Młode po raz 3-ci

Jak rozmnażamy nasze ryby

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 17 sie 2005, 02:39

Rosną i rosną , będzie problem z miejscem :-( ,
Właściwie , to nie mam pomysłów jak jeszcze urozmaicic im to jedzenie .
Może ktoś podpowie , co jeszcze w takim okresie należy im podawać ??
6 tygodni , wiec to juz "poważny" wiek jak dla maluchów.
Może bedzie nowa "saga ...." ???

pozdrawiam i dziękuję wszystkim za dobre i pożyteczne porady i prosze o jeszcze ;-).
Załączniki
45-ty_3.jpg
45-ty_3.jpg (30.4 KiB) Przejrzano 7624 razy

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 17 sie 2005, 03:00

Acha i jeszcze jedno :D
Obecność rodziców w akwa ogólnym wyraźnie rozochociła resztę rybek i sprowokowała następne zaloty, które zaowocowały dobraniem sie nowej parki i złożeniem ikry.
Ikra była zdrowa, tyle,że w ogólnym nie miały szans jej upilnować.
Najciekawsze to to , że jedna z ryb, to ta, którą otrzymałem kiedyś w prezencie od naszego "Prezesa" ;D.
Ładnie wyrosła pieknie wybarwiła i teraz może bedzie nowym założycielem rodziny. Dzieki Ci Cocoloco :D.
Narazie nie mam warunków zorganizowania im osobnego lokum, ale jak tylko bedzie taka możliwość , może uda się pociągnąć ten nowy ród.
Może będą małe "prezeski" ?? :D

pozdrawiam
Załączniki
ikra_ogolne.jpg
ikra_ogolne.jpg (30.72 KiB) Przejrzano 7617 razy

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 17 lis 2005, 00:26

Minęło trochę czasu i natura zatoczyła koło.
Od niedzieli pływają z rodzicami nastepne młode :D
Nie jest ich coprawda tak duzo jak ostatnio , ale myślę, że i tak lepiej niż "nic"
Wygląda na to ,że parka się sprawdza :-)
Załączniki
4-ty_1.jpg
4-ty_1.jpg (26.02 KiB) Przejrzano 7568 razy
4-ty_2.jpg
4-ty_2.jpg (26.72 KiB) Przejrzano 7568 razy

garstka
junior
junior
Posty: 65
Rejestracja: 27 maja 2005, 16:42
Lokalizacja: Łódź

Post autor: garstka » 18 lis 2005, 22:09

Witaj! :D Jak tam czują się maluchy? I te nowe i te starsze? I co się z nimi stało? Czy je sprzedałeś, czy zostały u Ciebie? Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 19 lis 2005, 00:25

Młode z poprzedniego wylęgu juz w październiku zostały sprzedane hurtem w ilości 53 szt. :D , w dobre ręce i napewnop teraz juz pływają w wielu innych akwariach poszerzając grono "miłośników dyskowców" ;-).
Maluszki teraz co dopiero się wylęgły jutro będą miały 7 dni , więc pływają spokojnie w rodzicami.
Znów zauważam przepychankę rodziców , ale to juz chyba normalne dla nich. Mam nadzieję , że wszystko będzie ok.
Narazie nic nie grzebię , tylko usuwam nieczystości z dna i wode, którą przy tej okazji odciągam , przepuszczam przez filtr papierowy i wlewam spowrotem do akwa. Myślę , że niedługo zacznę podawać żywą artemię.
Co prawda niby juz się wie co powinno się robić , ale nigdy niewiadomo , czy napewno tak samo postępować za każdym razem.

pozdrawiam

garstka
junior
junior
Posty: 65
Rejestracja: 27 maja 2005, 16:42
Lokalizacja: Łódź

Post autor: garstka » 20 lis 2005, 16:56

Ja przepuszczałam wodę przez fizelinę - spróbuj - rewelacja!
Co do "przepychanek", to spanikowałam w obawie przed uszkodzeniem młodych i odłowiłam po tygodniu samicę, która i tak nic nie jadła i z dnia na dzień wyglądała coraz gorzej.... Po kolejnych 2 tygodniach odłowiłam samca, bo chciał mi wyskoczyć z akwarium - sądzę, że podrośnięte młode w ilości 80 sztuk dały mu trochę popalić :wink: Obecnie młode rybki są już na "wyprzedaży", a ja i moje rybki myślimy już o kolejnym udanym tarle... To chyba jakaś choroba? :D

Awatar użytkownika
eugen
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 320
Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Mühlheim am Main
Kontaktowanie:

Post autor: eugen » 20 lis 2005, 19:54

Piotrku, GRATULUJE z calego serca nie ma nic wspanialszego jak taki sukces ... :D
eugen

jucha
junior
junior
Posty: 85
Rejestracja: 17 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Bytom
Kontaktowanie:

