oprócz 1xred melon] jak narazie chętnie pobierają pokarm [granulat + spirulina płatki + od czasu do czasu s.wołowe].
teraz już jestem prawie że wyposażony w zb. do kwarantanny więc będę walczył.
proszę o jakieś porady.
parametry wody na dzień 23.12 [aktualizacja 03.01.2009]:
ph=6.0-6.5
po4=0,25-0,5
fe= wg testu ok. 0,05
no2=0
kh=4
gh=8
podmiana co tygodniowa 30l