Palety vs domowy kot

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Palety vs domowy kot

Post autor: MarSz » 06 mar 2006, 23:28

Od pewnego czasu moje placuszki zrobiły się troche bardziej płochliwe niż powinny.
Szukałem wielu różnych przyczyn:
-zbyt mocne oświetlenie
-zbyt mała ilość kryjówek
-zbyt duży ruch domowników koło akwarium

Wszystkie te czynniki wyeliminowałem ponieważ ryby mają i kryjówki i oświetlenie jest umiarkowane, żonie i córce zwróciłem uwagę by nie robiły zbyt agresywnych ruchów koło aqua :lol:
Ale niestety one dalej przy najmniejszym ruchu lub wejściu do pokoju, czy zapaleniu światła w pokoju spiepszają jak by rekina zobaczyły, dosłownie zrywaja się tak jak bym walnoł rękę w czołową szybę :(
Pytałem kolegów aquamaniaków i nagle jednemu z moich nauczycieli paletowych, on się domyśli o kim mowa, wspomniałem o kocie. Był zdziwiony że kot chodzi przez cały dzień w pokojach z rybami, więc zaczołem się niepokoić.
Uw kot jest z nami od dwóch lat i kochamy go bardzo to nasza żywa maskotka, jest to rasowy zacny, 100% kot z papierami. Rasa Maine Coon, kotki te to największe domowe koty, wielkie, piękne i niesamowicie inteligentne, no ale: i tu pytanie do Was drogie koleżanki i koledzy po fachu.
Czy kot może być przyczyną której się doszukuje, dodam że pokoje z akwariami są otwarte przez cały dzień, a że mam tylko dwa pokoje jak na razie , więc kota nie moge zamykać tylko na korytarzu bo uwielbia spać na fotelach i po wyjściu kot może swobodnie patrzeć na ryby, dodam również że uwielbia spaś na ciepłej pokrywie akwarium.
Prosze opiszcie swoje doświadczenia z kotami i rybami, a szczególnie paletami.
Tylko prosze bez takich tekstów typu "wywieź go do lasu" albo "na sznurek z nim" bo to nie wchodzi w grę, ryby to moje hobby, kot to hooby żony, choć ja też go pokochałem.
Załączniki
IMG_0014.jpg
IMG_0014.jpg (101.32 KiB) Przejrzano 6629 razy
IMG_0017_1.jpg
IMG_0017_1.jpg (43.88 KiB) Przejrzano 6770 razy
IMG_1618_1.jpg
IMG_1618_1.jpg (43.92 KiB) Przejrzano 6770 razy

Mislavo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 213
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:13

Post autor: Mislavo » 07 mar 2006, 06:11

Niestety nic nie wiem o kotach ... ale na widok tego akwarium to mi oczy wyszły z orbit :shock:

Można prosić o więcej fotek ?

Pozdrawiam

Mislavo

Awatar użytkownika
stanpiter
członek PKMD
Posty: 3299
Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
Lokalizacja: Maków Podhalański

Post autor: stanpiter » 07 mar 2006, 06:41

Witam
Mamy w domu kota dodam że jest to młody kot który uwielbia się bawić i polować, lecz mimo jego pogoni za rybami (przez szybę) nigdy nie zauważyłem by ryby się płoszyły, a nawet potrafią go zupełnie ignorować przez co to on dostaje szataku ału :wink:

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Post autor: MarSz » 07 mar 2006, 17:14

Mislavo pisze:Niestety nic nie wiem o kotach ... ale na widok tego akwarium to mi oczy wyszły z orbit :shock:

Można prosić o więcej fotek ?

Pozdrawiam

Mislavo
Jakie zdjęcia Cię interesuja? wygląd ogólny? czy Step by Step?

marek732
junior
junior
Posty: 69
Rejestracja: 31 sty 2005, 21:25
Imie i Nazwisko: Marek Kochaniak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: marek732 » 07 mar 2006, 19:46

Witaj. Mój kot stale poluje na ryby, a konkretnie interesują go bocje i kosiarka.
Placki w ogóle nie zwracają na niego uwagi, nawet jak podskakując z podłogi rzuca się na przednią szybę zbiornika. A robi dość często, jak tylko zobaczy jedną z w/w.
Winy doszukiwałbym się :
1. Bardzo jasne podłoże
2. Silne oświetlenie
3. Brak kryjówek (zacienionych)
4. I dopiero teraz ewentualnie kot

Pozycje 2 i 3 wyeliminowałeś a sprawdź jeszcze czy nie masz dobowych wachań odczynu wody.
Ponadto kota bym wyeliminował choćby dlatego, że zapalenie światła w pokoju już denerwuje ryby.

