Darku nie wiem czy czytałeś wątek od początku, ale ja już wczoraj wieczorem podałem metro 2g/100l nie było czasu już na obserwacje i badanie mikroskopowe, po prostu zbyt długo lekceważyłem problem-efekt piękny Turkus odszedł. Temper. obecnie 35*C napowietrzanie na maxa, turkusy pojaśniały, pigeony jak były jasne tak są ale to norlmalne jeden z diamondów odzyskał kolorki, na razie czekam cierpliwie do końca kuracji metrem.
Leczenie w akwarium dekoracyjnym-(jest sens??)
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- MarSz
- senior

- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Ja jestem z zawodu bardziej zielarzem niż paleciarzem
ale ziele jest zbyt statyczne i postanowiłem dodać trochę kolorowego rzycia no i mam teraz kolorowo oj kolorowo
Darku nie wiem czy czytałeś wątek od początku, ale ja już wczoraj wieczorem podałem metro 2g/100l nie było czasu już na obserwacje i badanie mikroskopowe, po prostu zbyt długo lekceważyłem problem-efekt piękny Turkus odszedł. Temper. obecnie 35*C napowietrzanie na maxa, turkusy pojaśniały, pigeony jak były jasne tak są ale to norlmalne jeden z diamondów odzyskał kolorki, na razie czekam cierpliwie do końca kuracji metrem.
Darku nie wiem czy czytałeś wątek od początku, ale ja już wczoraj wieczorem podałem metro 2g/100l nie było czasu już na obserwacje i badanie mikroskopowe, po prostu zbyt długo lekceważyłem problem-efekt piękny Turkus odszedł. Temper. obecnie 35*C napowietrzanie na maxa, turkusy pojaśniały, pigeony jak były jasne tak są ale to norlmalne jeden z diamondów odzyskał kolorki, na razie czekam cierpliwie do końca kuracji metrem.
Sorry ,ale jakis nieprzytomny byłem i nie zauwazyłem drugiej podstrony z postami
Masz intuicje bo temp jest taka jak podsunałem Ci w poprzednim poscie .
Obawiam się tylko o skuteczność tego metronidazolu w takiej temp .
Może niech ktoś sie wypowie madrzejrzy w tej kwestii bo ja czytałem ,że leki stosuje się do 30 stopni powyżej tracą swoje własciwości i bardzo szybko się rozkładają co oczywiście przekłada się na ich skutecznosć .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
Masz intuicje bo temp jest taka jak podsunałem Ci w poprzednim poscie .
Obawiam się tylko o skuteczność tego metronidazolu w takiej temp .
Może niech ktoś sie wypowie madrzejrzy w tej kwestii bo ja czytałem ,że leki stosuje się do 30 stopni powyżej tracą swoje własciwości i bardzo szybko się rozkładają co oczywiście przekłada się na ich skutecznosć .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
- Hypno
- entuzjasta

- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Pewnie teraz będę zakrzyczany przez innych ale ja stosowałem taką metodę, że ryby umieszczałem właśnie w zbiorniku sterylnym, napowietrzanie non stop, mały filterek wewnętrzny, woda 33-34 stopnie i codziennie dawałem dawkę 1g/100 l przez 10 dni.... Doszło nawet do tego że raz para turkusów złożyła ikrę w tym zbiorniku i wylęgły się larwy.... Wody nie podmieniałem, ale azotany monitorowałem testami i było OK!! Zresztą złożenie ikry i larwy mówią same za siebie.
- MarSz
- senior

- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Kurcze to już nie wiem co mam zrobić
obniżyć ją do 30*C czy zosatwić na 35*C. Mi się osobiście wydaje że ten lek podaję się ludziom oraz zwierzętom a jak wiadomo Homo sapiens chodzi
przy 36,6*C i przy takiej temperaturze metronidazol jest skuteczny więc i w przypadku leczenia palet w 35*C powinien zadziałać, ale poczekam na wypowiedzi doświadczonych kolegów 
- Hypno
- entuzjasta

- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Nie zmniejszaj temperatury. Rób dalej swoje. Ja po prostu wychodzę z innego założenia. Ponieważ pracuję w szpitalu i mam b.dużo do czynienia z lecznictwem (choć lekarzem nie jestem) wiem od mądrzejszych od siebie, że lepiej jest ciągle podawać po troszku lek tak aby go przez wymagany czas utrzymać w odpowiednim stężeniu w organizmie, niż co jakiś czas doładować wielką dawkę. Przecież gdyby nie było tak to po co były by kroplówki powolutku kapiące (metronidazol w szpitalu tak właśnie się podaje)?? Wystarczył by zastrzyk lub pigułka.
A metronidazol rzeczywiście podaje się nie tylko ludziom, w postaci proszku znany jest hodowcom gołębi. Tylko żeby cholerstwo lepiej się rozpuszczało... ale Janusz (jzajonz) ma i na to receptę
A metronidazol rzeczywiście podaje się nie tylko ludziom, w postaci proszku znany jest hodowcom gołębi. Tylko żeby cholerstwo lepiej się rozpuszczało... ale Janusz (jzajonz) ma i na to receptę
- MarSz
- senior

- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Kurde ale ja dałem od razu 12 tabletek po 0,25g czyli 8 tabletek na 100 litrów a że mam 150 litrów w tym akwrarium dałem 12 tabletek by osiągnąć zalecane stężenie 2g/100l.
Dziś po 17tej mija pierwsza doba od podania, co teraz mam robić?? dodać jeszcze troszke, czy podmienić troche wody i dodać jeszcze np. 1g/100l.
Dziś po 17tej mija pierwsza doba od podania, co teraz mam robić?? dodać jeszcze troszke, czy podmienić troche wody i dodać jeszcze np. 1g/100l.
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Najgorsza jest panika, bo przeszkadza w myśleniu analitrycznym, a Ty panikujeszMarSz pisze:Kurde ale ja dałem od razu 12 tabletek po 0,25g czyli 8 tabletek na 100 litrów a że mam 150 litrów w tym akwrarium dałem 12 tabletek by osiągnąć zalecane stężenie 2g/100l.
Dziś po 17tej mija pierwsza doba od podania, co teraz mam robić?? dodać jeszcze troszke, czy podmienić troche wody i dodać jeszcze np. 1g/100l.
Dawka 2g/100 jest dobra. Wysoka temperatura też nie obniżaj.
Jeśli podmienisz część wody, to w niej trzeba procentowo uzupełnić metronidazol. Stężenie lecznicze pozostanie na nie zmienionym stanie - ??? (zmienionym, bo część ulega od początku rozkładowi).
W połowie 2-go dnia dodasz 50% dawki - 6 tabletek.
Obserwuj ryby i zobacz po 3 dniach, czy coś dobrego nie mają ochoty zjeść. Wątpię - ale........
Gdyby chciały jeść, wprowadź metro w niewielkiej ilości karmy, za to zaczniej je usuwać z wody - podmiany po 20% dziennie na czystą.
W karmie ryby winny dostawać lek przez 5 - 6 dni ( dawka mała, ale systematyczna).
Po tym czasie podmiana 50% wody i filtracja przez węgiel.
Od tej pory obniżaj też powoli temperaturę do 28 stopni.
Potem czekać przez 3 tygodnie i obserwować - oby nie było nawrotu.
Powodzenia.
- MarSz
- senior

- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
heh
tak Panie Andrzeju jestem trochę nadgorliwy z usposobienia, ale w tej chwili po prostu staram się uratować te biedne stworzonka które cierpią, dla tego jestem może nieco przewrażliwiony.
Jeszcze raz dziękuje za te wyczerpujące posty, które pomogają mi uporać się z tym chorubskeim i pozwolą dalej cieszyć się pięknymi rybami.
Jeszcze raz dziękuje za te wyczerpujące posty, które pomogają mi uporać się z tym chorubskeim i pozwolą dalej cieszyć się pięknymi rybami.
- MarSz
- senior

- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Załóżmy że palety wyzdrowiały, mają się dobrze i mineło już np. miesięc od końca leczenia, pływaja sobie w dotychczasowym 400 litrowym akwarium sterylnym z dużym filtrem kubełkowym, jedzą sobie i cieszą się życiem.
Teraz tak Panowie powiedzcie mi co mam robić z dużym 800 lirowym akwarium z którego wyłowiłem chore ryby. Na razie nie mam warunków by trzymać 1200 litrów wody
bo mieszkam w 50m2
W dużym zbiorniku obecnie pływa chmara molinezji, 10 kosiarek, otocinklusy oraz glonojady syjamskie. Jest cała masa zkotłowanego ziela które doprowadziłem do tego stanu podczas wyłapywania palet, 300kg. kwarcu, korzenie, cała aparatura do automatycznego podawania CO2. filtr kubełkowy Eheim III-2080.
Czy odłowić wszystkie ryby i zastosować jakieś mega odkażanie, czy może darować sobie odkażanie i zrobić wielką sterylke wywalając cały kwarc i zostawiając kilka roślin w doniczkach.
Teraz 10 razy pomyśle zanim wsadze tam ryby
Teraz tak Panowie powiedzcie mi co mam robić z dużym 800 lirowym akwarium z którego wyłowiłem chore ryby. Na razie nie mam warunków by trzymać 1200 litrów wody
W dużym zbiorniku obecnie pływa chmara molinezji, 10 kosiarek, otocinklusy oraz glonojady syjamskie. Jest cała masa zkotłowanego ziela które doprowadziłem do tego stanu podczas wyłapywania palet, 300kg. kwarcu, korzenie, cała aparatura do automatycznego podawania CO2. filtr kubełkowy Eheim III-2080.
Czy odłowić wszystkie ryby i zastosować jakieś mega odkażanie, czy może darować sobie odkażanie i zrobić wielką sterylke wywalając cały kwarc i zostawiając kilka roślin w doniczkach.
Teraz 10 razy pomyśle zanim wsadze tam ryby
- MarSz
- senior

- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Czyli sugerujesz abym odłowił wszystkie ryby, które obecnie tam pływają, ok zrobie tak, do tego lampa-ok też mam i to dużą nie ma problemu, odmulić też mogę, filtr nie był otwierany 4 miesiące więc go otworze i wyczyszcze prefiltry, a co z roślinami?? zostawić je tak ja siedzą?? a ślimakami czy one nic nie przeniosą na zdrowe ryby??
Wiem że męcze was pytaniami, ale wole teraz pytać niż potem pytać jak leczyć
Wiem że męcze was pytaniami, ale wole teraz pytać niż potem pytać jak leczyć
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości