Po rou spokoju czas na mnie

[marian]

Witam, Serdecznie wszystkich

Być może nie jestem znaną osoba na forum, ze względu na to że mało tu piszę, ale do rzeczy:

Objawy:

- Jakieś 3-4 miesiące temu zaobserwowałem, u paletek zachowania typu: drganie ciała, drganie płetw odbytowych, ocieranie się, speedowanie, lekkie wydzielanie śluzu, przyspieszony oddech, brak wiekszej płochliwości dobry apetyt. Zastosowałem wtedy praziquantel, niestety w akwarium ogólnym. Przyniosło to lekką poprawę ale na krótko. Myślę coś nie tak podmiany, podmiany i jeszcze raz podmiany, woda do podmian o parametrach takich jak w akwarium temperatura również. Po każdej podmianie a raczej przy spuszczaniu wody paletki już reagowały powolnym oddechem, nie były płochliwe. Na drugi dzień od nowa szybki oddech, natomiast jeśli światło zgasło ciemno w pokoju i ja zapaliłem lampkę nocną paletki zachowaywały się tak jak by nie oddychały tzn oddech taki jak powinien być, a gdy nastawał dzień to samo.

- Włożyłem do Akwarium gałęzie dębowe po moczeniu w solance i płukaniu w gorącej wodzie, wcześniej nie dodałem że paletki miały takie głupie akcje a mianowicie, siedzę sobie przy komputerze a tu nagle w akwarium zryw, bach w szybę, gałąź pluśnięcie ponad wodę, aż bokami woda się wylewała z akwarium. Wczoraj zauważyłem jak jeden white, ma prawe oko wysadzone, przeraziłem się nie wiedziałem co to jest, zauważyłem że na pysku tu przy otworach nosowych ma zaczerwienione jak by krew, nie tylko ona myślę że to efekt tego uderzenia podczas speedowania, ok zapaliłem światło w nocy mowie będzie ta ryba ospała wezmę ją na rękę i zobaczę. Ku mojemu zdziwieniu przy płetwach bocznych i odbytowych było zaczerwienione jak by krew (krwotok), wziąłem tą rybkę na rękę, ale tak że była ciągle w wodzie, oko jest wyupiaste jak by napompowane wydaje się że błoną zachodzi, gdy ją puściłem z ręki ze skrzeli wyleciały jej białe farfocle. Nie wiem co robić liczę na waszą pomoc trochę o parametrach, filtracji

- W dodatku, ostatnio zmniejszył się apetyt, podczas jedzenia brzuch jest częściowo pełny, wygląda to tak jak by połowa była zapadnięta, a połowa normalnie pełna, do tego doszło wychudzenie ryb, oczy zrobiły się wieksze u wszystkich ryb.


Parametry:
ph - 6,5
kh - 3
No3 - 30mg/l
No2 - nie wiem nie mam testu będzie w piątek
temp. 30 stopni

Podmiany, są raz w tygodniu w ilości 80 - 100l parametry takie jak w akwarium, tzn ph, kh, i temp

Filtracja
Akwarium obsługuje jeden kubeł JBL CP 250, na rurce zasysającej wode do kubła jest prefiltr w postaci gąbki, turbina z gąbką 500l/h dodatkowo napowietrzacz z kostką,

Akwarium
Zbiornik 350l
na dnie żwirek, granulacji 1-3mm, przy każdej podmianie jest odmulany

Ostatnio do akwarium nie było dodawane nic nowego: żadna roślinka, żadna ryba tyle co woda z kranu wymieszana z ro i napowietrzana 24h, ryby karmione spirtuliną forte, discus regularem, tetra discus granem, artemią amerykańską, i sercem wółowym domowej roboty ze szpinakiem i vibovitem.

Czekam na wasze wypowiedzi w tej materii, czytałem post AdamaN na temat chorób oczu, niestety nie podał metod leczenia, zauważyłem że coraz więcej takich przypadków czyżby coś dodali do wody wodociągowej?