Post autor: jucha » 21 lis 2005, 14:49

SUPER
Życzę kolejnych sukcesów, rybcie bardzo pocieszne.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 27 lis 2005, 11:00

Gratuluje, i nie ukrywam ze zazdroszczcze.... Po jakim czasie zauwazyłes ze ikra "przekształca" sie , tzn widać ze jajeczka sie zmieniaja?Ja właśnie mam ikre. Kilkanascie sztuk zbielałało po ok 48h, czy to w miare normalne? Parametry rewelacyjne nie sa , ale licze ze przynajmniej do larw dobrne... Pozdrawiami zycze dalszych sukcesów

Awatar użytkownika
kriskros
junior
junior
Posty: 77
Rejestracja: 05 lut 2005, 19:44
Lokalizacja: SZCZECIN
Kontaktowanie:

Post autor: kriskros » 29 lis 2005, 19:46

Witam,

Janusz napisal:

"Pamietaj tylko aby serce nie było podawane bez osłony wiadomych dodatków bo inaczej prędzej czy później problem sie pojawi."


Czyzby mial na mysli jako dodatek kwas mlekowy , ktory ponoc zabija zarodki/larwy/jaja wyplawkow? Kiedys sprzedawca w sklepie powiedzial aby dodawac serwatke z mleka na roztopione serce aby przed podaniem pozbyc sie niechcianej plagi wyplawkow.Czy ma racje wg. Was?

Banerman - piekne zdjecia i dowody na Twoj wklad w ten sukces- nic chyba nie buduje wlasciciela paletek jak wlasny sukces w rozmnozeniu paletek.Gratulacje ! Pozdrawiam.
:)

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 29 lis 2005, 21:41

Witam i dziękuję za dobre i miłe słowa.
Juz przygotowuję parkę na następne "gody" i mam nadzieję,że się wszystko uda, bo to w końcy natura i nie ma gotowych i prostych rozwiązań.
Cały ten post ,jest dowodem na to ,że parka jest parką i sprawiła się znakomicie.
W następnym akwa juz składa ikrę następna , tym razem czerwona parka.
Och jakby to się udało , byłoby pięknie :D, bo są to naprawde piękne rybki.

PS. O "wiadomych" osłonach do dzisiaj wiem tyle co nic i dla mnie są niewiadome. Nie wiem co Janusz miał na myśli, ja to zrozumiałem ,że chodzi i podawanie innych pokarmów , nie tylko serca i tak własnie robiłem.

Pozdrawiam
Załączniki
czerwone_ikra.jpg
czerwone_ikra.jpg (28.5 KiB) Przejrzano 7378 razy

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 09 lip 2006, 00:05

Życie toczy się dalej, a czym byłoby życie bez potomstwa ;)
Swego czasu kupiłem 2 szt. Snake Skin, młodziutkie 4 cm i wychowałem je na całekiem dorosłe aż w koncu okazało się , że pokochały się i postanowiły stworzyć rodzinę.
Załączniki
snake_mlode1.jpg
snake_mlode1.jpg (36.9 KiB) Przejrzano 7300 razy
snake_mlode2.jpg
snake_mlode2.jpg (35.41 KiB) Przejrzano 7300 razy
snake_mlode3.jpg
snake_mlode3.jpg (45.53 KiB) Przejrzano 7300 razy

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 09 lip 2006, 00:07

Od paru dni po raz kolejny pilnują ikry i chyba bedzie kolejne potomstwo.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 09 lip 2006, 07:40

Też składam gratulacje , życzę aby ani jedna sztuka nie zaginęła - Piękny widok

Awatar użytkownika
banerman
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 223
Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
Lokalizacja: Leszczyny
Kontaktowanie:

Post autor: banerman » 09 lip 2006, 11:48

Dla mnie najlepsze w tym wszystkim jest to ,że w związku z dość szybkim cyklem rozwojowym ( w porównaniu do człowieka) , mamy możliwość obserwować kilka pokoleń a dając im warunki i możliwości , możemy poczuć w tym naszą zasługę.
Ile razy słyszymy w rozmowch : "moje młode" , " moje maluchy" a to przecież młode naszych ryb, nie nasze ;), ale świadczy to o tym jak bardzo utożsamiamy się z ich życiem.
Sam pamietam jak oglądałem rodziców tych Snake'ów odbierając je kiedyś jako maluchy.
Dzisiaj one sa rodzicami i kolejne maluchy będą mogły dorastać by kiedyś też zostać rodzicami i cieszyć widokiem macierzyństwa mnie i innych kolejnych miłośników dyskowców.
Załączniki
akwa_sn02.jpg
Tak wygladały kiedyś jako małe 5cm te, które dzisiaj są dumnymi rodzicami.
akwa_sn02.jpg (27.19 KiB) Przejrzano 7274 razy

Odpowiedz

Wróć do „Rozmnażanie dyskowców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości