Rozwijając temat dalej, nie uważam za porady obecnych kolegów na forum za złe, uważam je za zbyt komplikujące sprawę poniekąd dla hodowców paletek, którzy chcą te ryby mieć, ale nigdy ich nie mieli- wręcz potrafią zniechęcić do tego gatunku, po prostu potrzebujemy doświadczenia w hodowli tych ryb, wasze porady na temat chemii itd będą zapewne pomocne w dalszym etapie hodowli Paletek, ale na razie ludzie którzy dopiero zaczynają historie z tymi rybkami, potrzebują bardziej prostych porad, zapewne chodzi o takie jak wy szanowni staży wyjadacze chleba potrzebowaliście kiedy sami zaczynaliście,bo na pewno nie odrazu kupowaliście dla swoich ryb akwaria 500 litrowe i na pewno nie od razu mieliście nawet testy, do wszystkiego dochodziliście powoli i na pewno nie było to na starcie tak skomplikowane na jakie wygląda...(mimo zapewne strat). Później w dalszych etapach hodowli tzn rozmnażanie, mieszanie podgatunków, nabywanie gatunków bliższych dzikim formom i samym dzikim formom z odłowu, owszem tak wasze porady są jak najbardziej przydatne, ale też nie zawsze bo czytając dalej posty na temat chemii wody, też jest kłótnia i w sumie nie ma na tym forum tak na prawdę konkretnego wytłumaczenia na czym polega chemia wody dla paletek, krok po kroku, co od czego, co dla czego itd... niestety nie wszyscy są asami z chemii i tak na prawdę, niektórym początkującym paletkowcom, nawet testy nie pomogą. Więc chyba ja jako pierwszy odważę się poprosić w kolejnym poście jaki zatytułuje o dokładne wytłumaczenie zjawiska występującej chemii tak potrzebnej poniekąd dla tych ryb, na pewno pomoże to dużej ilości ludzi którzy tutaj przychodzą z zamiarem hodowli tych ryb, bo żaden z nas nie jest laikiem (poniekąd zdarzają się tacy), hodujemy ryby, rozmnażamy je i kochamy, jak własne żony, a nawet bardziej (psst...

p.s każdy akwarysta który zaczyna historię z tymi rybami na pewno liczy się z tym, że może stracić te ryby, ale ważne żeby się nie poddał.
ajajaj troszkę się rozpisując, chciałem koledzy drodzy zauważyć, że w czasie pisania tej odpowiedzi, woda świeżo zalana z mętnej stałą się krystalicznie czysta- a to nie oznacza tragedii... w piątek wymieniam ceramike z kubła na biobale, podobno są o wiele skuteczniejsze, jeżeli chodzi o biologie i mikrożycie.
Pozdrawiam Paweł