Witam, podlacze się bo mnie to nurtuje, jak jest z tym kationitem sodowym, co on zamienia w co ?
Kilka postów wyżej Pan Roman zwrócil mi uwagę skąd sód się bieże u mnie w cyklu zmiekczania wody własnie kationitem.
Nie wiem skąd ale mam go w wodzie prawie 300 mg/l (potwierdzone badaniem w stacji rolniczej), a jak wleję taka wodę do nawilżacza poiwietrza to mam po godzinie siwo w domu, tyle tego sodu się skąś bieże. U mnie dziala to mniejwięcej tak.
Otóż mam własną studnię, dalej chydrofor, jza chydroforem jest stacja uzdatniania wody (taka domowa, specjalistyczna zmiękczająca) jest to jedna kolumna duza chyba ze 40 litrów montowana zaraz za chydroforem, jest to rodzaj filtra przepływowego, wylot z filtra jest podłączony bezpośrednio do sieci.
Woda po przejściu przez kolukmnę z kationitem (regenerowany tabletkami nacl) ma wg testów kropelkowych ph 7,5 gh = 0 kh = 15.
Dodam że woda bezpośrednio ze studni ma ph 8 gh i kh około 28, dużo ponad normę (chodzi o przydatność do spozycia) żelaza i manganu.
Przefiltrowana woda jest aż śliska, a jak użyje się jakiegoś detergentu to trudno go spłukac taką woda. Do ustawienia stopnia filtracji służy małe pokrętło przy glowicy całej kolumny, odkręca się troche i gh podskakuje i woda jest oki.
Wracając do zbijania kh to mozna właśnie roztworem kwasu np solnego, lub przepuścic przez kolejna kolumnę z kationitem, ale regenerowanym roztworem kwasu solnego. Ja wybrałem dróga opcję.
Mam nadzieję że naświetliłem nieco temet do rozwagi i roziązania zagadki co w co się zamienia i dla czego, czy ktoś wyjaśni...