Awatar użytkownika
DISPAR
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 483
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: DISPAR » 07 mar 2006, 21:29

Mam w domu dwie kotki (jedna na ,,dochodne" bo jest u córki w W-wie i przyjeżdża tylko na weekendy) i nie mam z nimi żadnych problemów w relacjach paletki - kot. Obie uwielbiają spać na pokrywie, a młoda kotka uwielbia jak jej dostawiam taboret do akwarium i próbuje złapać przez szybę kosiarki lub otoski. Paletki natomiast zupełnie na to ,,polowanie" nie reagują. Jedyny problem jaki miałem to było to jak starsza kotka wskoczyła mi z parapetu do akwarium na którym była zdjęta pokrywa. Przepłyneła się kawałek zanim ją wyjąłem. :D :D :D Przyczyn płochliwości ryb musisz poszukać gdzie indziej. Dołączam do gratulacji które złozył Mislawo - piekne masz akwarium (jego budowę obserwowałem na innym forum), a ponieważ nie mam do Ciebie zbyt daleko postaram się wprosić na kawę. :D

mariombm
junior
junior
Posty: 35
Rejestracja: 06 mar 2006, 20:47
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: mariombm » 07 mar 2006, 22:02

Ja mam super giganta kota, który łowi paletki wendką z magnesem na końcu(taka do zabawy) i ma na imię Mateuszek, chodzi oczywiście o mojeg synka. Co On wyprawia z moimi paletkami to przechodzi ludzkie pojęcie, od puk puk kto tam, do zatapianych autek włącznie.NIE REAGUJĄ!!! Ale jak zobaczą malutkiego yorka to brakuje kryjówek w akwarium.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 09 mar 2006, 13:09

Taaak no przyczyn płochliwości paletek może być wiele. Jednak zauważyłem, że najczęściej są to: zbyt duże stężenie związków azotowych, wahania ph lub (czego Ci nie życzę) pierwsze objawy zaczynających się kłopotów zdrowotnych. Wątpliwe raczej żeby był to kot poniważ wcześniej czy później by się przyzwyczaiły. No ale w przyrodzie nic pewnego nie ma.

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: mirek » 09 mar 2006, 13:43

Mislavo pisze:Niestety nic nie wiem o kotach ... ale na widok tego akwarium to mi oczy wyszły z orbit :shock:

Można prosić o więcej fotek ?

Pozdrawiam

Mislavo
no cóż Wojtku..... powieneś brać to pod uwagę, że poprzeczka idzie w górę :wink:

Też chętnie dowiedział bym się coś więcej o tym zbiorniku- ogólnie.

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Post autor: MarSz » 09 mar 2006, 16:45

Ok Panowie
Wątek ten jest na temat płochliwości moich placuszków i myśle że nie ma sensu brudzić tu tematu .
Postanowiłem że założe odzielny temat w odpowiednim dziale pod tytułem "800-Step by Step"

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Post autor: MarSz » 11 mar 2006, 10:06

rady3 pisze: (czego Ci nie życzę) pierwsze objawy zaczynających się kłopotów zdrowotnych.
Wiesz że miałeś racje :? dwa turkusy pociemniały i potrząsają płetwami, pigeony jakoś tak dziwnie głowami potrząsają.
Czyli moje ryby podczas ostatniego leczenia, wyleczyłem nie do końca.
Jedzą normalnie i bardzo chętnie, ale coś mają na skórze i prawdopodobnie w skrzelach. Podmieniłem wczoraj 30% wody. Temperaturke dałem troszeczke do góry, a minowicie z 29*C do 32*C i mocniej napowietrzam. Dziś widze że sę śmielsze podpływają do szyby i na pierwszy żut oka tryskają zdrowiem.
Po dłuższej obserwacji jednak, dostrzegłem dalsze otrzęsanie i trzepotanie płetwami.
Mam na wyposarzeniu dużą butle Contralcu TETRY, z opsisu na butelce jest wzmianka o zwalczaniu dactylogurusa i gylodaktyrusa, tylko nie wiem czy to może skuecznie pomóc, a nie che ich katować bezsensownie chemią.

stefan
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 04 mar 2006, 09:25

Post autor: stefan » 14 mar 2006, 14:45

A może na widok Twojej żony chowaja sie po kątach, nie wytrzymuja konkurencji.

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Post autor: MarSz » 14 mar 2006, 21:45

stefan pisze:A może na widok Twojej żony chowaja sie po kątach, nie wytrzymuja konkurencji.
Heh :) raczej do niej lgną, bo karmi je podczas mojej nieobecności, ałe dziękuje za humoreskę :)
Wracam do tematu płochliwości, jedno jest pewne miały syf w postaci gyro i daktyl, dziś zapodalem moneol, na razie nic nie moge powiedzieć poza tym iż straciły ciemne barwy.
Na raz podminiłem 50% wody i obecnie non stop od 4h kapie osmoza, pozostawie ją tak na dwie doby do przetaczynia się przez komin. No i pożyjemy zobaczymy.

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Post autor: MarSz » 17 mar 2006, 16:33

Pisze dalej o mojej kuracji moneolem.
Mija dziś trzeci dzień od pierwszej dawki 1ml/15l, ryby przebywały w 8h w/w dawce,
Wczoraj zauważyłem że jeden z pigeonów ponownie otrząsa się i dwa turkusy trzepoczą płetwami, reszta "ziewa" i wygina się w lekki łuk i energicznie prostują.
Ręce już mi opadają:? czy możliwe że pierwsza kuracja mogła się nie udać :?: i czy ryby powinny się tak zachowywać :?:
Po przeczytaniu kilku tematów byłem już pewien że mi się uda i liczyłem na udane leczenie moneolem, no ale cóż nie poddam się na razie dalej będe obserwował i pisał.

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości