Czy się zarażamy na wzajem ?
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
-
- junior
- Posty: 35
- Rejestracja: 08 cze 2010, 22:57
- Imie i Nazwisko: Artur Dru
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Czy się zarażamy na wzajem ?
Zastanawia mnie czy choroby ryb mogą wpłynąć na nasze zdrowie ? i odwrotnie czy chorując możemy się zbliżać do baniaka ? i 3-cie czy głaszcząc psa musimy dokładnie umyć ręce przed włożeniem do akwarium. Szczególnie interesuje mnie temat wszelkiego rodzaju pasożytów które pojawiają się w akwarium. Zaciągając wodę ustami, często można się "opić" i w tym momencie w ustach mogą znaleźć się przywry, nicienie, tasiemce, wiciowce albo inne pasożyty, bakterie itp. Czy któreś z nich są dla nas niebezpieczne ? i odwrotnie czy w ten sposób możemy doprowadzić do jakiś problemów w akwarium. Czy głaszcząc psa, albo gdy nas poliże i niedokładnie umyjemy ręce możemy doprowadzić do problemów zdrowotnych dyskowców ?
-
- junior
- Posty: 35
- Rejestracja: 08 cze 2010, 22:57
- Imie i Nazwisko: Artur Dru
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
Czy kogoś ten temat interesuje ? Czy to banalne pytanie ? Czy może nie ma osoby która by mogła na te pytania odpowiedzieć ?
- Deszczowatwarz
- entuzjasta
- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontaktowanie:
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
Arturze a słyszałeś że ludzie się zarażają ptasią grypą albo świńską.
Są pewne choroby które możesz załapać od ryb, są choroby które możesz przenieść na rękach między zbiornikami, są pasożyty które przy dużej dozie szczęścia możesz wprowadzić do akwa np. z pokarmem ale to są przypadki sporadyczne i niema co głowy tracić.
Najczęściej to ty jak wariujesz przy akwariach to możesz sobie na skórę coś bakteryjnego zaszczepić np. gdy uszkodzona skóra na twojej ręce zostanie zainfekowana jakimś patogenem którego akurat miałeś w akwarium. Robi się najczęściej ognisko które nie są bardzo chce się goić mimo stosowania maści ale zawsze coś dopasujesz. Ja np. takie zakażenie dopiero stosując maść na sterydach wyleczyłem a tak żadna maść nie chciała działać, innym razem elocom nie pomógł a pomoga znowu inna maść także wiesz nie ma co kota dostawać.
Rafał
Są pewne choroby które możesz załapać od ryb, są choroby które możesz przenieść na rękach między zbiornikami, są pasożyty które przy dużej dozie szczęścia możesz wprowadzić do akwa np. z pokarmem ale to są przypadki sporadyczne i niema co głowy tracić.
Najczęściej to ty jak wariujesz przy akwariach to możesz sobie na skórę coś bakteryjnego zaszczepić np. gdy uszkodzona skóra na twojej ręce zostanie zainfekowana jakimś patogenem którego akurat miałeś w akwarium. Robi się najczęściej ognisko które nie są bardzo chce się goić mimo stosowania maści ale zawsze coś dopasujesz. Ja np. takie zakażenie dopiero stosując maść na sterydach wyleczyłem a tak żadna maść nie chciała działać, innym razem elocom nie pomógł a pomoga znowu inna maść także wiesz nie ma co kota dostawać.
Rafał
-
- junior
- Posty: 35
- Rejestracja: 08 cze 2010, 22:57
- Imie i Nazwisko: Artur Dru
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
Nie tracę głowy, zastanawia mnie tylko czy ostatni rota wirus, który mnie ostatnio dopadł nie był wynikiem łyknięcia wody podczas spuszczania z akwarium. Takich sensacji żołądkowych w życiu nie miałem. Po za tym zastanawia mnie skąd się biorą te pasożyty nagle. Przecież się nie teleportują. Nie powstają same z niczego. W jakiś sposób muszą być przenoszone do naszych zbiorników. Pomijam oczywiste nowe rośliny i ryby
- Deszczowatwarz
- entuzjasta
- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontaktowanie:
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
Arturze a masz mikroskop?? Jeśli masz to sprawdzaj ilość wszelkiego rodzaju szitu w i na rybach. Często jest tak że ryby żyją z gratisami i nie dają znaku przez długi czas ale wystarczy je troszkę zaniedbać lub osłabić a nawet zmienić coś w akwa czy zmienić czas świecenia i wtedy w wyniku osłabienia układu odpornościowego ryby lub zbyt dużego namnożenia się przyjaciół następuje pogorszenie stanu zdrowia ryby. Nie wierz w sterylną rybę bo to przeważnie bajka a jeżeli nawet nie to ryby w wyniku częstego ich traktowania lekami są mocno osłabione.
Co do przypadłości gastrycznych to moja rodzina przechodzi je od kilku lat co roku na jesieni, a mnie nigdy nie ruszały aż do tego roku, też miałem niezłą jazdę i nie podejrzewam aby to była woda z akwarium bo piję ją średnio raz dziennie.
Także wiesz jakby chciał się do czegoś przyczepić to zawsze się znajdzie haczyk.
Rafał
Co do przypadłości gastrycznych to moja rodzina przechodzi je od kilku lat co roku na jesieni, a mnie nigdy nie ruszały aż do tego roku, też miałem niezłą jazdę i nie podejrzewam aby to była woda z akwarium bo piję ją średnio raz dziennie.
Także wiesz jakby chciał się do czegoś przyczepić to zawsze się znajdzie haczyk.
Rafał
-
- nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 17:16
- Imie i Nazwisko: Teresa Dzięgelewska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Korsze
- Deszczowatwarz
- entuzjasta
- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontaktowanie:
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
W rzeczy samejDeszczowatwarz pisze: Także wiesz jakby chciał się do czegoś przyczepić to zawsze się znajdzie haczyk.
Rafał

Dziękuję Tereniu.

- bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
- Kontaktowanie:
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
Osobiście uważam, że to jakaś kaczka dziennikarska, bo zmiany są nienaturalnie zaawansowane, poza tym nie podano gatunku pasożyta. Znam jedną chorobę, która może się przenieść z ryby na człowieka. Jest to tasiemczyca- difyllobotrioza. Osobnikiem odpowiedzialnym jest olbrzymi tasiemiec- diphyllobotrium latum. Obecnie ta choroba jest w Polsce bardzo rzadko spotykana. Nie słyszałam też , aby miały ją ryby akwariowe.
Znane choroby naszych ryb akwariowych również z całą pewnością nie są przenoszone na ludzi. Dotyczy to pasożytów, pierwotniaków,bakterii również wirusów. Natomiast przy częstym moczeniu rąk mogą zaostrzać się wszystkie choroby skóry, szczególnie alergiczne, ale też grzybicze.
Osobiście nie zasysam nigdy wody akwariowej, ale to dlatego że jestem "obrzydliwa". Mam specjalny odkurzacz do zasysania!
Znane choroby naszych ryb akwariowych również z całą pewnością nie są przenoszone na ludzi. Dotyczy to pasożytów, pierwotniaków,bakterii również wirusów. Natomiast przy częstym moczeniu rąk mogą zaostrzać się wszystkie choroby skóry, szczególnie alergiczne, ale też grzybicze.
Osobiście nie zasysam nigdy wody akwariowej, ale to dlatego że jestem "obrzydliwa". Mam specjalny odkurzacz do zasysania!
-
- nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 17:16
- Imie i Nazwisko: Teresa Dzięgelewska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Korsze
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
W książce "Zdrowe Dyskowce" tom II pokazałem na str. 135 rękę akwarysty zainfekowaną mykobakteriozą.arturros pisze:Zastanawia mnie czy choroby ryb mogą wpłynąć na nasze zdrowie ? i odwrotnie czy chorując możemy się zbliżać do baniaka ? ....................
Wynika z tego, że istnieje taka możliwość, jednak jest to przypadek odosobniony i trudno go generalizować.
Tasiemiec o którym wspomniała Beata w akwariach prawie nie wystepuje.
Nic więcej nam nie grozi, bo pasożyty odzwierzęce najczęściej nie gustują w ludziach.

Zalecam jednak mycie rąk po głaskaniu psa, które warto też stosować po wykonaniu innych czynności ......................
-
- junior
- Posty: 35
- Rejestracja: 08 cze 2010, 22:57
- Imie i Nazwisko: Artur Dru
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy się zarażamy na wzajem ?
Moje wątpliwości zostały rozwiane, może komuś się też przydadzą. Oczywiście chcę jeszcze raz podkreślić że nie jestem panikarzem i nie będę ubierał się w skafander nurka głębinowego żeby przesadzić roślinkę, ale wiem na co zwracać uwagę i czym się nie przejmować. Mam psa który czasem za legowisko wybiera łóżko, czasem liże po twarzy itd. Jest to większe zagrożenie. OBAWY WYNIKAJĄ Z NIEWIEDZY. Dlatego czasem warto zadać z pozoru banalne pytanie, czasem narażając się na śmieszność, niż żyć w nieświadomości i przerażeniu :
Dzięki za wszelkie informacje.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości