Po długim okresie przygotowań, jutro rusza budowa naszego (Beaty i mojego) megazbiornika.
Mirek, Piotr, Boguś, Rafał, Artur, oto ekipa, która wybiera się do nas, by pomóc zrealizować cały zamiar.
Mirek przywozi podstawę i pokrywę.
Piotr oświetlenie i elektroniczne cuda.
Bogdan szelki i .......... gardło
Artur - kamerę.
Ja, cóż, siedzę nad tubami kleju i czekam ...........
Oj będzie się działo
To jednak niestety dopiero początek, bo potem budowa sumpa, instalacji wodnych, montowanie czujników, zaworów itp.
Wszystko, by moje poczucie lenistwa nie zostało zachwiane.
Krótko mówiąc, jutro pierwszy krok, a dalsze? - zobaczymy.
