Artemia mrożona
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
co do artemii to uwa?am ?e jakosciowo lepsza jest ta w czerwonym opakowaniu a 5 kg - duza czysta ( wielkosc okolo 8mm ) niebieska tez nie jest zla ale zdecydowanie mniejsze osobniki . Jednak nie polecam kupowania artemi w przezroczystym opakowaniu bez napisow - jak juz sie przekonal niejeden z nas to ryzykowna sprawa .
Co do przygody z panem prezesem gieldy to uwazam ze ochroniarze zachowali zimna krew i z politowaniem patrzyli na prezesa ze robi awanture ze ktos ma aparat fotograficzny . Faktycznie tylko dzieki postawie ochroniarzy utarczka slowna nie przerodzila sie w rozmowy prawnikow . Mi to tez dalo pewna lekcje , ze tytul prezesa mozna miec ale to wcale nie znaczy ze ma sie racje .
Co do przygody z panem prezesem gieldy to uwazam ze ochroniarze zachowali zimna krew i z politowaniem patrzyli na prezesa ze robi awanture ze ktos ma aparat fotograficzny . Faktycznie tylko dzieki postawie ochroniarzy utarczka slowna nie przerodzila sie w rozmowy prawnikow . Mi to tez dalo pewna lekcje , ze tytul prezesa mozna miec ale to wcale nie znaczy ze ma sie racje .
- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Artemia czy opakowanie? Bo moja artemia jest w tafli szaro-bura, a w akwa podczas karmienia prawie biała.Ma piękny czerwony kolor
Odnośnie artemi to byliśmy ze Sławkiem w Lodzi i Sławek kupił tą 5kg amerykańską identyczną jak na zdjęciu. Paczka 170zł , w kilówkach nie było więc ja wziąłem trochę od Sławka do porównania z tą co mam(poza tym ta w 5kg ponoć jest większa) kupiona na stoisku katrinex-u, nigdzie indziej takiej nie mieli. Ja kupuję w Krakowie w tafli 0.5 kg za 6zł ponoć Chińska i porównałem:
1. Chińska jest 3x tańsza
2. Chińska jest większa
3. w chińskiej nie znalazłem nic gratis
4. w amerykańskiej znalazłem już 6 much(a skarmiłem może z 10dkg)
No cóż , optymizmem to nie napawa, ale mam nadzieję ,że w tej amerykańskiej nie ma dodatków niewidocznych gołym okiem, chińską (ponieważ jej nie znam) na wszelki wypadek zalewam wrzątkiem. Ryby ję jedzą nie mniej chętnie.
-
- nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 24 sty 2006, 22:26
- Lokalizacja: Zielona Gora
- Kontaktowanie:
wracajac do tematu artemi "golden gate" tej niebieskiej tafli, jak narazie nie mialem klopotu zawsze byla ladna czerwona bez dodatku gratis ...jedynie cena jest inna tafla 900gramowa jest za 9.90 euro mam nadzieje ze nigdy nie damy sobie wcisnac euro kiedys ta sama tafle kupowalem po 9,90 dm...moze te co na polske ida sa drugiej jakosci .. trudno mi powiedziec ale jesli wezmie sie pod uwage ze proszek do prania kupiony w niemczech jest wydajniejszy a ten sam kupiony u nas nie ..to daje do myslenia!? musze przyznac ze artemia firmy katrinex naprawde daje duzio do zyczenia !!!skusilem sie cena byla atrakcyjna i odrazu wtopa!
-
- nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 20 lut 2005, 18:34
- Lokalizacja: Gdańsk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości